tully napisał(a):Jesli juz jestesmy przy new adult to jego popularnosc bierze sie chyba z tego ze jest to wreszcie cos innego niz fala obecnych plytkich wspolczesnych romansow ze sztampowa fabula.
tully napisał(a):Masz sporo racji wez poprawke ze pisalam to po mojej drugiej w zyciu NA jakies pol roku temu
Janka napisał(a):A ile romansów, które przyczytałaś, dało Ci podstawę do twierdzenia, że książki z tego gatunku należą do "fali obecnych plytkich współczesnych romansów ze sztampową fabułą"? Też dwa?
Janka napisał(a):Tully, nie przenoś, proszę, starych postów z innego forum na nasze. Nie ma sensu, żeby się dublowały, szczególnie, że twierdzisz, że w międzyczasie stały się nieaktualne.
Nie każ nam brać poprawki na to, że już się zmieniło Twoje zdanie, tylko powiedz nam, jakie zdanie masz teraz. Zawiązujesz nam ręce w dyskusji, gdy piszesz, że coś było Twoim starym zdaniem. Jak możemy dyskutować o jakiejś książce, jeśli nie wiemy, co o niej sądzisz?
tully napisał(a):Troszke wiecej niz dwa
tully napisał(a):Uwazam ze goraca opinia ma swoja wartosc zreszta mam kilka pochwal wiec nie jest to tylko moje zdanie. A jesli ty nie uwazasz ich za sensownych nikt ci nie kaze ich czytac.
tully napisał(a):To nie sa stare posty tylko opinia o ksiazce z lc co z reszta zawsze dodaje... przed opinia.
sunshine napisał(a):a czytała któraś z Was kobiety książkę Brittainy C. Cherry Kochając Pana Danielsa?
Agrest napisał(a):A tak swoją drogą przypomniało mi się, jak Jane z Dear Author dowodziła kiedyś, że New Adult to nowe haesżety I że to w dużej mierze cechy wspólne tych gatunków decydują o popularności NA - przede wszystkim proste w gruncie rzeczy a za to bardzo intensywne dramatozy. Dodam, że nie było to z jej strony złośliwe, bo zawsze się określała jako fanka haesżetów, a NA sama w końcu zaczęła pisać jako Jen Frederick...
sunshine napisał(a):a czytała któraś z Was kobiety książkę Brittainy C. Cherry Kochając Pana Danielsa?
LiaMort napisał(a): mi się nie podobało. czytałam na raty i się wynudziłam.
aniazlipca napisał(a):A ja polecę wam Promyczka Kim Holden....
Janka napisał(a):tully napisał(a):To nie sa stare posty tylko opinia o ksiazce z lc co z reszta zawsze dodaje... przed opinia.
Wystarczy, jak dodasz linki do Twoich opinii, a my będziemy mogły same znaleźć Twój post na innych forach. Przy okazji będziemy mogły się dowiedzieć, kiedy powstały te opinie i będziemy wiedzieć, jaką brać poprawkę na to, że mogło się coś zmienić w Twoim zdaniu.
Papaveryna napisał(a):aniazlipca napisał(a):A ja polecę wam Promyczka Kim Holden....Spoiler:
Lilia napisał(a):Władzy to nie przeszkadza w żadnym razie.
Lilia napisał(a):A czasem warto poczytać jak zmienia się nam postrzeganie danej książki w dłuższym okresie czasu.
Papaveryna napisał(a):Miałam początkowo wielką ochotę na tę książkę, ale ten spoiler przeczytałam w opiniach na LC i on niestety odrzucił mnie na kilometr
tully napisał(a):Troszke wiecej niz dwa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość