Dzięki dziewczynki
Na zdjęciach widać mój 'obozowy' mur
co by sąsiedzi nie mogli nas podglądać
Jest akurat z takiej strony, że nie psuje nam widoków.
Dorotka napisał(a):I dobrze widzę, że masz ule?
Tak mamy ule, teraz chyba ok. 10 sztuk, ale one nie są nasze. Kiedyś o tym wspominałam, chyba.
Przyjechał do nas pszczelarz i zapytał się czy może postawić u nas kilka uli, no i ule są już teraz chyba 3 sezon
Nie wadzą nam.
Oprócz jednej małej akcji z jedną pszczołą we włosach nic innego do tej pory się nie działo
Obdarowuje nas w zamian miodem, większość oddaję, bo nie jesteśmy w stanie tego przerobić, m.in. babcia uradowana, bo ona całym rokiem je miód
klarek napisał(a):I ta budząca się zieleń
Tylko siedzieć patrzeć i oddychać
Mam nadzieję, że tylko na polu na pierwszym zdjęciu dużo jej nie będzie, przynajmniej do przyszłego tygodnia, to mój warzywniak
A dopiero na przyszły tydzień umówiłam pana, który nam je za orze
Janka napisał(a):Pozazdrościłam Wam kwiatków i zrobiłam dziś z moim F. rundę po sklepach ogrodniczych. On sobie kupił fuksję, a ja dużą kępę bladożółtych margarytek. To na balkon. A do biblioteki na biurko malusią doniczkę kalanchoe z pomarańczowymi kwiatkami.
Super.
Bardzo lubię kalanchoe, są łatwe w utrzymaniu i łatwe do rozmnażania