Dramy

przez **Tsuki** » 7 lipca 2014, o 21:37

Dla mnie i tak wygrywają miny aktorek przy pocałunkach. Dal mnie to miny pt.: "Co ty mi robisz? Trzymaj się jak najdalej."

A co do tajwańskich dram, co wszystko zależy. Mi się bardzo podobają. W sumie chyba są moimi ulubionymi, jak już bym miała wybierać. Ale wiem, że nie wszystkim podchodzą. Są dosyć specyficzne, zwłaszcza komedie. Ale romanse, czy dramaty... Cud, miód i orzeszki. :hyhy:

przez **Hobbitka** » 14 lipca 2014, o 08:40

Ja zaczęłam "Down with love" jakiś czas temu, ale przerwałam - kiedyś do tego wrócę, bo nie zniechęcało mnie, było zabawne, tylko znalazłam wtedy coś lepszego z Korei.
http://mydramalist.com/95-down-with-love

przez **Tsuki** » 14 lipca 2014, o 21:29

A tego akurat nie widziałam, ale chyba warto się zainteresować, bo brzmi nieźle i gra tam wariatka Ella. :hyhy:

Żebym jeszcze tak tylko znowu złapała ciąg na dramy... :czeka:

Bo ostatnio oglądam tylko to co z siostrą, a tego za wiele nie jest... Teraz akurat oglądamy "Doctor Stranger" z moim Słodziakiem. :hyhy:

W sumie całkiem niezła drama, rozkręca się coraz bardziej, chociaż myślałam, że będzie więcej wątków medycznych, a chwilami są one zupełnie zepchnięte na dalszy plan... Jak skończę to napiszę jak pełne wrażanie, bo na razie to chwilami mam ochotą czymś rzucić przez tą dramę...

Wracając do tajwańskim dram, jakbyś miała kiedyś na coś chęć, to daj znać, mogę polecić kilka tytułów wartych zobaczenia.

przez **Hobbitka** » 15 lipca 2014, o 07:57

Ja obecnie nie oglądam żadnej.
Z pewnością jak mnie na nie najdzie, to skończę tę Down with love.
Obecnie oglądam seriale, podgoniłam Czystą Krew, bo po 4 serii zrobiłam sobie kilkuletnią przerwę, ale 5 mnie tak wciągnęła, że już jestem w 7 :placze:

I ogólnie mam bardzo dużo seriali, które zaczęłam i przerwałam po którymś sezonie.
Mam zamiar w końcu je skończyć, nie wszystkie oczywiście, ale ze dwa nim sięgnę po dramę.

przez **Preity** » 10 lutego 2015, o 22:58

Jak widać dramomaniacy są wszędzie :mrgreen:

Jeśli ktoś lubi oglądać dramy online, to polecam Drama Online PL, na której można znaleźć całą masę dram i filmów z polskim . tłumaczeniem.

przez **Tsuki** » 11 lutego 2015, o 00:19

Wszędzie, a ja cieszę się, że kolejna dramomaniaczka do nas dołączyła.

A stronkę już znam, ale dziękuję na polecenie.

przez **Hobbitka** » 11 lutego 2015, o 14:12

Ja oglądam na takiej stronce ... Kurcze nie pamiętam nazwy, jak wrócę do domu to sprawdzę, ale super jest, póki co wszystko co chciałam na niej znalazłam. Takie biało czerwone logo ma i pamiętam, że jak oglądałam Secret Garden na innej stronce, którą zamknęli (oczywiście, znowu nazwy nie pamiętam, cholera jakiejś demencji już chyba dostaję) no więc, jak oglądałam SC na innej stronce to film miał logo tej mojej z której korzystam, tak na nią trafiłam.
Grrrr.
Jak sobie przypomnę to napiszę.

Już wiem! gooddrama net

przez **kremlinek** » 4 września 2015, o 16:53

Wiedziałam, że to forum będzie strzałem w dziesiątkę. Dołączam do maniaczek dram

. Oglądałam mnóstwo koreańskich i je kocham!
Ja oglądam na viki.com albo youtube :cheer:

przez **Roma** » 13 września 2015, o 20:02

Ja sobie lubię przypomnieć co jakiś czas Dong Yi - oglądam namiętnie historyczne - choć to dość długa drama bo 60 odcinków ale ma wszystko co uwielbiam - kryminalne zagadki, polityczne intrygi, dobra obsadę, humor. A już zupełnie uwielbiam The moon embrances the sun
Ze współczesnych gentelmens dignity jest rewelacyjna. Obecnie oglądam kill me heal me - też bardzo fajna tylko czasu brak...

przez **cedar** » 15 maja 2016, o 21:38

Puk puk?

Właśnie zaczęłam świeżutką dramę i stwierdziłam, że się pochwalę.
Mirror of the witch
Seguk (czyli historyk) do tego fantasy trochę horrorek, duchy, szamanizm i inne takie. Troszkę w guście Arang and the magistrate (a ja kocham tę dramę). Pierwsze dwa odcinki już są dostępne i połknęłam je oblizując się ze smakiem. Będzie mi się dobrze oglądało. ^_^

O ile rozciągnę dobę, bo oprócz tego oglądam:
1. Mrs Temper - bohaterka, która zamiata facetami podłogi. Miła odmiana od wszystkich cichych myszy dramalandu. :mrgreen:

2. Tree with deep roots - już jestem na końcu. Historyk z fantastyczną postacią króla. Tak, która to tu pokochałam (za to głównego bohatera nie).
3. Time between dog and wolf - po raz miliard siedemset pierwszy. Kocham tę dramę! (Do tego jeden z moich ulubieńców gra główną rolę i jest tu taki, że... :heat:

)

Obłożona jestem z dramami po kokardkę. :red:

przez **Agrest** » 20 czerwca 2016, o 19:48

A możecie polecić coś z dram dostępnych na Netfliksie? Musi się dobrze kończyć i być odpowiednie dla początkującego

Mogę spisać tytuły, choć one są w wersjach angielskich, więc nie wiem na ile to pomoże.

przez **cedar** » 23 czerwca 2016, o 00:48

Rzuć tytułami, to pomogę. Choć to muszą być k-dramy, nie j-dramy czy c-dramy czy hk-dramy, bo na tym się nie wyznaję. Ale k-dramy? Dawaj listę, zaraz coś wybierzemy!

(Póki co - jeśli na netflixie dostępne jest Descendants of the sun, to bierz się za to!).

przez **Agrest** » 23 czerwca 2016, o 08:57

Chyba nie ma... chyba że pod innym tytułem.

Ok, tytuły są takie. Będę baaardzo wdzięczna za pomoc

Beating Again
This Is My Love
Tomorrow's Cantabile
Playful Kiss
Can We Get Married?
12 Years Promise
Lucid Dream
Atelier
Padam Padam
Heartless City
Noble, My Love
Secret Affair
Go! Mrs. Go!
Cain and Abel
Click Your Heart
9 Seconds - Eternal Heart
Schoolgirl Detectives
Empresses in the Palace
Good Morning Call
A Man Called God
Dramaworld
Love Again
To Be Continued
Birdie Buddy
Syndrome
Last

przez **cedar** » 23 czerwca 2016, o 23:59

Hmmm...
Z tej listy oglądałam Heartless city (kryminał, świetny, choć miał kilka takich "no nieeeee, nie wierzę!" momentów), Secret Affair (o ile to jest Secret Love Affair? o młodym pianiście i jego znacznie starszej nauczycielce? w roli głównej Yoo Ah In? b. niepochopna narracja, ale piękna opowieść) i Last (o bezdomnych). Mam w planach Tomorrow's Cantabile, bo miał dobry odzew w necie.
W dramach b. rzadko nie ma wątku miłosnego (najczęściej jest miksem kilku gatunków), więc możesz się śmiało za coś brać. O ile pamiętam Playfull kiss jest takim bardziej romansem-romansem, więc jeśli masz ochotę na coś lekkiego, to może zerknij sobie na to?

przez **Fringilla** » 24 czerwca 2016, o 00:27

Tomorrow's Cantabile to klasyka (ale ja znam jp wersję...)

ps aaa... nie znam en tłumaczeń

przez **olly3** » 24 czerwca 2016, o 11:03

Beating Again i może Birdie Buddy.

przez **Agrest** » 24 czerwca 2016, o 11:22

Dzięki dziewczyny! A może coś zdecydowanie odradzacie?

Cedar, tak, z opisu wychodzi, że Secret Affair i Secret Love Affair to jest to samo.

przez **cedar** » 25 czerwca 2016, o 11:12

Bardzo mi się ta drama podobała, jest pięknie zagrana.

przez **Fringilla** » 18 lipca 2016, o 01:47

jakoś tak wychodzi, że jak szukam czegoś nowego z kategorii romansowo-komediowej w koreańskim wydaniu, to i tak w końcu trafiam na powtórkę Always (choć to nie komedia).
no więc daję teraz szansę Finding Mr Desitiny ^_^

bo jakoś tak...
w każdym razie po pierwszych 20 minutach skojarzyłam wreszcie, skąd znam aktora w głównej roli, chociaż to bohaterka wyglądała znajomo :lol:

zobaczymy...

przez **cedar** » 19 lipca 2016, o 23:47

Ja oczywiście oglądam miliard dram (jak to ja).
Z romansidełek z lekką komedią (plus niby tam jakieś poważniejsze treści, ale cała drama jest niepoważna, więc...) oglądam Doctors. Nie lubię medycznych, ale to takie medyczne, jak ze mnie rasowa baletnica, więc oglądam bez większego bólu.

Patrzę też własnie na drugi odcinek Uncontrollably fond - jeszcze nie wiem, co myśleć, ale Kim Woo Bin zobowiązuje (co nie znaczy, że nie rzucę dramy w diabły, jeśli mi się nie będzie podobała).
Do tego A thousand days promise - będzie płacz i zgrzytanie zębów, ale skoro już dramaland zacisnął zęby i pokazał, że ludzie owszem - lądują razem w łóżku i to nie dlatego, że się przewrócili i nie zrywają się z niego w popłochu, tylko kontynuują miłe chwile - musiałam zerknąć.
A nie-romanse to Wanted - b. polecam, jeśli ktoś lubi kryminał z dobrym tempem.
Ale teraz radary mam tak bardzo nastawione na Moon lovers (29 sierpnia - ja zwariuję!!!), że mnie skręca z niecierpliwości. Będę tam miała wszystko, co kocham - romans, przygodę, seguk, ciut fantastyki, tronowe roszady i jeszcze Junki w roli głównej (a oprócz niego istny harem przystojniaków). Umrę ze szczęścia zaraz po ostatnim odcinku. :mrgreen:

przez **cedar** » 1 września 2016, o 00:27

Tak tylko donoszę, że zaczęło się już Scarlet Heart: Ryeo - Moon lovers z Lee Joon Gi. Drama póki co jest lepsza niż sobie to wymarzyłam. Normalnie pieję z zachwytu. :bigeyes: