O pielęgnacji i stylizacji włosów

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 10:11

Nie lubię masek. Szału dostaje jak mam z tym siedzibę na głowie... Odzywke na piec minut mogę mieć

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 10:13

ja tę maskę tak właśnie traktuję, zresztą ona nawet na opakowaniu nie ma jakiegoś mega trzymania długiego

trzymam na łbie tyle co mi zajmuje umycie reszty odwłoka. Wystarcza.

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 10:16

ale mnie dzisiaj rozsmieszacie :hihi:

Ostatnio to nawet mi się odzywki nie chciało nakładać

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 10:20

ja to chyba pierwszy raz

no jakbym odżywki nie nałożyła to o rozczesaniu mogę zapomnieć

mimo że mam krótkie włosy to one są oporne w tej kwestii. Teraz mam mniej więcej coś takiego jak Meg Ryan we Francuskim Pocałunku, tylko że grzywkę "grubszą" i dłuższą

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 10:22

Nie wiem jak wygladalła Meg Ryan we Francuskim Pocałunku :bezradny:

Dzisiaj nalozę, na pewno. W srode mam fryzjera, nie mogę iść z sianem

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 10:26

http://s3.flog.pl/media/foto/3824284_fr ... --1995.jpg
tylko grzywka długa i lekko asymetryczna

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 10:28

Nie potrafię sobie tego wyobrazić...

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 10:29

krótkie są, to kluczowe w fakcie że mimo to bez odżywki ni huhu nie rozczeszę

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 10:29

No okej

takie gęste czy takie nieposłuszne z czystej złośliwości?

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 10:58

cienkie i kręcone i uwielbiające się puszyć i plątać. Żyjące swoim życiem

koszmar

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:00

O jeny ...
To ja dziękuje za moje włosy

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:12

daję im radę

słuchają się na szczęście, ale prostownica to dla mnie wynalazek godny Nobla

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:22

O tak, prostownica to dar niebios

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:24

a umiesz na niej włosy kręcić?

i w ogóle niszczy Ci włosy?
Wiem że niektórzy narzekają że prostownica niszczy włosy, ja po swoich nie widzę, ale może jestem inna

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:28

Moja mi nie niszczy. Zawsze przez prostowaniem sobie jedwabiem robię, więc jakoś to łagodzi, ale nie mam mocno kręconych włosów, właściwie to mi tak beznadziejnie się zawijają jak u lalki, dlatego prostuję.

Nie umiem kręcić! Ale na moich włosach kręcone prostownicą by się nie utrzymały.

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:29

mnie się amorkowate loczki robią :zalamka:

o to Ty jeszcze mocniej zabezpieczasz, ja to nic a i tak jest ok

też nie umiem

a jak raz mi się udało to wytrzymał może z pięć minut ten lok

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:37

No, zabezpieczam... Jednak prawie codziennie prostuję, bo mam krótkie włosy i zaraz mi się szopa na głowie robi... Jak siedzę w domu i tylko do sklepu wyskoczę to nie prostuję... Trudno, najwyżej ludzi trochę potraszę

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:41

to tak jak ja

też codziennie prostuję chyba że siedzę sama w domu/wychodzę do sklepu pod blokiem. A jak nie siedzę sama to też muszę bo jak raz nie wyprostowałam to usłyszałam "co ty taka nieuczesana chodzisz?" :yeahrite:

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:43

Haha

od razu nieuczesana...

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:45

włosy były rozczesane tylko trochę pokręcone, a właśnie zostałam oskarżona że chodzę jak mietła

a oskarżający jest taki mądry że przy swoich włosach mega krótkich (boki na jakieś 5 mm góra na cm) się czesze. Jak rano wstaje to komentuje że rozczochrany

padam za każdym razem

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:47

Haha... To mój ma trochę dłuższe włosy niż centymetr... Chyba bym go zabiła jakby tak krótko ściął. Lubię się bawić włosami

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:48

ja też lubię ale weź wytłumacz. Jak ma takie już właśnie dłuższe to słyszę "muszę iść do fryzjera bo zarosłem jak chiński agrest" i wtedy wiem że mogę pożegnać się z dłuższymi włosami u chłopa :facepalm:

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 11:50

Chiński agent

To widzę, że oboje macie fajne teksty

Weź mu pogróź czymś

przez **•Sol•** » 30 maja 2016, o 11:52

on ma lepsze

a część jego przejęłam

nic nie działa. Jego kontrargument - "ja się w twoje włosy nie wtrącam" jest jakby nie do zbicia

kiedyś powiedziałam że się zrobię na blond (to byłoby straszne) to mu się tylko oczy zaświeciły.

teraz planuję się zrobić na zimny ciemny brąz. Też jest zachwycony.

przez **KatiaBlue** » 30 maja 2016, o 12:03

Tak na każdy kolor mu się świecą?

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum