Ciasta, placki, babki i inne słodkości

przez **Nocny Anioł** » 30 maja 2016, o 13:17

i smakuję, potrzebna mi tylko większa blaszka

przez **klarek** » 30 maja 2016, o 17:06

Nawet bardzo

przez **Dorotka** » 2 czerwca 2016, o 16:40

Wczoraj zrobiłam sobie Dzień Dziecka i na szybko wymodziłam Chatkę Baby Jagi czy jak kto woli Domek albo Psią Budę. Lekko ją tylko zmodyfikowałam, bo na herbatniki wyłożyłam masę z mascarpone, a nie ze zwykłego białego sera, na środkowym rzędzie herbatników umieściłam ciasteczka oreo, a po złożeniu całość polałam roztopioną gorzką czekoladą. Wyszła mi dłuuuuga Chatka, a i tak połowę jej już pożarłam. :hyhy:

przez **klarek** » 2 czerwca 2016, o 17:34

ja nie umiem robić takich chatek, choć zjadam z przyjemnością

Strona WWW · przez **Duzzz** » 2 czerwca 2016, o 18:50

Dorotko, a podzielisz się przepisem? :prosi:

A ja dziś robię ciasto popapraniec, które się już właściwie piecze. Mam też już gotowy krem i dodatki. Tylko teraz muszę je wyciągnąć z piekarnika i poczekać aż ostygnie by móc przeciąć i przełożyć warstwami

Mam jeszcze składniki na Kinder Country i chyba również je zrobię :-D

przez **Dorotka** » 2 czerwca 2016, o 23:09

Chatka Baby Jagi albo Domek czy Psia Buda jak kto woli to najprostsze ciacho jakie tylko może być i robi się je dosłownie w kilka minut. Tu macie wszystko dobrze pokazane i wytłumaczone - http://kotlet.tv/ciasto-chatka-baby-jagi/

A tak wygląda [zdjęcie nie jest moje, chcę wam tylko pokazać jak to wygląda]:

Obrazek

Ja oczywiście musiałam ją zrobić po swojemu i dlatego ser biały zamieniłam na mascarpone, do środka dałam ciasteczka oreo - ułożyłam je jedno obok drugiego na środkowym rzędzie herbatników [oczywiście już na serku], a następnym razem pokombinuję z kawałkami kolorowych galaretek albo kolorowymi drażetkami, mogą też być owoce - banan albo truskawki; a polewę na wierzch domku zrobiłam z rozpuszczonej w kąpieli wodnej gorzkiej czekolady [z odrobiną mleka i masła, żeby polewa nie pękała podczas krojenia].

przez **•Sol•** » 2 czerwca 2016, o 23:56

Ta chatka jest przeurocza

nigdy nie robiłam o dziwo...

na kolejny weekend zrobię chyba też Country

korci mnie od dłuższego czasu już.

Duz co to za popapraniec?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 czerwca 2016, o 15:42

Dorotko, ślicznie dziękuję

Trzeba będzie spróbować, mam jeszcze sporo herbatników więc może w przyszłym tygodniu taką zrobię :mysli:

Chociaż nie wiem czy nie zrobić na razie przestoju z ciastami, bo co tydzień robię jedno, dwa :facepalm:

A to Kinder Country, z przepisu, który podrzucała Lore. Chodź ja dałam dwie garści więcej płatków śniadaniowych i wyszło mi bardziej zbite, tym samym się troszkę kruszy. Lepiej dać mniej, a będzie bardziej plastyczna masa.

CAM00109.jpg

CAM00108.jpg

A to ciasto popapraniec. :wink:

Została połowa

Zrobiłam dość cienkie te warstwy ciasta, bo miałam za dużą blaszkę, ale nie mam mniejszych prostokątnych blach, jedynie keksówki, muszę sobie jakąś taką może niedużą kwadratową nabyć :mysli:

CAM00113.jpg

CAM00119.jpg

CAM00124.jpg

przez **Dorotka** » 4 czerwca 2016, o 18:45

Oba fajnie wyglądają, ale ja chętnie wypróbuję to pierwsze.

przez **Alias** » 4 czerwca 2016, o 20:51

Duz, poszalałaś. Muszą być pyszne

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 czerwca 2016, o 22:26

I gości troszkę miałam, więc musiałam podziałać :-D

Dorotko, może Ci się przydać informacja, że płatki śniadaniowe o takim kształcie to Kangus

przez **Dorotka** » 4 czerwca 2016, o 22:49

A jakie jest w smaku to ciasto?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 czerwca 2016, o 22:55

Takie jak batonik Kinder Country, a przynajmniej bardzo zbliżone. Tylko jest też słodkie. Jeśli nie lubisz za bardzo słodkiego to np. na górną warstwę zamiast mlecznej czekolady możesz dać gorzką :wink:

Herbatniki jak postoją dłużej czy też przez noc zmiękną i się je łatwo kroi

przez **Dorotka** » 5 czerwca 2016, o 18:48

Dzisiaj znowu zrobiłam Chatkę Baby Jagi, ale tym razem użyłam tłustego białego sera [wzięłam śmietankowy, bo jest delikatny i ma taką konsystencję, jakby był trzykrotnie zmielony] i do środka dałam dość gruby pasek galaretki wiśniowej. Całość oczywiście polałam roztopioną w kąpieli wodnej gorzką czekoladą. I już ją pożarłam.

przez **Nocny Anioł** » 4 lipca 2016, o 08:27

Duz, zaliże przez ciebie ekran.
a u mnie, pierwsze ciasto ze śliwkami
Obrazek

przez **joakar4** » 4 lipca 2016, o 09:49

Zrobiłam w sobotę Kinder Country i od początku miałam pod górkę z tym ciastem. Najpierw źle przeczytałam przepis i dodałam do białej masy za dużo śmietany. Musiałam zacząć od nowa. :zalamka:

Za drugim razem wszystko poszło dobrze, ale ciasto furory nie zrobiło. W domu mi powiedzieli, że mam więcej go nie robić. Jak dla mnie ono jest mdłe, nie jest za słodkie, tylko takie nijakie. No i mnie np denerwowało, że ta pszenica namokła i zrobiła się gumowa.

przez **Dorotka** » 4 lipca 2016, o 09:58

Może jeszcze jakiś błąd popełniłaś, Joakar? Albo po prostu to nie wasz smak, tak też przecież bywa.
Aniołku - apetycznie wygląda to twoje ciacho, od samego patrzenia głodna się zrobiłam i poszła szukać czegoś słodkiego. Widzę, że śliwki ci się całkiem zatopiły w cieście, ale to pewnie dlatego, że ciasta było sporo, a forma zbyt mała, bo gdybyś użyła większej blaszki, to owoce byłoby widać. Ale na smak to przecież nie wpływa, a ciacho i tak wygląda cudnie. Układałaś śliwki rozcięciem do góry?

przez **Nocny Anioł** » 4 lipca 2016, o 10:04

Niestety to nie działa, krojenie na mniejsze kawałeczki też nie. Problem polega na tym że maki bezglutenowe się nie kleją, z powodu braku glutenu i te owoce się nie zatrzymują. I wszystkie uciekają na dół, bez względu na wielkość blachy, czy rodzaj owoców.

przez **•Sol•** » 4 lipca 2016, o 10:14

joakar4 napisał(a):Zrobiłam w sobotę Kinder Country i od początku miałam pod górkę z tym ciastem. Najpierw źle przeczytałam przepis i dodałam do białej masy za dużo śmietany. Musiałam zacząć od nowa. Za drugim razem wszystko poszło dobrze, ale ciasto furory nie zrobiło. W domu mi powiedzieli, że mam więcej go nie robić. Jak dla mnie ono jest mdłe, nie jest za słodkie, tylko takie nijakie. No i mnie np denerwowało, że ta pszenica namokła i zrobiła się gumowa.

Kangus namiękają?
Uuuu... no to troszkę lipa.
Miałam to ciasto robić niebawem ale skoro tak. Lepiej zrobić mleczną kanapkę

albo Monte, próbowałaś?

przez **Lorelei** » 4 lipca 2016, o 10:35

Ciotka robiła z Kangusami a moja chłopa w biedronce kangusów nie znalazła i kupił jakieś biedronkowe

I te i te odrobinę namokły, ale nie na tyle, ze zrobiły się gumowate :mysli:

Zrobiły się trochę bardziej miękkie, ale to nawet nie było jak byś je w mleku pomoczyła :mysli:

Może źle nastawiona byłaś do tego ciasta joakar :hyhy:

przez **joakar4** » 4 lipca 2016, o 10:39

No trochę namiękają. I robią się gumowate.
Nie wydaje mi się żebym popełniła gdzieś błąd. Konsystencja masy wyszła mi taka jak u autorki przepisu. Nic się nie zważyło ani nic. Czekoladę miałam Alpen Gold, nie raz już jej używałam i wydaje się ok. Moja siostra twierdzi, że byłoby lepsze gdyby górna warstwa była z samej roztopionej czekolady. Beż śmietany.

przez **•Sol•** » 4 lipca 2016, o 10:43

w sumie w batoniku te płatki też namięknięte są

tak trochę. Ostatnio sobie kupiłam ku przypomnieniu

przez **Dorotka** » 4 lipca 2016, o 10:50

Może to po prostu nie twój smak, Joakar.

przez **joakar4** » 4 lipca 2016, o 10:54

Może nie, ale batonik bardzo lubię.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 8 lipca 2016, o 20:24

Może inna czekolada. :mysli:

Ja białą miałam z chrupkami i mango wedlowską. Dałam też więcej płatków niż podane w przepisie. Nie wydawały mi się one gumowate, namiękły, ale nie aż tak bardzo jak właśnie byłyby na mleku.

A jakby zastąpić płatki pokruszonymi herbatnikami? Może to lepsza opcja dla was?

Dziś złapałam lenia, nie chce mi się iść na sad zbierać wiśni, więc chyba za chwilę zrobię może jakiegoś popaprańca :mysli:

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

Kto przegląda forum