Teraz jest 6 października 2024, o 16:22

Elle Kennedy

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 18 lipca 2016, o 10:39

Nie wiem jak długo to potrwa... Nie chcę cię wstrzymywać

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2016, o 10:40

jeszcze aż takiego parcia nie mam więc poczekam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 18 lipca 2016, o 10:43

No dobra, jak się z nią skontaktuję, to ci powiem kiedy odzyskam książkę

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 18 lipca 2016, o 13:21

Nie no jak się mazał nad swoim życiem to mi się podobało - a jednak się nie ugioł, tylko trwał mocno przy swoim postanowieniu. A że się za Grace mazał? Nie zauwazyłam :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2016, o 13:24

miało być za Hannah :zalamka: że ona Garretta a nie jego :P
rety. mój błąd :P

a nad sobą się mazał całkiem, straumatyzowany był :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 18 lipca 2016, o 13:26

Przeżywał a nie mazał się. To jest duża różnica.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2016, o 13:28

to tak w sumie przeżywał wszystko ;)
bo mazanie rozumiałam jako przeżywanie silne ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 18 lipca 2016, o 13:31

Nie lubię gdy bohater jest "ciepłe kluchy" a Logan w żaden sposób mi do tego określenie nie podpadł.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2016, o 13:40

no nie na pewno ciepłymi kluchami nie jest ;)
życie mu dało w kość w tak młodym wieku a on sobie ze wszystkim radził.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 18 lipca 2016, o 18:00


Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2016, o 19:07

Montgomerry, czyli było tak akurat? ;)
fajnie że widzisz w niej coś fajnego, że jesteś zainteresowana kontynuowaniem ;) Bohaterów nie da sie nie lubić ;)

którego z Chłopaków pozostałych jesteś najbardziej ciekawa?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 18 lipca 2016, o 20:22

Chyba Deana. Nie wiem, ale coś podejrzewam historię z młodym chłopakiem przyjętym do drużyny, czy to aby nie dziewczyna będzie?

W końcu mam córkę, która nim się obejrzę, będzie nastolatką. Wtedy się zacznie :yeahrite:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2016, o 11:23

montgomerry napisał(a):podejrzewam historię z młodym chłopakiem przyjętym do drużyny, czy to aby nie dziewczyna będzie?
że coś w stylu Ona to on?
nie, tam nic takiego nie kojarzę ;)

a Dean wymiata :P ubawisz się po pachy przy nim ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 19 lipca 2016, o 17:21

wiedzmaSol napisał(a):
montgomerry napisał(a):podejrzewam historię z młodym chłopakiem przyjętym do drużyny, czy to aby nie dziewczyna będzie?
że coś w stylu Ona to on?
nie, tam nic takiego nie kojarzę ;)

a Dean wymiata :P ubawisz się po pachy przy nim ;)


No to super :) Ale pewnie wydadzą dopiero w 2017 w Polsce coś tak czuję, czy są już zapowiedzi?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 19 lipca 2016, o 22:09


Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2016, o 22:14

Coraz bardziej podobają mi się twoje recenzje :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 19 lipca 2016, o 22:16

dzięki :))

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 20 lipca 2016, o 11:06

Fajne recenzje montgomerry :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lipca 2016, o 11:12

bardzo fajne ;)
może u mnie zachwyt był większy ale w większości muszę się zgodzić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 20 lipca 2016, o 11:14

U nmnie zachwyt tez był większy po przeczytaniu :)

teraz po czasie bym sie jednak badziej z montgomerry zgodziła :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lipca 2016, o 11:16

pewnie coś w tym jest.
dobrze jednak że mimo jakiś tam minusików można dalej tak bardzo lubić tę serię ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 20 lipca 2016, o 19:54

Seria oczywiście da się lubić :) dziękuję za dobre słowo :) może to już lata robią swoje, a może to, że dlatego, że piszę o książkach od lat :)) ///masło maślane///

aaa zapomniałam napisać, że ta "piękna" w "Błędzie przypomina mi jedną z powieści Agnieszki Lingas - Łoniewskiej. Tam też padało to określenie względem dziewczyny, nie pamiętam jednak jaka to powieść.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 lipca 2016, o 09:45

Obrazek

@lc:

Gdyby ta ksiazka skonczyla sie w o jakies 25 % wczesniej ocena bylaby duzo wyzsza, jednak Elly postawila sobie za punkt honoru wyjasnic i rozwinac jeden z dwoch pobocznych watkow przez co zostalismy zmuszeni zabrnac w sztucznie stworzony problem i patrzec nudzac sie na jego oczywiste rozwiazanie. Poza tym niemilym zgrzytem to naprawde fajne NA. Bardzo podobaly mi sie postacie bylo sporo humoru, powolna akcja ciete riposty Hanah i wspaniale dialogi. Sam Uklad moze troche sztuczny ale dajacy fajne mozliwosci romansowe i chociaz wiadomo jak wszystko sie skonczy powiesc czyta sie sama i nie ma czasu na nude. Postac Justina troche sztuczna, troche nielogicznie skonstruowana akcja choc rozumiem ze pewne zabiegi trzeba bylo wprowadzic by troche uatrakcyjnic fabule. Generalnie maly plusik i mysle solidne miejsce na sredniej polce gatunku.
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 21 lipca 2016, o 10:00

A miała nie wyjaśniać tego pobocznego wątku (jak mniemam chodzi o brutalność ojca Garretta)? Myślę, że dopiero wtedy byłoby sztucznie, gdyby zakończyło się bez echa. Akurat lubię ten moment, gdy szantażuje on Hannah. To dużo mówi o jej uczuciach

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lipca 2016, o 10:32

Montgomerry obstawiałabym raczej staż czytelniczy ;) bo po sobie widzę że inaczej odbierałam pewne rzeczy jeszcze nie tak dawno a inaczej odbieram teraz patrząc przez pryzmat tego co przeczytałam ;)
najważniejsze że jednak dobrze się przy serii bawisz, przecież o to chodzi ;)

Tully jak Ty to widzisz?
Że nie wyjaśniłoby się nic i co dalej? Musiał być jakiś dodatkowy problem by ich uczucie mogło się umocnić. No i nie byłoby penisowej sceny :P

Katiu, sama racja, podpisuję się obiema rękami ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości