Sarah MacLean

przez **Papaveryna** » 15 kwietnia 2016, o 13:35

Ja również. Tobie chyba ostatni tom został, nie?
Mnie jeszcze dwa.

przez **•Sol•** » 15 kwietnia 2016, o 14:00

dokładnie tak.
Aaaa ten trzeci to dobry jest. Z księciem. Fajne

oboje są fajni i dają się lubić

przez **Papaveryna** » 15 kwietnia 2016, o 15:53

Mam wyciągnięty ten trzeci i tak leży już od dawna. Chyba jakiś doping mi potrzebny

Czwartego nie zakupiłam na razie w ogóle, bo mi się utrwaliło w głowie, że opinie były takie sobie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 kwietnia 2016, o 15:58

Very, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2016, o 14:45

no były takie sobie, ale i tak chcę zobaczyć jak to wszystko się skończyło. Zwłaszcza po tomie 3, który robi ochotę na 4

i dobry jest ten trzeci, serio .)

przez **Księżycowa Kawa** » 17 kwietnia 2016, o 23:02

Nie ma to jak sprawdzić samemu :wink:

przez **•Sol•** » 18 kwietnia 2016, o 14:31

oczywiście

mimo sceptycyzmu ogólnego, poprzednie lubię, więc resztki nadziei we mnie tkwią :hyhy:

przez **klarek** » 18 kwietnia 2016, o 17:50

Sol, ale przecież nie wszystkie dziewczyny to skrytykowały. Były i inne głosy

przez **•Sol•** » 18 kwietnia 2016, o 17:52

nie no tak do zera to nie, ale raczej było że najsłabsza z cyklu

przez **klarek** » 18 kwietnia 2016, o 17:56

Któraś musi być

przez **•Sol•** » 17 maja 2016, o 10:24

a jednak Uwodziciel poszedł na pierwszy rzut i jestem zadowolona

ładna książka

taka troszeczkę inna, bohater szlachetny, mimo że początkowo go za śfinię mamy. Bohaterka odważna i normalna.
Da się ich lubić

Szkot wymiata, szkoda że go było jak na lekarstwo

przez **giovanna** » 17 maja 2016, o 11:01

Tez mi sie podobala, kupilam z pewnymi oporami, bo ten cykl o kasynie mi nie podszedl, ale fajna jest. Kupie kolejne jesli je wydadza u nas.

przez **•Sol•** » 17 maja 2016, o 11:03

a czemu Ci kasynowy nie podszedł?

ciekawe czy wyjdą, mogłyby bo MacLean fajnie pisze. To jest takie jednak trochę inne od ogółu

przez **giovanna** » 17 maja 2016, o 11:14

W sumie to ciezko powiedziec

, moze tematyka. Kiedys sprobuje jeszcze raz.

przez **•Sol•** » 17 maja 2016, o 11:15

w sumie może tak być skoro seria nie leżała

ale spróbuj, czasem a drugim razem jest fajniej.

przez **giovanna** » 17 maja 2016, o 11:32

Sprobuje

przez **Lilia ❀** » 17 maja 2016, o 12:33

wiedzmaSol napisał(a):Szkot wymiata, szkoda że go było jak na lekarstwo

Szkot będzie bohaterem drugiej części

przez **Viperina** » 18 maja 2016, o 09:04

Właśnie miałam to napisać

Skończyłam, bardzo mi się podobało, MacLean wróciła do formy po rozczarowującym czwartym tomie poprzedniej serii. Też wiążę pewne nadzieje z księciem Warwickiem i... tu Was pewnie zaskoczę, ale chętnie przeczytałabym o Seraphinie i jej księciu, coś mi się wydaje, że byłby tu materiał na soczystą dramatozę. Najbardziej podobały mi się oczywiste nawiązania do Kardaszianek i innych Grycanek. I podobała mi się relacja (znów oczywista od pierwszego pojawienia się postaci) między starym księciem a Agnes, mam nadzieję, że ją porwie i się z nią ożeni (chociaż w sumie dobrze jest, jak jest).

Jeśli mnie coś drażniło, to tylko kompletne nierozumienie własnych uczuć ze strony Kinga. Z drugiej strony w końcówce mógł się chłopak zdenerwować. Na plus, że oprzytomnienie zabrało mu niewiele czasu.

I na koniec wisienka na torcie: znalazłam zaledwie parę niedoróbek stylistycznych i jeden błąd gramatyczny. Czyżby Amber zaczął coś płacić za redakcję?

przez **•Sol•** » 18 maja 2016, o 10:12

Viperina napisał(a):chętnie przeczytałabym o Seraphinie i jej księciu, coś mi się wydaje, że byłby tu materiał na soczystą dramatozę

mogłoby być też tak że księcia udydolić a Seraphinie dać HEA z normalnym gościem

coś takiego i ja bym z rozkoszą przeczytała. No bo HEA jak zdradzał to ja nie chcę.

Stary książę i Agnes :bigeyes:

to było cudne. I to jak Agnes powtórzyła słowa Sophie a Kinga olśniło.

Troszkę błędów było

zjedzone literki, zmiana płci, było było

ale i tak nieźle jak na Ambera

przez **Viperina** » 18 maja 2016, o 10:29

Ja mam wątpliwości, czy on zdradzał, on się dopiero przymierzał do zdradzania. Mnie się wydaje, że to może iść w kierunku, że ona się w nim zadurzyła, ale jednak wrobiła go w małżeństwo, nie przyznając się do uczucia. On ma wątpliwości, czy dziecko jest jego. Jakby to fajnie poprowadzić, to mogłoby z tego wyjść coś całkiem sensownego.

Co do redakcji - literówki to pikuś, było dużo lepiej niż w poprzedniej książce Ambera, którą czytałam, a mianowicie w Porażce księcia Burrowes. Szczerze mówiąc, to ta Maclean była chyba pierwszą książką, którą przeczytałam po polsku w tym roku... Nie żebym chciała wrócić do czytania w ojczystym języku, ale bolało trochę mniej niż zazwyczaj.

przez **giovanna** » 18 maja 2016, o 10:35

Zgadzam sie i tez bym chetnie poczytala o nich. Ksiaze mysli, ze Serafina chciala go "zlapac" na meza, a ona go kocha. Radzi siostrze zeby powiedziala Kingowi ze go kocha, bo ona tego nie zrobila i teraz jest juz za pozno

przez **•Sol•** » 18 maja 2016, o 10:43

w sumie może i tak być że on tylko miał zapędy

ale i tak wolałabym żeby nie miał jeśli ma mieć HEA

i okaże się że wcale nie jest za późno na takie słowa

przez **Viperina** » 18 maja 2016, o 11:10

Faceci ze zranioną dumą (a tym bardziej uczuciami) często robią idiotyczne rzeczy. Jeśli ona go przeczołga (wszak wywalił ją, ciężarną żonę, z domu), to może to być fajne. Seraphina jest bardzo ciekawą i rozwojową postacią. W ogóle MacLean należy do tych rzadkich autorek, które piszą ciekawsze postaci kobiece niż męskie. Z małymi wyjątkami na rzecz panów (książę Disdain) i przeciwko paniom (położona, moim zdaniem, postać Georgiany w ostatnim tomie Łajdaków).

przez **•Sol•** » 18 maja 2016, o 11:15

ostatnich Łajdaków jeszcze nie znam, ale zgadzam się co do bohaterów. Bohaterki mają na ogół więcej hartu od bohaterów. Ale King mi się podobał

Seraphina się wydaje jednak rozsądna, mądrzejsza od "środkowych" sióstr. Oby więc przeczołgała solidnie

Wiadomo kogo szkocki książę dostanie do pary?

przez **Viperina** » 18 maja 2016, o 11:22

Jakąś nieznaną jeszcze pannę Lilian:

Lonesome Lily Turned Scandalous Siren

Miss Lillian Hargrove has lived much of her life alone in a gilded cage, longing for love and companionship. When an artist offers her pretty promises and begs her to pose for a scandalous portrait, Lily doesn't hesitate...until the lying libertine leaves her in disgrace. With the painting now public, Lily has no choice but to turn to the one man who might save her from ruin.

Highland Devil turned Halfhearted Duke

The Duke of Warnick loathes all things English, none more so than the aristocracy. It does not matter that the imposing Scotsman has inherited one of the most venerable dukedoms in Britain—he wants nothing to do with it, especially when he discovers that the unwanted title comes with a troublesome ward, one who is far too old and far too beautiful to be his problem.

Tartan Comes to Town

Warnick arrives in London with a single goal: get the chit married and see her become someone else's problem, then return to a normal, quiet life in Scotland. It's the perfect plan, until Lily declares she'll only marry for love...and the Scot finds that there is one thing in England he likes far too much...

Sarah MacLean

Kto przegląda forum