Kulinarne smakołyki

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 10:20

Dorotko, przez to Twoje gadanie o kalafiorze wczoraj zaliczyłam pierwszego młodego

ale tylko ugotowanego i osolonego lekko, do tego jajko sadzone... Dziś mam powtórkę wczorajszego obiadu więc już zacieram rączki :hyhy:

przez **Dorotka** » 9 czerwca 2016, o 11:03

Trzeba korzystać z bogactwa wiosennych owoców i warzyw, póki są dostępne. Właśnie kupiłam sobie ogromnego arbuza i już połowy nie ma.

Muszę też kupić truskawki i zrobić sobie makaron, z truskawki, białym serem i śmietaną. I knedle serowe z truskawkami też.

przez **klarek** » 9 czerwca 2016, o 11:12

Ja dzisiaj fasolke szparagowa z jajkami sadzonymi zaplanowałem

Niestety gotowanego kalafiora nie mogę jeść

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 11:13

A ja właśnie na dziś kalafior gotowany będę miała

pyszotka

przez **Dorotka** » 9 czerwca 2016, o 11:53

Dzisiaj obiad mam już gotowy, ale w sobotę chcę zrobić kalafiora pieczonego w piekarniku posypanego parmezanem.

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 11:55

oczywiście że trzeba korzystać

młode marchewki na surowo idą

fasolki nie zdążyłam kupić. Była po 4 zł i sie rozeszła jak sen złoty.

kalafior to nawet surowy jest mniami

w sałatce kocham

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 11:58

No. Czasem tez wcinam surowy kalafior

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 11:58

a taki smażony na chińską modłę z ryżem... To jest dopiero rozkosz!

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:12

A ja tam lubię z panierką z bułki tartej na masełku

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:13

też kocham taką formę ale baaardzo rzadko robię

same kalorie, pyszne, ale i tak mam za dużą du.pę.

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:14

Oj tam oj tam... Kalarie będziesz liczyć

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:22

niby nie liczę ale wiesz, jednak nie za często sobie tak dogadzam

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:38

Kalafior w tej formie pierwszy raz w roku będę jadła

przez **Janka** » 9 czerwca 2016, o 12:39

Ja dostaję bułkę tartą na masełku w ogromnych ilościach (większych niż ilość warzyw pod spodem), bo mój F. ma nadzieję, że jak będzie tak dużo, to zostawię coś dla niego.
Bułka tarta to jedyne danie, o które się bijemy. (A jak mówię "się bijemy", to na myśli mam, że się bijemy.)

wiedzmaSol napisał(a): same kalorie, pyszne, ale i tak mam za dużą du.pę.

A ja myślałam, że u mnie to od czekolady, ale chyba rzeczywiście czekolada jest niewinna, a bułka to zło.

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:43

Katiu, wiesz jak Ty mnie teraz kusisz tą formą?

Janko to nie da się zrobić tyle byście się nie bili?

i czekolada nigdy nie jest winna, nie wiesz?

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:44

Właśnie. Czekolada jest niewinna!
Sol, no wiem... Ale kocham kalafiorek i nie mogłam się nie podzielić wiadomością, ze dziś mam na obiad

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:47

Katiu ja Cię doskonale rozumiem

i też kocham kalafiorek i też mam go dziś na obiad

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:50

No proszę

i jeszcze razem poddamy się smakowitej lekturze "Najwyższej jakości" DecoMorreno

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:50

jakie my dziś zgrane :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:51

A no

przez **Janka** » 9 czerwca 2016, o 12:52

wiedzmaSol napisał(a):Janko to nie da się zrobić tyle byście się nie bili?

Nie da, bo przy nakładaniu z pólmiska zawsze bardzo pilnuję, żeby jak najmniej dla niego zostało. A on na to patrzy i łzy rozpaczy prawie mu ciekną po twarzy.
Ile by nie było bułki, zawsze będę chciała zabrać prawie całą.
Ten cwaniak ostatnio poszedł po rozum do głowy i nie zostawił bułki na wierzchu fasolki, tylko ją porządnie wymieszał. No ale z kalafiorem się mu to nie uda.

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 12:53

ciesz się że nie wydziela z patelni osobiście bo wtedy mogłoby Ci się nie dostać za wiele

moja mama tak robi i wydziela...

przez **KatiaBlue** » 9 czerwca 2016, o 12:54

Rany co za historie

ale się głodna zrobiłam. A gdzie tu jeszcze :zalamka:

przez **Janka** » 9 czerwca 2016, o 12:57

wiedzmaSol napisał(a):ciesz się że nie wydziela z patelni osobiście bo wtedy mogłoby Ci się nie dostać za wiele
moja mama tak robi i wydziela...

Powiedziałam mu o tym. Ucieszył się, że dobry pomysł.
Chyba dziś na obiad będzie kalafior.

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2016, o 13:00

Katiu mnie też już z pyska cieknie

Janko, sobie na szkodę działasz?

Kulinarne smakołyki

Kto przegląda forum