Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:29

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 14:16

Oczywiście, że tak, Sol.
Ale chodziło mi tylko o to, że polecanie w ciemno jest bardzo trudne, bo nigdy nie wiadomo, co kto polubi.
Nie na darmo ten wątek ma 325 stron. Gdyby SEP pisała na jedno kopyto, to byłoby 10.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 14:17

oczywiście że polecanie w ciemno w przypadku SEP nei zawsze może zakończyć się sukcesem bo jej książki się od siebie różnią.
I jak widać ulubieńców mamy różnych ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 maja 2016, o 14:18

Czytałam dwa razy, drugi, bo stwierdziłam, że może jak czytałam pierwszy to miałam gorszy dzień i dlatego się nie zachwyciłam. No niestety to nie to.
Niby historia nie jest zła, nie zgrzytam zębami jak czytam, ale czegoś tam brakuje.
Może to dlatego, że nie lubię cyrku, ani w książkach, ani w tv, ani na żywo. Norka tez miała książkę, której akcja działa się w cyrku i też mi się nie podobała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2016, o 14:19

Janka napisał(a):Ciekawe, czy jeszcze którąś z jej książek tak uhonorują.

Przy obchodach diamentowych urodzin? Wątpię. Przecież to wydawnictwo ma dużo płodnych, popularnych autorek. Mają od groma perełek, jest z czego wybierać:
http://corporate.harpercollins.com/us/p ... ON%20BOOKS
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 14:20

jeśli tak to faktycznie cyrk jako miejsce akcji i dość ważny "bohater" może zawadzać ;)
wiesz, ja też nie lubię cyrku jako instytucji. Znaczy cyrku ze zwierzętami, a o dziwo tu mi się podobał. Pewnie dlatego że wszystko się dobrze kończy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 14:25

joakar4 napisał(a):Może to dlatego, że nie lubię cyrku, ani w książkach, ani w tv, ani na żywo.

To jest bardzo prawdopodobne, że chodzi o cyrk, ale są też na świecie osoby, którym cyrk nie przeszkadza, a tej książki i tak nie lubią.
Nie każdy na szczęście musi.

Ja też nie lubię cyrku, a dokładniej mówiąc, nie lubię tresury zwierzaków, bo akrobacje uwielbiam.
Ale się bardzo cieszę, że nielubienie cyrku nie stanęło mi na przeszkodzie w pokochaniu "Areny".
Lilia napisał(a):Przy obchodach diamentowych urodzin? Wątpię. Przecież to wydawnictwo ma dużo płodnych, popularnych autorek. Mają od groma perełek, jest z czego wybierać:
http://corporate.harpercollins.com/us/p ... ON%20BOOKS

Mają dużo autorek, ale SEP to SEP. No kurczę, ona nie jest pierwsza lepsza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 14:30

Janka napisał(a):Ja też nie lubię cyrku, a dokładniej mówiąc, nie lubię tresury zwierzaków
o dokładnie to. Na krzywdę zwierząt jestem o wiele bardziej wrażliwsza niż na krzywdę ludzi. I też się cieszę że mogłam mimo to Arenę poznać i uwielbiać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2016, o 14:30

Wiesz, to samo można powiedzieć o Julie Quinn, Jude Deveraux, Loretta Chase, Johanna Lindsey, Lynsay Sands, Eloisa James, Caroline Linden... Czy o innych, które mają renomę w USA, a u nas są mało znane. Albo zaczęto dopiero wydawać, a mają już pokaźny dorobek.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 14:36

Wiem, Lilio, ale jednak moje serduszko by chciało, żeby w jej wydawnictwie była traktowana na specjalnych warunkach. Oczywiście gwiazdorskich.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2016, o 14:58

Może będą specjalne promocje w sierpniu, gdy wyjdzie nowa książka?
Przy wydaniu nowej Julie Quinn co tydzień w promocji była kolejna część Bridgertonów.
Może czeka nas 7 tygodni ze Starsami?? :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 15:10

Te promocje dotyczą tylko eBooków?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2016, o 15:21

Tak, tylko wersji e-book, bo elektroniczny wydawca, Avon Impuls, obchodzi 5 urodziny, więc są to połączone obchody.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 15:21

szkoda że tylko ebooki - na papier bym się pewnie mogła połasić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 4 maja 2016, o 15:38

OK sprawdze tez "Czyż ona nie jest słodka"
@Janko: Zalezy mi na tym co sponiewiera do bolu, rozbije cie jak waza szklana zrzucona z drapacza chmur tak ze nie da sie juz tego skleic...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 15:50

Lilia napisał(a):Tak, tylko wersji e-book, bo elektroniczny wydawca, Avon Impuls, obchodzi 5 urodziny, więc są to połączone obchody.

Szkoda, o wiele bardziej zależy mi na papierowych.
wiedzmaSol napisał(a):szkoda że tylko ebooki - na papier bym się pewnie mogła połasić ;)

Ja właśnie też.
Mam tylko dwie sztuki piłkarzy po angielsku. Byłoby miło mieć komplecik.
tully napisał(a):@Janko: Zalezy mi na tym co sponiewiera do bolu, rozbije cie jak waza szklana zrzucona z drapacza chmur tak ze nie da sie juz tego skleic...

Wszystko zależy od tego, gdzie masz swoją granicę bólu, bo może sponiewiera Cię każda z tych książek, a może nawet najmocniejsza nie da rady Cię rzucić na ziemię.
"Odrobina marzeń" i "Arena" mają bardzo silne działanie, ale oczywiście, jak to bywa z tą autorką, nie na każdego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 15:51

widzisz, ja ani jednej SEP po angielsku nie mam. Muszę to chyba naprawić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 15:56

Nie wiem, czy uzbieram kiedykolwiek całą SEP w oryginale. Coraz mniej czuję taką potrzebę.
Najpierw wolałabym skompletować wszystkie polskie, tylko Amber pod tym względem słabo ze mną współpracuje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 15:57

a nie, całości to nie, nawet marzenia takiego nie mam. Ale np Arenę bym chciała mieć ;)

Amber to z samym sobą nawet nie współpracuje
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 16:03

Posiadam kilka oryginalnych SEP tak na wyrywki, bez ładu i składu. Najczęściej starsze kupowałam wtedy, gdy je przypadkowo napotykałam w księgarni, a nowszych nie kupowałam wcale, nawet jak leżały po kilka sztuk i się aż prosiły o kupienie.
Żadnej z nich nie dałam pani SEP do podpisania i bardzo tego żałuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 4 maja 2016, o 18:09

Z tego co widziałam co czytasz tully jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby Arena mocno wpłynęła na Ciebie (sponiewierała do bólu), Chicago Stars też raczej nie, to nie jest Colleen Hoover jeśli tego szukasz ;) ale na prawdę warto dać szansę SEP :)

Co do cyrku, też nie lubię tej całej tresury ale jakoś w Arenie wszystko wyglądało inaczej :bigeyes:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 20:46

Janko, dziwię się że nie dałaś ;)

Kejti, właśnie, w Arenie to jakoś tak inaczej wygląda ;) i to że te zwierzęta dzięki Daisy zaczynały mieć lepiej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 20:53

Miałam za dużo polskich i nową niemiecką i było mi głupio, bo poprzednim razem mialam chyba 6 albo 7 polskich i 2 niemieckie, a wszyscy inni skromnie po jednej. No to nie chciałam przesadzać.
Miałam w planach dać SEP do podpisania przynajmniej oryginalnego "Uwodziciela", a w końcu zostawiłam go w domu.
Przyznam się, że zrobienie sobie wspólnego zdjęcia z panią SEP jest dla mnie ważniejsze niż jej autograf.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2016, o 20:55

jestem ciekawa za którym razem SEP się zorientuje że Tobie podpisywała już całą kolekcję :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 maja 2016, o 21:00

Ona już to wie, bo jej powiedziałam (bardziej na migi, ale to mądra kobieta, bez problemu zrozumiała).
Dałam jej do podpisania dwa zdjęcia z naszego ostatniego spotkania. Dlatego właśnie mam pisak-relikwię dotykany jej rękami, bo musiałam do podpisywania zdjęć mieć przy sobie coś permanentnego, co się nie rozmazuje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 11:28

czyli wie że ma wierną fankę obskakującą liczne spotkania z nią :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości