Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:13

współczesny, medyczny

Nie pamiętasz tytułu dawno przeczytanej książki? Spróbujemy pomóc!
Regulamin działu
REGULAMIN DZIAŁU: zanim zapytasz - przeczytaj!
POMOC - pytania i problemy.

Archiwum czyli ZNALEZIONE! TYTUŁY.

Jeśli Twój tytuł został rozpoznany / przypomniany /odnaleziony - oznacz, prosimy, stosownie temat (dodaj ZNALEZIONY w jego tytule)!
 
Posty: 262
Dołączył(a): 26 grudnia 2012, o 01:47
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

współczesny, medyczny

Post przez salamandria11 » 5 lipca 2016, o 19:41

Cześć, tym razem szukam romansu współczesnego medycznego. Najbardziej w pamięć mi zapadła jedna z pierwszych scen, gdzie ona kogoś potrąciła, później się okazało, że to jej nowy szef. Oni chyba byli ortopedami, ale może mi się mylić. Było to, zdaje się, gdzieś w Szkocji. Coś mi świta z jakimś przedstawieniem świątecznym, ale to również mogę mylić z inną książką.

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 marca 2015, o 21:48
Lokalizacja: trzecia planeta od Słońca
Ulubiona autorka/autor: N. Roberts, J. Greene, M. Lennox, A. Quick

Post przez sennaMadzia » 8 września 2016, o 21:25

jedyne, co mi się kojarzy, to 'Czarująca pani doktor" Marion Lennox. Pierwsza scena z potrąceniem Szefa (tu: jednego z szefów) pasuje idealnie, ale reszta się nie zgadza; rzecz dzieje się w Australii, bohaterowie są chirurgami i nie kojarzę żadnego przyjęcia (ale dość dawno czytałam). Jeśli to nie to, powodzenia w dalszych poszukiwaniach. Pzdr, Madzia.
Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.

W łóżku jestem po prostu rewelacyjna! Potrafię spać godzinami...

Woda to podstawowy składnik życia, ponieważ bez wody nie zrobisz kawy.

 
Posty: 262
Dołączył(a): 26 grudnia 2012, o 01:47
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez salamandria11 » 9 września 2016, o 22:24

Niestety, to nie ta książka. Na 100% to nie była Marion Lennox. Ma ona jeszcze co najmniej jedną książkę, która też się zaczyna potrąceniem głównego bohatera przez główną bohaterkę - Ostry zakręt.

Teraz tak mi się przypomniało, że tam był motocykl.
A skoro był motocykl, to mogło to nie być potrącenie, tylko ona mogła mu wejść na jezdnię, on wpadł w poślizg i wtedy doszło do złamania. Ale nie dam sobie głowy uciąć.
Na pewno był motocykl, był wypadek, była główna bohaterka, która była winna i był główny bohater, który był ofiarą. A i na pewno byli lekarzami.


Powrót do Punkt Tytułów Zagubionych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości