Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:53

Jay Crownover

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 czerwca 2016, o 12:46

dobra to ja sobie coś innego znajdę ;)
w takim razie Rome'a a razie zostawiam, może kiedyś :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 czerwca 2016, o 12:51

Zacznijcie beze mnie, ja jutro dołączę. Jeszcze mi połowa Yarros została, a dzisiaj HP to nie poczytam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 10 czerwca 2016, o 13:03

EJ no właśnie. Dziś Harry Potter. Jutro zacznijmy

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 czerwca 2016, o 13:09

ok jutro zaczynamy :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 10 czerwca 2016, o 13:33

KatiaBlue napisał(a):Co to znaczy, ze jest jakby kontynuacją?

ta połówka "Leveled" jest o Dominiku (policjancie), przyjacielu Royal ;)
A co do pierwszej części, jeśli dobrze pamiętam w części u Asa występuje siostra Rowdego (prawniczka), jeden z bywalców w barze jest nią zainteresowany.

Papaveryna napisał(a):Książka o Asie nawet by mnie i ciekawiła, ale się obawiam, że będzie maksymalnie zdołowana, a na coś takie nie mam ochoty.


Mnie się bardzo podobała część z Asa ale tam są rozkminy, szału nie ma ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 czerwca 2016, o 13:44

Asa depresyjny typ nie? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 10 czerwca 2016, o 13:50

E tam. Fajna była jego część ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 czerwca 2016, o 13:59

joakar4 napisał(a):Wydaje mi się, że już nie pociągną nowej serii. Jakby miała być to już by coś wydali. :disgust:

Może jeszcze wydadzą :)
Książki nie są stare, tylko są chyba z ubiegłego roku. Może nas zaskoczą i coś się Crownover jeszcze ukaże :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 czerwca 2016, o 18:30

wiedzmaSol napisał(a):u nas się zorientowali przy przedostatnim :hihi:

Wiedzieli wcześniej, tylko komuś zachciało się popisać :roll:

Papaveryna napisał(a):Ten cały Jet to taki przymuł bagienny. Te jego rozkminy, refleksje i wewnętrzne płomienie mnie rozwalają :zalamka:

W następnym tomie powinno być lepiej, może poza początkiem :wink:


Może powinnam przetestować Asę :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 10 czerwca 2016, o 19:02

Może rzucę w kont Ahern, bo mi nie idzie i przeczytam "Buntownika". Będę mogła pogadać z wami, choć trochę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 czerwca 2016, o 19:33

Dobra myśl, niewątpliwie przyda się kolejna opinia :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 10 czerwca 2016, o 21:53

wiedzmaSol napisał(a):Asa depresyjny typ nie? ;)

Nie wydaje mi się, z tego co pamiętam on się nad sobą nie użalał. Wiedział że był złym człowiekiem, walczy każdego dnia aby nie wrócić do tego kim był ;) dla mnie warte przeczytania, chociażby dla poznania go i dla zakończenia serii ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 czerwca 2016, o 22:17

W późniejszych tomach widać, że się zmienił i nie wydaje się dziwne, że doczekał własnej części, a zatem ma szansę w niej dobrze wypaść :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 czerwca 2016, o 22:29

Przemęczyłam, a w zasadzie dość sporo przeleciałam drugiego tomu tej dwójki i dla mnie porażka :bezradny:
Nie umiałam tego czytać. Taka bezsensowna, nudna szarpanina. O rety, ale się umęczyłam :giveup:
Szczypta_Kasi napisał(a):Może rzucę w kont Ahern, bo mi nie idzie i przeczytam "Buntownika". Będę mogła pogadać z wami, choć trochę.

Pewnie :D Jestem ciekawa Twojej opinii :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 czerwca 2016, o 00:14

Kurcze nie pamiętam jaki był Jet confused1 za nic nie pamiętam jego części, tylko trochę historii Ayden kojarzę, za to Jet podobał mi się w kolejnych częściach, chociaż występował mało :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 czerwca 2016, o 00:27

W zasadzie z Jetem miałam podobnie, potem zrobiłam sobie dłuższą przerwę, zanim sięgnęłam po następne. No cóż, najgorsze masz za sobą :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 czerwca 2016, o 18:41

Szczypta_Kasi napisał(a):Może rzucę w kont Ahern, bo mi nie idzie i przeczytam "Buntownika". Będę mogła pogadać z wami, choć trochę.

bardzo dobry wybór ;)
póki żem na bieżąco :P

A Asy na razie nie ruszam, tak jak i Rome'a, mimo ciekawości jakiejś ;)
Jednak Jet mnie wymęczył. Tak się użalał nad sobą, potem jeszcze to szarpanie z ojcem :ohlala: w ogóle ten cały tatuś to jakaś masakra była.
I to jak oni się z Ayden obchodzili. Jak koguty przed wojną o kawałek podwórka :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 czerwca 2016, o 19:15

Oj tak. To jego biadolenie, pitolenie, spalające go płomienie. Jakby mało to ludzi miało rodzinne problemy.
Widocznie muzycy inną percepcję posiadają :zalamka: I każdy jeden o tych jego sprawach wiedział. Jakby całe dnie nic nie robił, tylko łaził i płakał w rękaw wszystkim naokoło. Głowa mnie już bolała od tego.

Księżycowa Kawa napisał(a):W zasadzie z Jetem miałam podobnie, potem zrobiłam sobie dłuższą przerwę, zanim sięgnęłam po następne. No cóż, najgorsze masz za sobą :wink:

Dobrze wiedzieć :) No i na bank bardzo podobnie będzie ze mną. W sensie dłuższa przerwa będzie konieczna :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 czerwca 2016, o 19:24

i jeszcze ta pokazówa z wielkim tatuażem na plecach. Żeby ukazać jak te płomienie go spalają.
Taki był zrozpaczony po tym jak go Ayden zostawiła, to ciekawe co z tym tatuażem będzie skoro do siebie wrócili :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 czerwca 2016, o 20:12

Papaveryna napisał(a):Oj tak. To jego biadolenie, pitolenie, spalające go płomienie.

Nie czuje że rymuje :hyhy: Umarłam :hahaha:

kurcze, nie pamiętam tego tatuażu, zrobiłabym sobie powtórkę ale to chyba byłaby mordęga :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 czerwca 2016, o 21:00

tak w ramach przypomnienia ;)
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 czerwca 2016, o 21:20

o raju, to brzmi.. :niepewny: strasznie! :hahaha:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 czerwca 2016, o 21:24

nie chce być inaczej :P
taka pipka z niego, no nie da się tego ująć w inny sposób :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 czerwca 2016, o 22:51

Weź nawet nie przypominaj tego. Facet tak lamentował nad sobą, że czytając to, człowiek miał ochotę pochlastać się suchą bułką :]
kejti napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Oj tak. To jego biadolenie, pitolenie, spalające go płomienie.

Nie czuje że rymuje :hyhy: Umarłam :hahaha:

Tak mnie natchnęło, że nawet nie zwróciłam uwagi, co z tego wyszło :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 12 czerwca 2016, o 08:40

Już prawie kończę "Buntownika" i w zasadzie mi się podoba. Momentami jest trochę niespójny, ale tak do wybaczenia. A bohaterowie?
Teraz jestem na etapie gdy Rule zrobił się dziwnie opiekuńczy i delikatny i rzeczywiście to do niego nie pasuje, wole go trochę nieokiełznanego.
Facet z tatuażami by mi się podobał, ale nie jestem pewna tego żelastwa wszędzie. Przekuta brew - ok. Ale warga już nie bardzo.
Shaw lubię bardzo.
A ich rodzice to jakaś tragedia. Jak na razie tylko ojciec Rula okazał się do zaakceptowania.
Wracam do czytania bo jeszcze 60 stron mi zostało.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość