Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:21

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 maja 2016, o 14:53

W sumie sie dziwie bo chyba nie musiala juz tego wymyslac historia jest calkiem przyjemna nawet bez kolejnego dziedzica imperium rosyjskiego.
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 maja 2016, o 14:55

wiedzmaSol napisał(a):Się nie dziwię, że go wybrała, całkiem atrakcyjny pan.

Jeśli teraz niczego nie plączę, to chodzi o Jake'a Korandę. Jest tym nieślubnym synem i wygląda dokładnie jak tatuś.
Mama nie mogła się przyznać, kto jest jego prawdziwym ojcem, bo była mężatką i mąż zagroził, że odbierze jej dzieci, jeśli narobi mu publicznego wstydu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 14:56

doczytałaś już całą? ;)
bo w sumie to pod koniec się ujawnia czemu ten carewicz był potrzebny ;)

Janko, no to jak wyglądał jak tatuś to na pewno nikt się nie skumał że on nie z tego łóżka co trzeba :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 maja 2016, o 15:00

Teraz mnie korci, żeby przeczytać i się dowiedzieć, jak to z tym było.
Jeśli dobrze kojarzę, co Dziewczyny tu wcześniej mówiły, albo co mi gdzieś indziej wpadło w oko, to chyba było tak, że całe Hollywood plotkowało, ale nikt nie wiedział na pewno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 15:01

to chociaż SEP mogła nie pisać że taki sam, że skóra zdjęta z ojca ;)
ona czasem naprawdę trochę za mocno sobie leci.

a mnie nie korci wcale :P jakoś ta Laleczka jak leży odłogiem tak jeszcze poleży ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 maja 2016, o 15:03

wiedzmaSol napisał(a):doczytałaś już całą? ;)
bo w sumie to pod koniec się ujawnia czemu ten carewicz był potrzebny ;)

Na razie 62 % i nie moge sie oderwac..... czytam w pracy nawet :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 15:05

noo to jeszcze chwilę poczekaj Tully, zobaczysz że to ma sens i w sumie ciężko inaczej to byłoby rozwiązać. Mimo wszystko ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 maja 2016, o 15:11

Tak, to niestety prawda. Bez carewicza nic by się nie kleiło i wcale nie byłoby książki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 maja 2016, o 15:19

W sumie racja bo czy bylby wtedy motyw dla uratowania Alexa od jego wuja? Nie sadze ze tatusko zrobilby to z dobrego serca...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 15:20

mógłby zrobić, ale nie potoczyłoby się to dalej tak jak się potoczyło ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 maja 2016, o 15:28

przerazasz mnie ... chyba juz lapie te intryge... ale jazda przez to ksiazka jeszcze bardziej zyskuje w moich oczach...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 15:30

pewnie dobrze się domyślasz ;) w końcu to nie jest thriller i kryminał tylko romans ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 maja 2016, o 16:37

Gdyby SEP wymyśliła zaginionego następcę tronu jakiegoś nieistniejącego państwa, to też nie byłabym szczęśliwa. Może nawet byłoby gorzej. Nie przepadam za niezgodnościami z atlasem, to już wolę dziwne wariacje w dziedzinie historii.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2016, o 16:39

a to z zaginionym państwem to byłoby jeszcze gorsze. Co prawda autorki często się do tego manewru posuwają, ale dobrze że nie SEP.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 13 maja 2016, o 11:29

rewelka naprostuje :) "Laleczkę" 2 razy przeczytała :P i jeszcze "Złotą..." dla porównania :)
Eroll Flynn - tatuś Fleur, nawet imię Bellinda podobne do nazwiska ojca wymyśliła... i powiem szczerze, że jak po jakimś czasie ogarnęłam, że Flynn to autentyczna postać, nie twór SEP, to byłam w ciężkim szoku :) bo to dość odważne, pisać o nieślubnym dziecku, nawet jeśli rzeczywiście życie aktora było takie barwne... w końcu ktoś z żyjących członków rodziny, mógłby się wkurzyć, że mu przodka pomawiają - pamiętam taka była moja myśl... ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 maja 2016, o 11:34

Dobrze zrozumiałam, że prawdziwy człowiek był ojcem głównej bohaterki, a nie bohatera?
To co mi po głowie chodziło z tym wielkim podobieństwem fizycznym? (OK, właściwie też mogło być, tylko nie w gaciach.)

Rewelo, dokładnie tak samo uważam. To nie w porządku, żeby sobie robić takie zabawy z czyimś życiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2016, o 11:38

jeśli ona miała być podobna do ojca... Biedna dziewczyna :P

też myślę że takie zniesławianie jest nieładne. Jednak on jakąś rodzinę żyjącą na pewno ma. Nie wiemy, może był bawidamkiem, ale jeśli nie to tym bardziej obraza.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 13 maja 2016, o 11:40

dokładnie tak, Belinda, matka Fleur miała romans z Flynnem, romans, który szybko się skończył, ale brzuch pozostał..
bo niejako po Fleur widać był, że to córka Fynna, przynajmniej to widział Alex Savagar, facet, którego nazwisko Fleur nosiła.. w sumie nie wiem dlaczego tak unikacie tej książki ;) ja tam jestem nią zachwycona! hihihi (tak wie, jestem inna :P )

edit. podobno Eroll Flynn był niezłym łobuzem i kochał kobiety, ale to nie zmienia faktu, że to nie było fajne...
Ostatnio edytowano 13 maja 2016, o 11:42 przez rewela, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2016, o 11:41

przez to że facet Fleur spał wcześniej z jej mamunią :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 13 maja 2016, o 11:42

poczytaj "Złotą..." tam nie ma tego :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 maja 2016, o 11:48

wiedzmaSol napisał(a):też myślę że takie zniesławianie jest nieładne. Jednak on jakąś rodzinę żyjącą na pewno ma. Nie wiemy, może był bawidamkiem, ale jeśli nie to tym bardziej obraza.

Ma rodzinę, ma dużo dzieci, ale czy by miał, czy nie, to i tak SEP zrobiła nieładnie.
rewela napisał(a): w sumie nie wiem dlaczego tak unikacie tej książki ;) ja tam jestem nią zachwycona! hihihi (tak wie, jestem inna :P )

Ja dlatego, że po niemiecku wydano ją kilka miesięcy po tym, jak przeczytałam całą SEP (oprócz historyka i połowy innej książki) i w międzyczasie wypadłam z ciągu. Przeszłam do innych autorek i do SEP nigdy nie wróciłam na taką skalę, jak początkowo.
A w międzyczasie wydano "Z miłości" i ona mi popsuła chęci do poznawania niezaliczonych SEP. To prawie cud, że przeczytałam później trzy jeszcze nowsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 13 maja 2016, o 13:06

Jednak nie jest to moja bajka mimo ze miejscami czyta sie bardzo dobrze za duzo ...i zyli dlugo i szczesliwie... ale dam jej jeszcze szanse...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2016, o 13:08

u SEP zawsze będzie HEA. Ona bohaterów czołga na wszystkie strony a potem daje im krainę szczęśliwości. I dobrze, bo im się po przejściach należy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 13 maja 2016, o 20:04

Zaczęłam tę Podróż do nieba i na razie kicha :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 maja 2016, o 23:12

Później będzie lepiej ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość