Teraz jest 30 listopada 2024, o 09:43

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 21:39

to super :wesoły:

kupiłam legowisko. A właściwie dwa, dla obu Jaśnie Ich Wysokości :hyhy: do tego szeleszczący tunel, trzy wędki z piórkami i poduszki z walerianką.
Ale będzie bal :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 22:09

Będzie kocia impra :smile:
Ostatnio kupiłam tunel w biedrze, ale księciu się nie podoba. On w ogóle z zabawek uznaje tylko tor z piłeczką (nie za często, trzeba chować co jakiś czas, bo się nudzi) i wędki z piórkami. Czasami polata za piórkiem, a czasami tylko patrzy z politowaniem jak macham wędką. Myszki, piłeczki go nie interesują.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 maja 2016, o 22:36

Na zooplus.pl jest duzy wybor drapakow, tylko te porzadne tez sa drogie, ja mam taki http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... leaf/49263, dla Bajki troche za maly, Bazylek sie miescil, ale on byl maly, nie jest calkiem stabilny no i juz by trzeba bylo wymienic najdluzszy slupek, bo sznurki wylaza, ale jak na szesc lat to nie jest zle, raz mi przyslali nowy slupek, ale teraz to mue napisac i sie zapytac czy sprzedaja osobno.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 09:06

Joakar i to jaka :hyhy:
wiem że tunel był własnie w biedronce, a potem w lidlu czy jakoś tak, ale nie załapałam się. Tu chciałam dorobić do 100 żeby mieć darmową wysyłkę, a tunel kosztował 16 zł. Jak nie Antoni się zainteresuje to może Melon ;)

Giovanno, świetny ten drapak tylko kurczę, cena :zalamka: powala...
A hamak wytrzymuje? Bo swojemu nie chciałam z hamakiem bo myślałam że to bez sensu - zapłacę za część która zostanie oderwana po momencie ;)
Bajka się mieści do budek? Bo to moje drugie zmartwienie - u rodziców jest drapak z rurą i Antek wchodzi tylko do połowy, dupka siedzi na podłodze bo się nie mieści... No i nie chciałabym kotu kupować czegoś z czego korzystać nie będzie mógł.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 maja 2016, o 09:21

Sol, z zooplusa dla dużych kotów polecany jest ten
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/514640
albo ten
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/380329
Hamak wytrzymuje spokojnie 2 spore Brytyjczyki mojej koleżanki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 09:24

dzięki ;)
czyli hamak może być dobrym dodatkiem ;)

czy tylko mnie przerażają te ceny?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 maja 2016, o 09:43

Mnie na początku też przerażały, ale kilka miesięcy temu się z nimi pogodziłam. :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 10:20

to ja jeszcze na pogodzenie potrzebuję czasu :]

rozumiem jak te drapaki są z jakiś materiałów eko, ale takie normalne też kosztują masakrycznie
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 maja 2016, o 11:18

Reks se przyniósł zabawkę krowę... od sąsiadów. :hyhy: biedak za mało ma zabawek. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 maja 2016, o 12:00

wiedzmaSol napisał(a):Joakar i to jaka :hyhy:
wiem że tunel był własnie w biedronce, a potem w lidlu czy jakoś tak, ale nie załapałam się. Tu chciałam dorobić do 100 żeby mieć darmową wysyłkę, a tunel kosztował 16 zł. Jak nie Antoni się zainteresuje to może Melon ;)

Giovanno, świetny ten drapak tylko kurczę, cena :zalamka: powala...
A hamak wytrzymuje? Bo swojemu nie chciałam z hamakiem bo myślałam że to bez sensu - zapłacę za część która zostanie oderwana po momencie ;)
Bajka się mieści do budek? Bo to moje drugie zmartwienie - u rodziców jest drapak z rurą i Antek wchodzi tylko do połowy, dupka siedzi na podłodze bo się nie mieści... No i nie chciałabym kotu kupować czegoś z czego korzystać nie będzie mógł.


Bajka sie nie miesci, hamak jest krzywy, bo Bazyl lubial w nim siedziec, tak, ze jak Antos duzy to szkoda kasy lepiej jakis inny kupic. Te co joakar pokazala sa swietne i w porownaniu z Rufim chyba nie takie drogie. Tylko, ze taki ciezki drapak trzeba by przymocowac do sciany, u Rufiego chyba maja takie ustrojstwa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 12:07

Antoś waży koło 7 kilo. Długość jego też jest całkiem imponująca, więc raczej nie ma szans że wejdzie. Faktycznie szkoda kasy.
Będę myśleć, najwyżej jak dozbieram kasę to zadzwonię do tych drapologów i porozmawiam ze specjalistą ;)
najlepiej to by był taki drapak od podłogi do sufitu ale nie mam możliwości mocowania. Drapak wręcz musi być mobilny.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 6 maja 2016, o 12:11

Podejrzewam, że krówka pachnie inaczej niż jego zabawki, a zapachy to coś na czym my, ludzie całkiem się nie znamy, zdaniem zwierząt oczywiście :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2016, o 14:25

wiedzmaSol napisał(a):najlepiej to by był taki drapak od podłogi do sufitu ale nie mam możliwości mocowania. Drapak wręcz musi być mobilny.

"Moje" koty mają taki. Nie trzeba go niczym mocować, bo tam jest rozpórka, która się sama trzyma sufitu.
Ponieważ ich mamusia odmontowała większość półek, to jest trochę mniej stabilny, niż gdy był w komplecie. Ale gdy się używa zgodnie z instrukcją, to jest to bardzo dobre rozwiązanie.
Mobilność nie jest niczym ograniczona, można przenosić do woli, tylko to trochę dłużej trwa niż przy niższych drapakach.

"Moje" mają jeszcze drugi drapak, niższy, który stoi albo w kuchni albo na balkonie oraz trzeci, który wygląda jak beczka i ma trzy piętra. Ten jest najfajniejszy i najbardziej go lubią. Ta większa kotka się na górze ledwo mieści, ale jej to nie przeszkadza w tym, żeby tam często spać.
Mają dokładnie taki:
Obrazek
Między parterem a pierwszym piętrem jest dziura do przełażenia na wylot.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 14:29

też myślałam żeby Antkowi jakieś dziuple tego typu nabyć, ale on jest duży. I po co mam kupować coś w co najprawdopodobniej nie wlezie. A jakbym chciała przymierzyć to jedyne co, iść z kotem do sklepu, tylko że on się zestresuje i bym go musiała na siłe pchać. Więc no tak na oko ciężko ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2016, o 14:35

Sol, w tę beczkę, co "moje" koty mają, Twój Antek nie wcisnąłby się nawet do pasa. "Moja" większa waży 5 kilo i już jest ogromna, to Twój Antek, ze swoim 7, nie ma szansy skorzystać z takiej beczki. Możliwe, że w handlu są też większe, ale się nie znam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 14:37

pewnie sam łeb by wszedł, albo do łopatek jak w rurę w drapaku Melona ;)
7 i to takie no, na wysokich łapach ;)

tylko że nie wiem nawet czy on by lubił. Jakby lubił to może na zamówienie czy coś, ale nie mam jak sprawdzić czy by łaził.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2016, o 14:39

Zaletą beczki jest to, że ma duże powierzchnie drapiące, dlatego na dłużej starcza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 14:42

ale nie jest ze sznurka sizalowego. Albo tapety na flizelinie :P te rzeczy najlepiej się drapie, no może jeszcze wiklinę i dywan.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2016, o 14:43

Ani z kanapy. Ani z dżinsów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 14:47

kanapy się nie drapie dobrze, ale dżinsy jak pańcia naczynia myje to już inna sprawa ;)
nie posiadam ani jednych niezaciągniętych spodni. A jak kupuję nie mija tydzień i też są załatwione.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 maja 2016, o 15:13

bo tu chodzi o drapanie zawłaszczające :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2016, o 15:14

moja jesteś i nie możesz mieć innych kotów poza mną? :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 maja 2016, o 15:56

markowanie terytorium ;) nawet moja niedrapiąca kota czasem ma odruch drapnięcia kanapy, łóżka lub foteli - to tam się najwięcej czasu spędza, więc trzeba oznaczyć, że wspólna przestrzeń ;)
dlatego radzi się też umieszczać drapaki koło kanapy, jeśli jest drapana.
u mnie jest chodniczek do drapania ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 maja 2016, o 16:11

gonia napisał(a):Podejrzewam, że krówka pachnie inaczej niż jego zabawki, a zapachy to coś na czym my, ludzie całkiem się nie znamy, zdaniem zwierząt oczywiście :evillaugh:

to możliwe..xD :P tylko nie wiem komu to zakosił. :hyhy:

właściciel misia się znalazł..xD to pies mojej kuzynki, który notorycznie kradnie Reksiowi misie.. :hihi:
Reks chciał się zrewanżować. :hahaha:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 maja 2016, o 21:20

http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości