Teraz jest 23 listopada 2024, o 17:56

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 kwietnia 2016, o 20:11

Oryginalnie to self publishing, a sama autorka ma, jak już ktoś trafnie zdiagnozował, korzenie wattpadowe. Obie te informacje zresztą ma swojej notce autorskiej na goodreads.
Z Mirą to to za wiele wspólnego chyba nie ma.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 kwietnia 2016, o 20:14

Chyba w takim razie za bardzo uogólniłam. Nawet nie chyba, tylko na pewno.
To co wcześniej wydawała u nas Mira, to nie musi być automatycznie to samo, co teraz wydaje HarperCollins.
Będę pamietać na przyszłość.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 29 kwietnia 2016, o 20:45

Agrest napisał(a):Oryginalnie to self publishing, a sama autorka ma, jak już ktoś trafnie zdiagnozował, korzenie wattpadowe. Obie te informacje zresztą ma swojej notce autorskiej na goodreads.
Z Mirą to to za wiele wspólnego chyba nie ma.

To ja, to byłam ja :wesoły:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2016, o 21:14

klarek napisał(a)::)
Ciekawi mnie powód przeniesienia informacji o YA do tematu Zapowiedzi Wydawniczych, z którymi ten post nie ma nic wspólnego. Mogę dowiedzieć się dlaczego tak się stało?

nie wiem, kto przeniósł i dlaczego :bezradny:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 29 kwietnia 2016, o 21:17

Ja też nie dostałam żadnej informacji. Może przeszkadzałam w czym tam?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2016, o 22:15

Nie, widać rozmowa została tam zaczęta, choć było to dwie strony wcześniej, i ktoś uznał, że tam powinna zostać.
Zastanawiałam się, czy nie przenieść reszty postów z waszej wymiany zdań tutaj :mysli:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 29 kwietnia 2016, o 22:21

A o jaką rozmowę chodzi? Bo się nawet nie zorientowałam, ze coś zniknęło

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 kwietnia 2016, o 14:26

Agrest napisał(a):korzenie wattpadowe

A mogę się zapytać, co to takiego?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 kwietnia 2016, o 15:06

Wattpad to stronka gdzie zamieszczane są różne opowiadanka, książki. Powiedzmy coś na wzór Naszej Twórczości. Z wattpada korzystają również autorki, które mają już jakiś dorobek na swoim koncie, czasem publikują swoje krótkie opowiadanka etc.
https://www.wattpad.com/home

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 kwietnia 2016, o 15:13

Bardzo dziękuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 2 maja 2016, o 14:08

Obrazek

Wydawalo sie poczatkowo ze bedzie drugie Morze spokoju ale po bardzo udanym poczatku bylo juz tylko gorzej...

@lc:

Musze przyznac ze dawno tak nierownej ksiazki nie czytalam. Sa fragmenty genialne gdzie po prostu nie da sie oderwac i chlonie sie tekst jak gabka by za chwile autorka wylala na nas tyle lukru ze biegniemy do ogrodu by zwymiotowac wszystkie pysznosci ktorymi nas uraczyla. Powiedziec ze ksiazka jest przeslodzona nie oddaje ilosci karmalu. bitej smietany i cukru pudru jaki serwuje nam autorka pod koniec tej historii. I to nie tylko milionowy raz kocham cie wypowiedziane przez Bree i Ashera ale setki innych podobnych slow oraz zakonczenie z basni tysiaca i jednej nocy. Przy tej ilosci slodyczy nawet traumy bohaterow zdaja sie pod koniec nierzeczyswiste. Wiec kto lubi slodycze ucieszy sie z uczty pozostali no coz dosc fajny w miare powolny poczatek, zwlaszcza od strony bree, quasi rollercaster uczuciowy jak u pani Reichter jednak o stopien wielkosci mniejszy. To wlasnie lubie byly momenty gdy bylo dobrze ze balam sie czytac dalej bo wiedzialam ze zaraz wszystko pewnie wywroci sie do gory nogami. no i ten ciagly element zagrozenia choc watek moglby byc poprowadzony odwazniej.
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 2 maja 2016, o 14:19

To chyba pierwsza nie do końca pochwalna recenzja tej książki. Kiedy usłyszałam porównanie do Morza spokoju ucieszyłam się, ale skoro miód i cukier skapuje ze ścian i sufitu, to jednak chyba nie moja bajka ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 maja 2016, o 15:07

Pisałyśmy z Alias o tym cukrze, ale fakt, było to pewnie bardzo dawno (ja sama czytałam tę książkę w sierpniu 2014, jak mówią mojej notatki).

Myślę aralku, że twojej Małej ma spore szanse się spodobać, ale tobie to już mniejsze ;) Cukru co niemiara, dramatyzm szybuje wysoko, a techniczne wykonanie raczej słabe.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 2 maja 2016, o 15:15

Dzięki Agrest :)
Na razie tkwię w Hoover więc pewnie trochę czasu minie kiedy zajrzę po kolejne YA. Mała na razie zafiksowala się na Dessen. Czyta Kołysankę, ale oczywiście jej powiem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 maja 2016, o 15:22

Żeby nie było to ja raczej wyraziłam przypuszczenie niż poczyniłam rekomendację :lol:
Osobiście uważam tę Sheridan za dość słabą książkę, no ale obiektywnie rzecz biorąc, jej wysokie noty nie biorą się znikąd, musi w wielu osobach budzić emocje (bo nie zachwyt warsztatem).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 maja 2016, o 16:21

Mi się podobała. ;) są pewne niedociągnięcia ale cukier nikomu nie szkodzi. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 2 maja 2016, o 17:10

Agrest napisał(a):Żeby nie było to ja raczej wyraziłam przypuszczenie niż poczyniłam rekomendację :lol:
Osobiście uważam tę Sheridan za dość słabą książkę, no ale obiektywnie rzecz biorąc, jej wysokie noty nie biorą się znikąd, musi w wielu osobach budzić emocje (bo nie zachwyt warsztatem).

Dziękuję za sprostowanie. Rzucę temat i poczekam na reakcję, ale z tego co udało mi się zauważyć, dziecko moje cukier choć w herbacie a i owszem lubi nawet bardzo, w literaturze nadmiar jej szkodzi :) Po rodzinie pewnie ;)
Lia, bo to pewnie bardzo indywidualna sprawa. Sama złapałam się na tym, że są książki w których nadmiar słodkości mnie pokonuje, ale są i takie w których przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 maja 2016, o 22:33

powiem tak Aralek... akurat ta słodycz tutaj pasowała.. ;) albo jak mówisz po prostu akurat w takim nastroju, że mogłam ją znieść. :P to było słodkie, ta ich miłość... ah aż się poryczałam na końcu. :P
a naprawdę wiele trzeba, żeby mnie do takiego stanu doprowadzić. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 3 maja 2016, o 09:42

klarek napisał(a):O, zostałam poproszona o złożenia podziękowań. Co niniejszym czynię. Zamek i klucz połknięty został w przeciągu jednego dnia (biorąc pod uwagę jego objętość obawiam się, że również i nocy). W domu zostały jeszcze dwie książki Dessen, ale nie wiem na co się dziecko zdecyduje, więc nic nie mówię. Ponoć było prawdziwie, nieprzejaskrawiona historia młodych ludzi, cokolwiek znaczy to dla 15-latki.
Agrest, dzięki i od siebie :)


Zaintrygowalyscie mnie ta dessen, ostatnio bardziej mi leza ksiazki o nastolatkach bo tam w koncu jest powoli :yeahrite:
Mozecie cos polecic bo oceny na lc raczej slabe wiec boje sie kolejnego wkretu...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 maja 2016, o 16:27

Tak jak pisałam, większość u nas wydanych jest podobna i na podobnym poziomie. Na goodreads też wszystkie mają zbliżone oceny (jak niżej). Dlatego wydaje mi się, że nie ma jakiejś ogromnej różnicy, od czego się zacznie. I jeśli jedna ci się spodoba, to reszta pewnie też. A jeśli jedna cię znudzi, to reszta zapewne też ;) Ale co akurat ciebie spotka, to naprawdę nie umiem przewidzieć.

Teraz albo nigdy 4.14
Bezsenność we dwoje 4.09
Posłuchaj mnie 4.07
Kołysanka 4.04
Zamek i klucz 4.02

Pomijam tu Ktoś taki jak ty, bo to starsza książka i nie pamiętam jak tam wygląda sprawa z romansem i HEA. Tam były chyba dwie bohaterki, to pewnie co najmniej jedna HEA dostała, ale naprawdę nie pamiętam, to głowy nie dam ;) Kiedyś różnie z tym bywało u Dessen - na pewno nie ma typowego romansu i HEA w Dreamland i That Summer, ale akurat te książki u nas nie wyszły.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 4 maja 2016, o 09:23

Obrazek

Cos z NA co zrobilo na mnie spore wrazenie...

@lc:

Tarryn cos ty zrobila w tej serii?! Przewrocilas moj swiat calkiem do gory nogami, wydarlas mi serce nie bawiac sie w chirurgiczna zabawe po prostu je wyszarpalas i wzielas sobie do kolekcji, jak moglas zrobic taka wredna suke jak Olivia, taka klamliwa wredna suke glowna bohaterka a co gorsza dlaczego ja ja kocham ?! Wydawalo mi sie ze nic mnie nie bedzie juz w stanie zaskoczyc w New Adult, wiadomo ciezkie doswiadczenia, trudna milosc wyobcowanie, wszystko co kocha trudna milosc a co za tym idzie my jej chore fanki... Jednak Tarryn poszla dalej przekroczyla wszystkie granice, jej bohaterka jest zla, podstepna wredna nie przebiera w srodkach by osiagnac cel, nie ma dla niej rzeczy nie do poswiecenia by go osiagnac... Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to ze to postac kolo ktorej nie da sie przejsc obok, po cichu jej kibicujemy, przechodzimy obok kolejnych wyskokow, wiezac ze cel uswieca srodki?! Nie tylko Olivia wylamuje sie ze schematu Camie, ruda to kolejne wspaniale wspolczesne kobiety... Czy takie na prawde jestesmy? Czy walczymy wszystkimi srodkami by osiagnac to czego pragniemy? Te postacie sa z krwi i koscie, budza emocje ale mamy wrazenie autentycznosci, nawet facet nie jest tym swietym i bez skazy, choc mimo wszystko Caleb jest lata swietlne za postaciami kobiecymi. Brawa za powiew swiezosci, za odwage i cos nowego, ksiazka jest genialna, wzbudza kontrowersje jednoczesnie chwytajac za gardlo i trzymajac dopoki nie przeczytamy ostatniej strony. Wszystkiego dowiadujemy sie stopniowo autorka bawi sie nami, rozwijajac jednoczesnie powoli i subtelnie przeszlosc i przyszlosc, idziemy prowadzeni z zamknietymi oczami w emocje i cos co jest miedzy nimi obawiajac sie przeszlosci, jak Caleb ktory chacilby zapomniec tak mocno jak my pragniemy by byli razem. Mistrostwo swiata, bardzo dojrzala, ciekawa i utrzymana w gatunku new adult jednoczesnie wprowadzajaca nowe wzorce i schematy ktore na pewno beda powielane. I dla was wszystkich to nie koniec bo druga czesc pisana jest od strony rudej... ale o tym opowiem wam jak rozlicze sie z druga czescia na razie nie moge wyrzucic z moich mysli Olivii i tej cudownej histori... Bezapelacyjna 10....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 maja 2016, o 21:03

Po okładce bym się nie domyśliła, że to NA. Obstawiałam, że to obyczajówka czy też coś podobnego.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 maja 2016, o 10:12

Obrazek

@lc

Chyba po raz pierwszy spotkalam sie z ksiazka ktora jest prawie perfekcyjna, to znaczy technicznie nie mozna jej nic zarzucic jednak ktora nie rzucila mnie na kolana... jest wszystko co lubie duza trauma, naprawde realistycznie pokazana, milosc ktora powoli probuje sie przez nia przebic, powolne zblizanie sie bohaterow bez przesady i plonacego ciala w miejscu dotyku, motyw drogi przez potezna czesc USA z wieloma ciekawostkami i bardzo humorystycznie ujety jednak... wlasnie dlaczego jakos mnie to nie porwalo? Ksiazka jest dla mnie bardziej proba uporania sie z samym sopba niz romansem i moze dlatego nie chwycilo tak do konca, troche malo jest emocji miedzy nimi jest tak jakos za spokojnie miejscami nawet nudno... Pomysly z wklejaniem rzeczywistych elementow jak rachunkow z restauracji czy pocztowek niby fajna ale robi z ksiazki takie techniczne wyprane z emocji sprawozdanie... w miare czytania po mocnym poczatkowym uderzeniu z kazda strona bylo bardziej monotonnie ocierajac sie o nude...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 maja 2016, o 16:38

Nie zamierzam bronić tej książki, tym bardziej, że moim skromnym zdaniem, broni się sama znakomicie ;)
Pozwolę sobie tylko mieć tylko zupełnie odmienne zdanie w temacie oceny Aż po horyzont ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 12 maja 2016, o 17:34

Ojej, jakże inne wrażenia miałyśmy. Szczególnie tu:
tully napisał(a): Pomysly z wklejaniem rzeczywistych elementow jak rachunkow z restauracji czy pocztowek niby fajna ale robi z ksiazki takie techniczne wyprane z emocji sprawozdanie...

Moim zdaniem dodało to książce świeżości i autentyczności. Aż sama miałam ochotę kupić zeszyt, wsiąść w autobus i pojechać gdzieś, zbierać kazdy , najmniejszy dowód mojej obecności w danym miejscu, choćby i paragon z McDonalda :) zresztą lubię zbierać różnego rodzaju pocztówki z miejsc w których byłam ja i moi znajomi, także książka dała mi inspirację do zbierania i innych pamiątek.
Nie uważam, ze to czyni z książki sprawozdanie. Bardziej pamiątkę i to wyjątkowo udaną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość