przez KatiaBlue » 30 maja 2016, o 11:28
Moja mi nie niszczy. Zawsze przez prostowaniem sobie jedwabiem robię, więc jakoś to łagodzi, ale nie mam mocno kręconych włosów, właściwie to mi tak beznadziejnie się zawijają jak u lalki, dlatego prostuję.
Nie umiem kręcić! Ale na moich włosach kręcone prostownicą by się nie utrzymały.