Kulinarne smakołyki

przez **Dorotka** » 16 maja 2016, o 15:38

Szanowna koleżanko Lucy, czy mogłabyś przestać się nad nami pastwić? :disgust:

Przez ciebie naszła mnie ochotą na pizzę. A ja na diecie jestem. :mur:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 maja 2016, o 15:43

O mamusiu

Umieram

przez **Lucy** » 16 maja 2016, o 22:36

Dziewczyny od czasu do czasu można .Od jednej pizzy nie utyjemy 5 kg.

przez **Janka** » 17 maja 2016, o 02:52

Lucy dziękuję za podsunięcie pomysłu, bo nie wiedziałam, co sobie "ugotować" jutro na obiad.

przez **Księżycowa Kawa** » 17 maja 2016, o 20:57

A ja chyba odmrożę kawałek :mysli:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2016, o 21:11

Lucy napisał(a):Dziewczyny od czasu do czasu można .Od jednej pizzy nie utyjemy 5 kg.

W związku z tą myślę zjadłam dziś zapiekankę :evillaugh:

Miałam zrobić pizzę, ale nie chciało mi się :hihi:

Upiekłam za to ciasto :hihi:

przez **Lucy** » 17 maja 2016, o 23:04

Brawo Ty

przez **Lucy** » 21 maja 2016, o 17:12

- u nas królują gołąbki.

przez **klarek** » 21 maja 2016, o 17:25

O ja cię

przez **Dorotka** » 21 maja 2016, o 17:57

I to z młodej kapusty. Mniam... Uwielbiam gołąbki i zawsze robię od razu z trzech kilogramów mięsa, bo u nas znikają w tempie ekspresowym. Z mielonej karkówki są najlepsze, ale mięso należy bardzo delikatnie formować w kulki, żeby po ugotowaniu nie było twarde. I zawsze dodaję dużo marchewki pokrojonej w talarki, tak jak to robiła moja babcia.

przez **klarek** » 21 maja 2016, o 18:04

O marchewce nie słyszałam hmmm

przez **Lilia ❀** » 21 maja 2016, o 18:09

Też o marchewce nie słyszałam. U nas jest zwyczajowo ryż.

Lucy, narobiłaś mi taaaaaaaaaaaaaaaaaaakiego smaka :drool:

przez **klarek** » 21 maja 2016, o 18:11

Bez ryżu

Samo mięsko, ale trzeba uważać, aby nie było twarde

przez **Lilia ❀** » 21 maja 2016, o 18:14

dlatego u nas mama dodaje ugotowany ryż i jajko, by nie były twarde.

przez **Lucy** » 21 maja 2016, o 18:15

Ja robię z ryżem i z mielonej łopatki.

przez **Dorotka** » 21 maja 2016, o 18:16

Moja babcia robiła booooskie gołąbki. Sekret tkwił w sosie, którego ani ja, ani moja stryjeczna siostra nie jesteśmy w stanie podrobić. I babcia zawsze dodawała dużo marchewki pokrojonej w talarki, którą umieszczała między gołąbkami. Marchewka dodaje takiej delikatnej słodyczy. Z marchewką pokrojoną w talarki pyszna jest też duszona wołowina, tylko trzeba pilnować, bo marchewka lubi się przypalać.
Ostatnio jak robiłam gołąbki, to do farszu mięsnego dodałam też odrobinę startych drobno i podsmażonych pieczarek i wyszło całkiem smacznie.

A mięso nie będzie twarde, jeśli nie będzie się go zbyt mocno ugniatało przy formowaniu w kulkę. To samo tyczy się kotletów mielonych i pulpetów - mięso formujemy bardzo delikatnie i nie za długo.

przez **Papaveryna** » 21 maja 2016, o 20:17

Lucy

Uwielbiam gołąbki! A u mnie dziś tylko zupa :wind:

przez **Janka** » 21 maja 2016, o 23:30

U mnie też była zupa. Jarzynowa z fasolką na kości schabowej.
Mój F. mi ugotował przed wyjazdem, bo za dużo miałam ostatnio fast foodów, więc teraz zadbał o moje zdrowie.
Jutro też ją będę jeść na obiad.

przez **Dorotka** » 21 maja 2016, o 23:55

No dobra, skoro gadamy o zupach to ja ostatnio robiłam szczawiową. Mniam, pyszna wyszła. Zjedliśmy ją z ziemniakami i jajkiem na twardo. Ostatnio dość często mam fazę na zupę, a ogórkową to mogę jeść w kółko.

przez **Janka** » 22 maja 2016, o 00:05

W jedzeniu ogórkowej możliwe, że mam rekord świata.
W jedzeniu mizerii też.

przez **•Sol•** » 23 maja 2016, o 11:38

ooo Janko przypomniałaś mi że dawno mizerii nie jadłam

ostatnio pcham ogórka w kanapki, ale stara dobra mizeria to już wyższy poziom.

Z mamą czasem robimy leniwą mizerię - bez śmietany, też pyszotka

wczoraj za to na obiad był kurczak z warzywami i kaszą pęczak w sosie maślano-ziolowym. Chłopu smakowało tak że aż wzdychał

przez **joakar4** » 23 maja 2016, o 11:40

U mnie wczoraj były nadziewane bakłażany i frytki z batatów (mój ojciec jak zwykle jęczał że za słodkie).

U nas mizeria tylko z jogurtem.

przez **•Sol•** » 23 maja 2016, o 11:42

piszę śmietana ale i tak zawsze jak robimy to z jogurtem

frytki z batatów :drool:

u mnie też ojciec ich jeść nie chce bo śmiałam posłodzić i to się nie godzi. Nie kuma że one takie z natury. Nie smakują mu ale popsioczyć i pomieć pretensje przecież trzeba

przez **joakar4** » 23 maja 2016, o 11:45

Ostatecznie zjadł. Robię do tego sos tzatziki ze szczypiorkiem i to mu zabija słodycz. :hyhy:

przez **•Sol•** » 23 maja 2016, o 11:52

ooo to może być dobre

fajny pomysł

Kulinarne smakołyki

Kto przegląda forum