Alice Clayton

przez **•Sol•** » 12 lipca 2016, o 13:24

trochę tak, ale mam nadzieję że mylący.
Nie chciałabym kryzysów...

przez **obession** » 12 lipca 2016, o 13:27

Jakiś kryzys który potem zażegnają może być ciekawy.

Przynajmniej nuda nie będzie mi robiła przeciągów. :hihi:

przez **•Sol•** » 12 lipca 2016, o 13:31

coś w tym jest, ale jak kryzys to taki delikatny żeby potem byli jeszcze szczęśliwsi

przez **obession** » 14 lipca 2016, o 14:08

Ja sobie nie wyobrażam, żeby nie było szczęśliwego zakończenia.

przez **•Sol•** » 14 lipca 2016, o 15:30

raczej u Clayton nigdy nie było tak żeby tego HEA nie było

więc chyba nie ma się czego obawiać

przez **obession** » 14 lipca 2016, o 16:16

Jeszcze jakby mi rozwaliła ulubioną parę, to już byłby dramat...

przez **•Sol•** » 14 lipca 2016, o 19:38

nie rozwali

a jeszcze kilka dni i się upewnimy. Nawet już zamówiłam :hyhy:

przez **obession** » 15 lipca 2016, o 14:32

Ja też.

Nie mogłam się oprzeć.

przez **•Sol•** » 15 lipca 2016, o 14:55

teraz tylko trzeba poczekać

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2016, o 22:42

przeczytałam ostatniego Stukacza.

Krótkie to a mogłabym czytać i czytać. Dużo Simona, dużo Caroline i dużo innych

wszyscy się przewijają, znajdują swoje szczęście. Śluby dzieci itp

popłakałam się na koniec ze wzruszenia, bo HEA jest. Piękne

Clive napisał epilog.

jeśli chodzi o tę dramatozę:

Spoiler:

przez **obession** » 23 sierpnia 2016, o 13:35

To się za to biorę!

Bo już chyba nie wytrzymam.

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2016, o 13:41

bierz się

nie jest to takim szałem i zaskoczeniem jak pierwszy Stukacz ale czyta się bardzo przyjemnie. No i jest też fajnym i satysfakcjonującym finałem

przez **obession** » 23 sierpnia 2016, o 13:58

Jenak nie zacznę dziś.

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2016, o 14:06

ooo a ja już się na dyskusję szykowałam...

przez **obession** » 23 sierpnia 2016, o 14:36

Moja głupota, nie spakowałam jej...

przez **Papaveryna** » 28 sierpnia 2016, o 06:37

obession napisał(a):Zapomnij o tym co było

Chloe i Lucas, Lucas i Chloe

Ona porzuciła narzeczonego, jego porzuciła narzeczona.
Ona wyjeżdża i zakłada schronisko, bo potrzebuje zmian. A on jest weterynarzem.

Oprócz początku, w którym to ona porzuca tego narzeczonego i końca w tej książce nie dzieje się praktycznie nic.. Wieje nudą, że aż firanki mi się w oknach ruszają. Cała historia jest lekka i przyjemna, ale też aż do bólu przewidywalna.

Spoiler:

Seksy w tej książce też jakieś takie nijakie.

Szczerze mówiąc raczej mi się nie podobało. Choć potencjał był. Prędzej czy później zapomnę o tym co było w tej książę.

Podpisuję się pod tym. Niby to fajne i miłe w odbiorze, ale z drugiej strony praktycznie już zapomniałam o tym, co było :rotfl:

Chyba ta trzecia bardziej mi się w pamięć wryła :lol:

Do ostatniej nawet nie planowałam się zbliżać, ale teraz nie wiem hmmm

przez **•Sol•** » 28 sierpnia 2016, o 10:10

Very (miło Cię widzieć w ogóle :wesoły:

) myślę że warto zajrzeć

nie jest to poziom z jedynki na pewno, ale ma się takie miłe uczucie czytając o nich wszystkich. No i przede wszystkim o Caroline i Simonie. Bo jest ich razem całkiem sporo, nie tak jak w drugim że on sobie ona sobie.
I jest Clive ze swoim haremem co dodaje humoru

fajne. Jak będziesz miała okazję zajrzeć to się nie wahaj, nie wiem czy namawiać Cię na kupno żebym potem nie oberwała patelnią, ale tak niewinnie gdzieś bokiem to czemu nie

przez **Papaveryna** » 28 sierpnia 2016, o 13:04

Jak będę mieć okazję, to zerknę w takim razie

Kupować bym właśnie nie chciała. Pokupowałam te wszystkie poprzednie, a w zasadzie tylko pierwsza była naprawdę zakupu godna

Myślisz może o czytaniu tej serii Redhead? Mnie taka myśl przeszła przez głowę. W końcu kiedyś tam zdarzyło mi się pierwszą część przeczytać. Ale nie jest to jakaś wyczekiwana lektura. Tylko tak dla znajomości

Dzięki

przez **•Sol•** » 28 sierpnia 2016, o 13:12

zerknij

bez wielkich oczekiwań powinnaś być usatysfakcjonowana. A książka króciutka - niecałe 200 stron, więc taka na jeden wieczór. I szybko bardzo się czyta.

myślę

zwłaszcza że nawet jest własnie w tym maleństwie wspomniane o bohaterach. No i pierwszy tom posiadam

dla znajomości bez kupowania?

w ogóle też w tym Nuts które kiedyś próbowałam bohaterowie tego Rudzielca się przewijają. Także Clayton chyba lubi wiązać swoje książki

przez **Papaveryna** » 28 sierpnia 2016, o 13:29

No takie zapoznanie bez kupowania. Zdecydowanie

Nie wiem czy jej to na dobre wychodzi. Jej bohaterowie na siłę wpychani do innych książek są w większości nieziemsko irytujący

przez **•Sol•** » 28 sierpnia 2016, o 13:42

tutaj było bardzo szczątkowo

tylko porównanie koloru włosów i jakaś tam uwaga chyba o ciuchu i o przystojności Jacka. Więc raczej mało szkodliwie

a w Nuts to jest tyle ze bohaterka tegoż dzieła początkowo pracuje u Grace.
a w ogóle Ty Nuts dałaś radę czy nawet nie tknęłaś?

przez **Papaveryna** » 28 sierpnia 2016, o 13:47

Nie robiłam jeszcze podejścia

Ma wyjść ponoć u nas, więc może wtedy. Ale zapału nie mam do tego

przez **•Sol•** » 28 sierpnia 2016, o 13:50

serio ma wyjść?
Może więc i mnie wtedy lżej wejdzie bo zaczęłam jakiś czas temu na czytniku i hmm... Topornie szło

mimo że baaardzo to lekkie.

przez **Papaveryna** » 28 sierpnia 2016, o 14:45

Mignęła mi gdzieś informacja, że ma zostać wydane. Chyba nawet w tym roku. Ale coś tam zawsze się mogło pozmieniać i moje informacje mogą być już nieaktualne, także wiesz

Jak już kiedyś pisałam - ta toporność to marna rekomendacja

przez **•Sol•** » 28 sierpnia 2016, o 14:48

to to ja wiem

tylko to może być zasługa formy

także jak wydadzą dam drugą szansę.

A pamiętasz chociaż jakie wydawnictwo? Pascal nie uważa za stosowne mieć zapowiedzi w widocznym miejscu

Alice Clayton

Kto przegląda forum