O pielęgnacji i stylizacji włosów

przez **LiaMort** » 10 lipca 2016, o 20:21

Ja tam skracam jedynie do ramion... krócej w życiu bym nie ścieła.

Muszę iść pofarbować.

przez **•Sol•** » 10 lipca 2016, o 20:52

to ja przeszłam niemal wszystko od po męsku do włosów do pasa

a ufarbować to i ja muszę.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 lipca 2016, o 14:50

Najkrótsze jakie pamiętam to kiedyś miałam w modnym asymetrycznym bobie.
Z tyłu miałam skrócone na chłopaka

Inaczej to zawsze za ucho

Dalej to chyba nie dla mnie. Częściowe skrócenie prędzej

przez **•Sol•** » 12 lipca 2016, o 14:59

bardzo kiedyś chciałam takiego asymetrycznego boba, gdzie tył krótszy a przód dłuższy. Wtedy jeszcze nei znałam mojej fryzjerki i trafiłam do miejsca gdzie akurat mieli uczennicę. Gamonica nie rozumiała co znaczy z przodu dłużej i upitoliła na równo.
Więcej prób nie było.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 lipca 2016, o 14:42

Nie chciałaś sama obciąć?
Często sama sobie coś obcinałam/obcinam. Nie zawsze mam cierpliwość by czekać na wizytę u fryzjera :rotfl:

przez **joakar4** » 14 lipca 2016, o 14:47

Moja fryzjerka zamknęła zakład i jestem załamana. :smutny:

Tak z nią było fajnie, ile powiedziałam tyle obcięła. Chciałam 3 cm to było 3, a nie 10.
I tak wszystko starannie robiła.

przez **•Sol•** » 14 lipca 2016, o 15:34

Duz nie. Raz sobie grzywkę obcięłam - miałam schodki :zalamka:

jakieś docięcie czy coś to tak ale poważniejsze rzeczy odpadają. Ostatnio co miałam mocną asymetrię jeden pędzel obcięłam bo się już zrobił niefajnie za długi. Ale poza tym nie tykam

Joakar to jest dramat.
a o dobrego fryzjera jest ciężko.

przez **Szczypta_Kasi** » 14 lipca 2016, o 15:46

Ja się na szarości farbuję, ale to tylko trwa do max dwóch tygodni, bardzo szybko się zmywa do blondu a w moim przypadku do rudości nawet.
Tak jest na poczatku:
Obrazek

A tak po trzech myciach:
Obrazek

przez **Dorotka** » 14 lipca 2016, o 16:20

U mnie z farbą jest tak samo - farbuję się na mocną gorzką czekoladę, a po kilku myciach kolor mi blaknie i mam takie nie wiadomo co - ni to ciemny brąz, ni to jasny brąz z odcieniem rudości.

przez **•Sol•** » 14 lipca 2016, o 17:35

to jestem zaskoczona z tymi szarościami, myślałam że to włazi we włosy i nie puszcza.

Dorotko ale farbą? Taką normalną?

Wiecie co, gdzieś wyczytałam że te farby bez amoniaku to jest gorsze dziadostwo od tych amoniakowych. I żeby unikać tego jak ognia.

przez **Szczypta_Kasi** » 14 lipca 2016, o 18:05

Moja fryzjerka też się farbuje na szaro, ale jej złazi do jasnego blond - ale tylko za sprawą naturalnie siwych włosów.

przez **•Sol•** » 14 lipca 2016, o 18:08

to naprawdę, równie wytrzymałe to jest jak wściekłe kolorki typu czerwień czy zieleń.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 lipca 2016, o 18:35

Kasiu, ślicznie Ci w obu odcieniach

A co z szamponami? Kiedyś miałam popielaty blond i tylko dzięki szamponom udało mi się utrzymać dłużej kolor. Chodź miałam moment, że jakby fioletowe się miejscami zrobiły więc wtedy stopowałam i myłam innym, potem znowu wracałam :wink:

przez **Szczypta_Kasi** » 22 lipca 2016, o 21:46

Dzięki Duzz.
Ja mam taki szampon podtrzymujący blond, ale niewiele daje. Myślę żeby sobie następny taki wypasiony kupić i wypróbować czy lepiej zadziała, ale to dopiero po farbowaniu.

przez **Nocny Anioł** » 25 lipca 2016, o 07:53

Kasiulu śliczna ty :smile:

A ja chciałam być ruda, a wyszłam.............różowa?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 lipca 2016, o 15:41

Szczypta_Kasi napisał(a):Dzięki Duzz.
Ja mam taki szampon podtrzymujący blond, ale niewiele daje. Myślę żeby sobie następny taki wypasiony kupić i wypróbować czy lepiej zadziała, ale to dopiero po farbowaniu.

Nie wiem jak teraz jest, bo już od kilku lat nie jestem blondynką, ale używałam głównie tego zwykłego z Rossmanna. On kolor popielaty trzymał.
Obrazek

Próbowałam tego, ale nie przynosił takich efektów jak ten Rossmannowy, włosy szybko mi jednak żółkły. :bezradny:

Jeszcze z jakimiś eksperymentowałam, ale niestety nie pamiętam już jakie to były :bezradny:

przez **Kawka** » 22 sierpnia 2016, o 16:46

Szczypta Kasi bardzo Ci ładnie w obu wydaniach.

przez **Szczypta_Kasi** » 22 sierpnia 2016, o 18:25

Dzięki Kawko. W środę idę do fryzjerki, ciekawe jaki tym razem wyjdzie mi kolor.

przez **•Sol•** » 7 września 2016, o 15:23

Dziewczyny próbowałyście kiedyś przyciemnić sobie włosy, ale bez użycia farby?
Ostatnio się naczytałam i kupiłam sobie odżywkę w pudrze z amly, podobno przyciemnia, odżywia, hamuje wypadanie i pobudza wzrost. Zobaczymy

do tego kupiłam jeszcze olejek jaśminowy do włosów

próbowała któraś?

przez **joakar4** » 7 września 2016, o 15:26

Pierwsze o czymś takim słyszę. :shock:

Zawsze przyciemniam farbą. :hyhy:

Chociaż ostatnio myślę nad rudym, mam nawet farbę.

przez **•Sol•** » 7 września 2016, o 15:29

można właśnie tym, przyciemnia też olej rycynowy, napar z liści dębu, szampon pokrzywowy i jeszcze parę rzeczy, teraz nie pamiętam. Ale jako że ten puder ma inne magiczne właściwości stwierdziłam że muszę spróbować

rudy jest fajny

ale taki bardziej miedziany chcesz czy idziesz w czerwień?

przez **joakar4** » 7 września 2016, o 15:34

Chyba bardziej miedziany. Chciałabym brąz, ale z takimi rudymi refleksjami. Miałam już kiedyś taki, tylko, że straszenie szybko było widać odrosty. :zalamka:

Teraz mam dość ciemną hennę na brwiach i czekam aż zejdzie żeby zmienić kolor włosów. Wydaje mi się, ze wyglądałby fajnie z rudym.

przez **•Sol•** » 7 września 2016, o 15:39

to jakiś kasztan wtedy czy coś.
W życiu henny nie miałam, ale myślałam nad tym by na łeb położyć

ale się zcykałam bo miałam farbowane i jakby mi to zareagowało i dało zielony efekt to by było wesoło.

W ogóle zadowolona ponad miesiąc temu przefarbowałam się na zimny ciemny brąz. Mhm... był taki przez pierwszy tydzień, potem ciepły brąz wylazł i tyle

przez **joakar4** » 7 września 2016, o 15:45

Farba, którą wcześniej używałam nazywa się miedziany kasztan.
Sama nie wiem jak się trzyma henna na włosach. :mysli:

Na brwiach robię często i efekt widać max dwa tygodnie. Raz się skusiłam na rzęsy i naprawdę wygląda to super (pod tuszem), ale trzyma może z tydzień. I dość mocno osłabia rzęsy.

przez **•Sol•** » 7 września 2016, o 15:56

no to powinien dawać właśnie takie rudawe refleksy. Ale jak wiadomo każde włosy inaczej reagują

to mnie zaniepokoiłaś. Myślałam że henna to taka totalnie nieszkodliwa a tu o. Wiem rzęsy delikatniejsze o wiele, ale no jednak skoro działa na nie źle to znaczy że w mniejszym stopniu na łeb też będzie źle działać

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum