Goniu, tak jest dlatego, że odkąd się zgłosiłam, żeby być MCh Jane Graves, jeszcze nie zaglądałam do spisu jej książek w oryginale. Dotyczy to także Jill Shalvis. Co jakiś czas o tym wspominam. Bardzo za to przepraszam. Nie mam nic na swoją obronę. Zostałam MCh tych autorek bardzo pochopnie, nie była to przemyślana decyzja. Wynikła wyłącznie z rozpędu ponieważ zgłosiłam do poprawki zapis harlequinów tych autorek, o którym wiedziałam, że jest nielogiczny (u nas było tak jak na BibliNETce, bo tam taki zapis antologii ma sens, a u nas w PPA żadnego). Obiecuję, że niebawem dokończę, czego się podjęłam i sprawdzę części oryginalne w PPA tych dwóch pań.
wiedzmaSol napisał(a):Tylko że jeśli w obu miejscach na zagranicznych stronach są one połączone to jednak powinnyśmy się tego słuchać.
Sol, na stronach, które wymieniłaś, jest jakaś nagonka na tworzenie cyklów z wszystkiego co się da. Nikt się tam nie interesuje faktem, czy istnieje jakaś logika lub sens łączenia niektórych książek. Nie widzę po prostu żadnego powodu do powielania ich błędów u nas. No bo dlaczego mamy być tak samo głupie, jak możemy być mądrzejsze?
Przyjęłam za słuszną metodę ustalania kolejności książek w cyklu na podstawie słów Lilii i Duzz, kóre mówiły, że musimy się kierować zalecaną kolejnością czytania. Ale jeśli (oczywiście za radą GR) stworzymy np. cykl książek, w których bohaterki posiadają niebieskie skarpetki, albo w których czwarty rozdział zaczyna się na literę K, albo jeszcze jakiś inny absurdalny cykl, to skąd mamy wtedy wiedzieć, jak je ponumerować i dlaczego w ogóle miałybyśmy komuś radzić, w jakiej kolejności ma czytać te książki?
Jeśli powiecie, że tak, musimy też koniecznie tworzyć te absurdy, to oczywiście się dołączę i będę, ale bardzo proszę z całego serca, przemyślcie to najpierw dobrze. Nie róbmy z siebie pośmiewiska. A jeśli już musimy łączyć do kupy wszystko, co się da, to wprowadźmy, obok "Cykl", drugą nazwę np. "Grupa", bez zapisu z numeracją. Bo numeracja naprawdę musi wynikać z czegoś logicznego.
Natomiast co do książek Jane Graves, to na jej stronie nie były ułożone w żaden cykl, ani nie ponumerowane. Było natomiast wspomniane jako ciekawostka, że ich akcja toczy się w tym samym mieście.
I dokładnie tak samo powinnyśmy zrobić. Nie powinnyśmy tworzyć z nich cyklu, tak samo jak nigdzie dotąd nie stworzyłyśmy cyklu z książek, których akcja toczy się w Pcimiu Dolnym.
Gdyby na innych stronach nie robiono z tego cyklu, to u nas w PPA nie byłaby nawet potrzebna informacja o tym, że cokolwiek te książki łączy, ale że dużo osób korzysta również z innych stron, to nie zaszkodzi ją dodać, natomiast w wątku z Cyklami miło by było, gdyby dodana była taka informacja na niebiesko jako ciekawostka.
Zapis książek Jane Graves jako niepełnego cyklu, w którym wydano tylko część 3. i 4. najprawdopodobniej nie będzie stanowił dla nikogo zachęty do sięgnięcia po którąś z tych książek. A przecież o czytanie książek chodzi nam tu na forum.