Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:29

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 16 kwietnia 2016, o 21:17

Właśnie dlatego Danki Braun wcześniej nie czytałam, bo myślałam, że to erotyki. W tych co czytałam też jest trochę erotyki , ale można przeżyć :) bo nie ona stanowi podstawę książki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 kwietnia 2016, o 21:38

Czytałam ''Historia pewnego związku'' i byłam trochę w szoku. :lol: Facet normalnie świnia. Przekartkowałam drugą część i tam natknęłam się na
Spoiler:
Głowna para jest dość specyficzna,więc za bardzo mnie nie zdziwił obrót zdarzeń. Postanowiłam zdobyć wszystkie części ,żeby przeczytać wszystko za jednym razem.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 kwietnia 2016, o 09:32

basik napisał(a):Ja wcześniej nie czytałam w ogóle polskich autorek, bo natrafiałam na takie nudne, że szkoda czasu, całkowicie zmieniłam zdanie po przeczytaniu Klejzerowicz, Ałbeny Grabowskiej, Joanny Jax Dziedzictwo von Becków czy Jolanty Kalety Złoto Wrocławia.
Dlatego szukam autorek, które nie nudzą i są sprawdzone. Obecnie zafascynowała mnie Danka Braun, świetne powieści obyczajowo- kryminalne z romansem dotyczą jednej rodziny.

Miałam kochana podobnie :-D
Wydaje mi się też, że wciągu ostatnich nie wiem 3-5 lat rynek wydawniczy otworzyła się na naszych rodzimych autorów.
Nie zmienia to jednak faktu, że czasem trafia się książki napisane, ale napisane o niczym[a kiedyś tak myślałam ogólnie o powieściach obyczajowych, teraz już tak na to nie patrzę :lol: ]. Nie mówiąc już o grafomani u niektórych autorek :facepalm: Czasami się to przeczyta, bo historia się broni, a czasami niestety wykańcza po kilku stronach :zalamka:
Jax i Kalety nie znam, sobie zapisała do zajrzenia. Dzięki kochana :*
A Braun w takim razie, które są dobre do czytania?

Lucy napisał(a): Kobieta dość doskonała - nie miałam styczności :mysli: chyba warto nadrobić ...

Dla mnie naprawdę niezłe jest, ale czasami jednak może zdołować więc ostrzegam :rotfl:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 17 kwietnia 2016, o 11:14

Wszystkie książki Braun, są powiązane ze sobą osobami głównych bohaterów, ja zaczęłam czytać od końca , bo te były w bibliotece tzn.Nie zabijaj mnie kochanie i Zabójczy urok blondynki i mnie wciągnęły, bo i trochę sensacji i trochę romansu. I chociaż już wiem na co stać tą rodzinę i co się wcześniej działo, czekam w bibliotece na jej pierwsze powieści.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 17 kwietnia 2016, o 11:40

Sanatorium pod Zegarem Fabisinskiej przyjemnie sie czyta, jest watek kryminalny i obyczajowy, tylko jak to ostatnio " modne" beda jeszcze dwie czesci, ale kazda z inna zagadka. Polowanie Paprockiego tez calkiem fajna, tylko ja sie od razu domyslilam kto jest morderca, ale bohater policjant - rockman sympatyczny i dobrze sie czyta.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 kwietnia 2016, o 14:33

basik napisał(a):Wszystkie książki Braun, są powiązane ze sobą osobami głównych bohaterów, ja zaczęłam czytać od końca , bo te były w bibliotece tzn.Nie zabijaj mnie kochanie i Zabójczy urok blondynki i mnie wciągnęły, bo i trochę sensacji i trochę romansu. I chociaż już wiem na co stać tą rodzinę i co się wcześniej działo, czekam w bibliotece na jej pierwsze powieści.

Ok, w takim razie sobie zapisuję. Rozglądałam się za ebookiem, ale chyba bardziej będzie się opłacało zamówić jednak wersję książkową :)
W bibliotece niestety jej u mnie nie mają i raczej jak już jest tak daleko posunięte to w tomach nie kupią :bezradny:

giovanna napisał(a):Sanatorium pod Zegarem Fabisinskiej przyjemnie sie czyta, jest watek kryminalny i obyczajowy, tylko jak to ostatnio " modne" beda jeszcze dwie czesci, ale kazda z inna zagadka. Polowanie Paprockiego tez calkiem fajna, tylko ja sie od razu domyslilam kto jest morderca, ale bohater policjant - rockman sympatyczny i dobrze sie czyta.

Fabisińską sobie zarezerwowałam :-D

A z innej beczki, czytacie coś bardziej opartego na faktach?
Polecałabym np. Tabloid. Śmierć w tytule. Dreszczyk i ciary są :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 20 kwietnia 2016, o 21:51

Raczej nie, ale moze sprobuje kiedys.
Ostatnio jakos nie trafiam na "fajne" kryminaly

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 10:00

Ktoś może coś czytał Edyty Światek? Napisała parę książek, nie jest nowa na rynku, jaki ma styl?
I czy depresyjna?
Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka Alibi na szczęście. Po samych achach i ochach na blogach napaliłam się na nią jak szczerbaty na suchary i przeżyłam duże rozczarowanie. Generalnie napisana dobrze, ale mnie tam za dużo było depresji wszelakiej. Dobrze, że tylko pierwszy tom kupiłam, autorka zdecydowanie nie dla mnie. Taki debiut Szarańskiej zdecydowanie bardziej w moim stylu. Więc czy ktoś mógłby mi pomóc z panią Edytą?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 kwietnia 2016, o 11:44

Ja czytałam tylko ''Cienie przeszłości'' i jakoś depresyjnie nie było. Z tym,że też mnie nie powaliła .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 kwietnia 2016, o 11:54

Czytalam kilka, depresyjnie chyba nie jest, da sie przeczytac, ale bez fajerwerkow ( tylko ja malo wymagajaca jestem :) )

Edit. Wszystkie ksztalty uczuc smutno sie konczy

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 kwietnia 2016, o 12:45

Roma napisał(a):Ja bym dała szansę. Może pojawi się jakaś perełka.

Nie każdego stać na to by się bawić w mecenasa i dawać szansę każdemu początkującemu autorowi.
No i nie każdy czyta tak szybko, by móc wszystkie te nowe książki przeczytać, żeby mieć jakąkolwiek szansę na odkrycie perełek.
Boję się, że z punktu widzenia przeciętnego czytelnika sytuacja będzie podobna do szukania igły w stogu siana.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 kwietnia 2016, o 13:53

Dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem była Iga Wiśniewska, a właściwie jej książki, bo są świetnie napisane, ale od razu dodam, że nie ma w nich HEA. Jej książki mają raczej niewielkie rozmiary, ale jak już się zacznie je czytać, to trudno się od nich oderwać. I są napisane bardzo na poważnie, więc humoru, nawet sytuacyjnego, w nich raczej nie uświadczysz. Nie można ich spotkać w typowych księgarniach, w internetowych raczej też rzadko, a szkoda, bo warto się z nimi zapoznać.
Pod koniec zeszłego roku proponowałam nawet, że mogę puścić w obieg jedną z jej książek "Gwiazda wschodu". Mogłybyśmy zrobić listę chętnych do przeczytania i przesyłać ją sobie po kolei, a potem w odpowiednim temacie dzielić się wrażeniami. A potem mogłybyśmy zaprosić samą autorkę do dyskusji.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 kwietnia 2016, o 14:48

Roma napisał(a):Ktoś może coś czytał Edyty Światek? Napisała parę książek, nie jest nowa na rynku, jaki ma styl?

Poluję na jej „Cappuccino z cynamonem”, aby to sprawdzić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 15:54

Janka napisał(a):
Roma napisał(a):Ja bym dała szansę. Może pojawi się jakaś perełka.

Nie każdego stać na to by się bawić w mecenasa i dawać szansę każdemu początkującemu autorowi.
No i nie każdy czyta tak szybko, by móc wszystkie te nowe książki przeczytać, żeby mieć jakąkolwiek szansę na odkrycie perełek.
Boję się, że z punktu widzenia przeciętnego czytelnika sytuacja będzie podobna do szukania igły w stogu siana.


I dlatego zazwyczaj pierwszą książkę jakiegoś nowego autora czytam z biblioteki. Jak zachwyci to kupuję. Jak tak średnio to biblioteka. Jak nie podszedł omijam z daleka. W wypadku Ficner -Ogonowskiej była kolejka, na książkę była promocja i się skusiłam. teraz żałuję, że nie stałam grzecznie w ogonku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 kwietnia 2016, o 16:16

A ja mam odwrotnie, chętnie sięgam po polskie debiuty i w ogóle po polskie autorki. Owszem trafiają się gnioty, szczególnie w erotykach, ale zdarzyło mi się już niejednokrotnie pozytywnie rozczarować. Wczoraj kupiłam sobie "Z pamiętnika samotnej wróżki" Ewy Zdunek i tylko czekam aż do mnie dotrze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 16:38

A wiesz, że od czasu, kiedy udało mi się wydać książkę, coraz częściej sięgam po rodzimych autorów. I rozczarowuję się znacznie rzadziej niż przy angielskim. Może dlatego, że u nas tak ciężko jest się przebić z pierwsza książką i autorzy, którzy są wydawani są zazwyczaj naprawdę dobrzy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 kwietnia 2016, o 17:48

Niestety nie wszyscy, ale zdarzają się prawdziwe perełki. Ale zastanawia mnie też inna rzecz - czy schematyczność naszych rodzimych powieści zaliczanych do tzw. literatury kobiecej jest tylko i wyłącznie modą na dane tematy [myślę tu o trzydziestoletnich singielkach, pannach z odzysku, małych, białych domkach w leśnej głuszy itp.] czy raczej narzucono autorom jedyne słuszne kierunki, w których mają pisać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 kwietnia 2016, o 18:01

Wydaje mi sie, ze to chyba taka moda, z czsem pewnie pojawi sie inna tematyka. Tez lubie polskie autorki i jak mi sie spodoba opis to kupuje, tak trafilam na ksiazke Romy, a nie bylam jeszcze zarejestrowana na forum :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 18:04

Nie sądzę by ktoś cokolwiek komukolwiek narzucał. jednak możliwe, że przy selekcji takie książki przechodzą dalej bo są popularne, więc wydanie kolejnej nie stanie się klapą. Przy czym ja z białymi domkami i pannami z odzysku spotkałam się tylko u Kordel i Przybyłek. Mogę prosić o inne nazwiska?
A popularne dlatego, że życiowe - coraz większa liczba kobiet zostaje pannami z odzysku, więc też będzie chciała o tym czytać. Tak przynajmniej mi się wydaje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 kwietnia 2016, o 18:10

Chyba u Michalak cos jest, ale nie radze, bo jest okropna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 18:15

Przekonałam się na własnej skórze niestety.
Czytałam dwie i powiedziałam sobie nigdy więcej.
Ale zastanawiam się gdzie tkwi fenomen tej kobiety. Ilość książek które produkuje jest zatrważająca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 kwietnia 2016, o 18:23

Nie mam pojecia, moze to malolaty ja chetnie czytaja, albo, ze tak brzydko powiem "kury domowe", tylko ja tez nia od dziesieciu lat jestem :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 kwietnia 2016, o 18:33

giovanna napisał(a):Wydaje mi sie, ze to chyba taka moda, z czsem pewnie pojawi sie inna tematyka. Tez lubie polskie autorki i jak mi sie spodoba opis to kupuje, tak trafilam na ksiazke Romy, a nie bylam jeszcze zarejestrowana na forum :).

To mam nadzieję, że ci się podobała:)

Co do kur domowych to myślę, że nie ma powodu do wstydu czy ubolewania. Bycie żoną i matką na pełen etat to ciężka praca. I często wykonywana przez wykształcone kobiety, które lubią czytać.
Niekoniecznie Michalak.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 kwietnia 2016, o 18:50

Podobala i mam nadzieje na kolejne twojego autorstwa :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 kwietnia 2016, o 19:01

Roma napisał(a): ja z białymi domkami i pannami z odzysku spotkałam się tylko u Kordel i Przybyłek. Mogę prosić o inne nazwiska?

Już to kiedyś gdzieś wymieniałam i zebrało się całkiem sporo nazwisk. Zacznijmy od Katarzyny Grocholi i jej Judyty, co to pobudowała dom za sto tysięcy, potem Katarzyna Michalak i jej "Poczekajka", "Zachcianek" i inne, cykl "Nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej, powieści Marii Ulatowskiej i mogłabym tak wymieniać i wymieniać.

W temacie Polska strefa" wkleiłam "ciekawy" tekst na temat polskich pisarek, bo tu jakby nie jest na to temat.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość