przez Księżycowa Kawa » 20 listopada 2017, o 21:31
Tak swoją drogą, jakiś czas temu zaliczyłam „O krok za daleko”. Okładka jest na żywo jest upiorna. Nawet nieźle się zaczyna, bo szybko wciąga, lecz później było gorzej, bo coraz bardziej staje się infantylne aż to razi. Blair od razu napala się na Rusha, bo taki przystojny i takie tam (aż do obrzydzenia); nie przeszkadza jej, że beznadziejnie potraktował dziewczynę, którą przeleciał, ani gdy go widzi z inną, tylko chce być na miejscu tej. W ogóle się nie ceni, lecz, o dziwo, Rush traktuje ją inaczej nic pozostałe, chociaż nie ma ku temu żadnego sensownego powodu. A ona w nim dostrzega jakąś głębię i te bzedy, choć nie wiadomo, skąd to się bierze. Jest oczywiście mroczna tajemnica, która okazuje się żałosna, lecz robi się z tego wielkie halo. No i praktycznie wszyscy za tą nieszczęsną Blair jakoś tak skaczą. Ech.
Po prostu ta historia została źle napisana.
Okazuje się, że są jeszcze dwie części i tak się zastanawiam, jak jeszcze może być źle, a także czy inne pary również są takie infantylne. Biorą pod uwagę, ile tego powstało, pewnie tak, ale chyba zajrzę do środka, aby się przekonać osobiście. No i kilka części jest w bibliotece, a to właściwie mówi samo za siebie…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.