Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:57

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 maja 2016, o 20:35

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 maja 2016, o 20:46

zgadzam się Lucy :evil:

https://www.youtube.com/watch?v=rBk_oF31Qf0 dzisiejsza debata była wielce zaskakująca :heh:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 maja 2016, o 23:49

co za bełkot :hahaha: facet wyglądał jakby coś zażył :hahaha:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 maja 2016, o 00:07

Tabletkę gwałtu może.
Niekoniecznie dobrowolnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 maja 2016, o 22:39

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 czerwca 2016, o 17:29

Tak nie wiedziałam gdzie o tym napisać ale radzę uważać na mejle z weryfikacją jeśli ktoś ma bank wbk. Mój brat dostał mejla i dobrze że poczytałam o tym bo już chciałam ją zrobić. Link do info - >Link

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 czerwca 2016, o 22:48



Pięknie powiedziała.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 czerwca 2016, o 23:57

Świetnie powiedziane. Mądra dziewczyna i odważna.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 czerwca 2016, o 03:18

no ale doprawdy... tylko PiS? i o co chodzi z prawami kobiet? i przeciw UE? serio?
tak się walczy z ksenofobią i nacjonalizmem?
słabymi faktami? przepraszam, ale to smutne jest, mogła przynajmniej cytować Staniszkis, bo po tym wystąpieniu jej wypunktują polityczne rozmijanie się z prawdą.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 czerwca 2016, o 09:56

Fri - pamiętaj, że to młodzież jeszcze, która dopiero uczy się zabierać głos i używać właściwych argumentów. Podobało mi się, że dziewczyna próbowała powiedzieć co myśli, nawet jeśli do końca nie była do sprecyzowana wypowiedź, bo spodziewałam się, że raczej dopuszczą do głosu wyłącznie tych, którzy będą wypowiadali się pozytywnie. I w ogóle to jestem zaskoczona, że młodzi ludzie wiedzą cokolwiek na temat polityki i że chce im się wiedzieć, bo ostatnio spotkałam się raczej z reakcją typu: a co mnie to obchodzi? Po co mi to? Nie wiem, to mnie nie interesuje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 czerwca 2016, o 16:17

Dorotko - ale pamiętaj, kto jest na takie sesje zapraszany - to niestety też często liderzy młodzieżówek a np. młode osoby z zacięciem prospołecznym :(
chciałabym obejrzeć wobec tego całą sesję - czy była mowa o czymś więcej niż wizerunku oraz rozmytych jednak wartościach (z podkresleniem, że są jakieś lepsiejsze, a po drugiej stronie jest "wróg" / "bo to Wy!")?
bo jeśli "mały parlament" ma być tylko odbiciem "dużego" to faktycznie smutno.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 czerwca 2016, o 17:10

http://natemat.pl/181613,kaczynski-o-sp ... ce-rebelie -próbowałam słuchać przemówienia,ale to było ponad moje siły.Na leki i psychiatrę już dawno jest za późno.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 czerwca 2016, o 13:54

http://www.pudelek.pl/artykul/93566/marta_kaczynska_z_corkami_na_premierze_ksiazki_o_ojcu_zdjecia/
Kaczyńska rozkwita na wiosnę. Dzieci też wyglądają na szczęśliwe.
Mam wrażenie, że to jej sprawka, że mąż siedzi w pace. Miała z nim swoje porachunki i sobie wymyśliła taką zemstę.
Gdyby jej zależało na uwolnieniu go z więzienia, to znalazłaby metodę na umorzenie sprawy nawet, gdyby był winny.
Na szybkim rozwodzie też jej raczej nie zależy.
Mogę się założyć, że zrozumiała, że poderwał ją tylko z powodu jej koneksji rodzinnych i postanowiła mu udowodnić, do czego zdolna jest zraniona kobieta.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 czerwca 2016, o 20:03

Duda może uniewinnić Dubienieckiego.
Jak w przypadku Kamińskiego,mógłby odciążyć sąd.Teraz można wszystko zrobić ,wystarczy odpowiednie usprawiedliwienie.
A z Pani Marty,to niezłe ziółko.Zapomniała wspomnieć byłemu mężowi ,że nie jest ojcem jej córki. Dopiero po rozwodzie biedak się o tym dowiedział.Nie byłabym zdziwiona jeżeli wiedziałaby o machlojkach męża. Moralność tej Pani jest dość koślawa.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 czerwca 2016, o 16:36

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 czerwca 2016, o 18:43

http://wymarzona-ksiazka.blogspot.de/20 ... ym-ze.html - czytaliście o tej aferze na FB?
Ja w dalszym ciągu czytam recenzje blogerów ,ale nie biorę ''na poważnie'' rekomendacji.Sparzyłam się na jednym znanym blogu ,dziewczyna zachwalała pewne książki ,a po kupnie okazało się ,że to kompletne gnioty.Zastanawia mnie ,czy ona też pisze pochwały w myśl ,że jak zrecenzuje na nie ,kolejnych książek nie będzie. :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 czerwca 2016, o 19:04

nie rozumiem, o co chodzi w tym zamieszaniu.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 czerwca 2016, o 19:21

Niestety to prawda, są autorzy i ich fani, którzy źle znoszą krytykę i bywa, że reagują dość ostro na niepochlebne opinie, ale ten kij ma też drugi koniec i są na nim nierzetelni recenzenci, którzy chwalą wszystko, co im wpadnie w ręce, a właściwie co dostaną do zrecenzowania od Wydawnictw i dlatego przestalam polegać na recenzjach - szczególnie tych na Lubimy Czytać i jeśli już tam zaglądam, to razem z moją ulubioną recenzentką, która od razu mi mówi - "na tej opinii nie polegaj, bo on/ona chwali wszystko jak leci". Ale to wkurza, bo zdarzyło mi się już porządnie naciąć na wychwalane pod niebiosa książki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2016, o 19:26

Lucy napisał(a):Ja w dalszym ciągu czytam recenzje blogerów ,ale nie biorę ''na poważnie'' rekomendacji.

Na dawnej stronie Harlequina klika lat temu zaczęły się pojawiać opinie dziewczyn prowadzących blogi, zawsze w tonie bardzo pochwalnym, zawsze wymieniające jak najwięcej dobrego, nawet jeśli książka była całkiem do kitu, co czasem można było wyczytać między wierszami.
Na niektórych blogach dziewczyny nawet pisały wprost, że muszą chwalić książki, bo się boją, że przestaną je za darmo dostawać do recenzji. Niekórych nie było stać na kupno, inne było stać, ale nie miały wysokich aspiracji moralnych, jeszcze inne miały jakieś inne powody. Niezależnie od tych powodów, to co piszą jest nic nie warte. Przestałam więc je czytać i brać pod uwagę przy wyborze lektur.

A teraz bardzo mnie cieszy, że są jednak dziewczyny, które piszą o książkach to, co o nich myślą, a nie to, co ktoś chciałby żeby napisały. Historia z tego linka brzmi dla mnie bardzo optymistycznie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 czerwca 2016, o 19:52

Nie czytałam Eperu, nie znam pani Głąb/Docher, ale kurcze, ciężko mi się czyta ten post recenzentki - takie masło maślane. :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2016, o 19:59

Szczególnie na początku, dalej było odrobinę lepiej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 czerwca 2016, o 20:49

Dam wam pewne przykłady w związku z moją osobą.

Książka "Angielskie lato" Małgorzaty Mroczkowskiej.
I opinia znanej recenzentki:
http://cyrysia.blogspot.com/2015/06/pod ... hwili.html

Tu opinia z którą się całkowicie zgadzam.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/250752/a ... ia28369514

''Stalowe serce'' - Laven Rose
I znów znana recenzentka
http://cyrysia.blogspot.com/2015/05/naj ... wiata.html

I moje przemyślenia odnośnie książki :
http://www.romansoholiczki.pl/viewtopic ... 145&t=2547

Właśnie przez tego bloga,który prowadzi ta osoba ,moje zaufanie odnośnie rekomendacji znacznie spadło.Za sprawą jej recenzji,nabyłam kilka książek i srogo się rozczarowałam.Widać nie po drodze nam ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2016, o 22:21

Znam Cyrysię. To właśnie jedna z tych sprzedajnych lizusek ze strony Harlequina, o których wcześniej wspomniałam.
Fajne zestawienie opinii, Lucy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 czerwca 2016, o 22:56

"sprzedajna lizuska" - jak z powieści dla młodzieży a la Ożogowska :D słit :lol:

a wracając do meritum: ekhm, jeśli się publikuje w otwartym systemie recenzje...
cóż, tak bywa ;)

ale rozumiem, że podstawowy zarzut do jtreści azdy po recenzentce to to, że wymieniona z imienia i nazwiska?
bo w ktorym miejscu ją obrażono?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 czerwca 2016, o 23:32

Janka napisał(a):Znam Cyrysię. To właśnie jedna z tych sprzedajnych lizusek ze strony Harlequina, o których wcześniej wspomniałam.
Fajne zestawienie opinii, Lucy.


Dziewczynie nieźle się powodzi. Jej komentarze możemy zobaczyć na okładkach książek.
Patronaty medialne,konkursy ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość