Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Kawka** » 21 kwietnia 2016, o 22:45

Bardzo dobry wynik Duzz. :cheer:

przez **joakar4** » 22 kwietnia 2016, o 07:27

A ja zrobiłam sobie wczoraj dzień regeneracji. :hyhy:

Dzisiaj chyba poćwiczę z Chodakowską, bo wygląda jakby miało padać i z kijków nici.

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 07:52

Wczorajszy trening zaliczony, muszę zwiększyć dystanse bo dostałam mocniejsze leki. :red:

dla wszystkich brawka :cheer:

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2016, o 11:30

Dzięki i brawa dla Ciebie Aniołku.

Dziś dałam sobie wycisk. Najpierw 30 minut z Martą z Codziennie fit: https://www.youtube.com/watch?v=eml0ECXoqKQ, a potem 20 minut z obciążonym (1kg), hula hopem. Może w porównaniu z tym, co kiedyś robiłam to mało, ale na moją obecną formę zupełnie wystarczy, żeby mnie zmęczyć. Nie chcę się przetrenować. Chętnie dorzuciłabym coś jeszcze ale obawiam się, że sobie zaszkodzę za dużą ilością ćwiczeń na raz. Może wieczorkiem coś jeszcze poćwiczę, bo odpoczęłam i czuję niedosyt.

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 12:37

Dziękować, a nie mówiłam wam....chłop zaczął ze mną ćwiczyć,a raczej to ja go ćwiczę. Jak na razie nie mogę go tylko zmusić do rozciągania, bo zamiast się rozciągać to tyłkiem kreci. :rotfl:

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2016, o 12:45

Nieźle. Ja Pawła nie namówię raczej. Zresztą on ma świetną figurę bez ćwiczeń. Ektomorfik. :roll:

A rozciąganie to najprzyjemniejsza część ćwiczeń. Przynajmniej dla mnie.

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 12:57

Mój jak pracował fizycznie to też nie potrzebował, a teraz robota siedząca, 35 na karku i tarczyca mu opada.

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2016, o 12:59

Mój ma 30 więc też nie młodzik.

Ale u niego w rodzinie wszyscy są wysocy i szczupli. Takie geny.

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 13:06

Szczęściarz :red:

Takiemu to dobrze

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2016, o 14:51

A najgorsze jest to, że zapominam o tym, że ja nie jestem ektomorfikiem i wpylam to samo co on. Efekt jest taki, że on nadal jest szczupły a ja utyłam.

przez **bandit** » 22 kwietnia 2016, o 15:00

Nocny Anioł napisał(a):Mój jak pracował fizycznie to też nie potrzebował, a teraz robota siedząca, 35 na karku i tarczyca mu opada.

Tarczyca opada hoho. Popracuj nad tym.

Kawka napisał(a):Mój ma 30 więc też nie młodzik. Ale u niego w rodzinie wszyscy są wysocy i szczupli. Takie geny.

29 wiec cisza mi tu. !

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2016, o 15:21

Jeszcze wczoraj twierdziłeś, że 30, więc jak to jest?

No dobra, 29 i parę miesięcy. Do 30 w każdym razie niedaleko.

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2016, o 10:09

bandit napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):Mój jak pracował fizycznie to też nie potrzebował, a teraz robota siedząca, 35 na karku i tarczyca mu opada.

Tarczyca opada hoho. Popracuj nad tym.

robie co mogę

Kawka napisał(a):Mój ma 30 więc też nie młodzik. Ale u niego w rodzinie wszyscy są wysocy i szczupli. Takie geny.

29 wiec cisza mi tu. !

oho, a ja myślałam że to baby sie odmładzają :rotfl:

przez **Kawka** » 23 kwietnia 2016, o 21:21

Dzisiejszy trening zaliczony, 30 minut mocnych ćwiczeń i 20 hula.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 kwietnia 2016, o 22:39

Moje od x czasu biega, nawet startuje w półmaratonach :mrgreen:

Dziś moje bieganie przełożone, najazd gości i jutro pewnie będzie podobnie, ale jak wstanę to może z rana pobiegam.

Odbyłam za to swoją standardową trasę 6 km na kijkach, chodź miałam jakiś 40 minutowy postój na plotki :lol:

Sobota i za dużo znajomych się kręci :lol:

Mam jednak większy problem, przez ostatnie wiatry mam tak podrażnioną skórę, że masakra. Najgorsze są dłonie, usta i policzki :facepalm:

Wszystko wysuszone i popękane :facepalm:

przez **Nocny Anioł** » 24 kwietnia 2016, o 13:46

to są minusy biegania

a u mnie kolejny trening we wtorek

przez **Kawka** » 25 kwietnia 2016, o 15:44

wczorajszy i dzisiejszy trening zaliczone. :wesoły:

przez **szuwarek** » 25 kwietnia 2016, o 18:03

paczka m&m... pycha :hahaha:

przez **Nocny Anioł** » 26 kwietnia 2016, o 13:51

ja mam w planie trening dzisiaj, ale nie wiem jak dojadę do domu, bo dzisiaj wracam pociągiem

przez **joakar4** » 26 kwietnia 2016, o 14:07

Wczoraj byłam na kijkach. Dzisiaj miała być Chodakowska, ale jest ładna pogoda to chyba znowu kijki.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2016, o 14:15

Joakar, a masz jakieś rękawiczki do kijków?
Muszę sobie jakieś kupić, bo dłonie to mam teraz tak poranione, szczypiące, zaognione od wiatru, że masakra. :facepalm:

przez **Nocny Anioł** » 26 kwietnia 2016, o 14:26

Brawo kobity, podziwiam was za te kijki. Ale mam wrażenie że u mnie by nic nie dały.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2016, o 14:49

Zależy jakie tempo sobie narzucisz i jaki dystans. :wink:

Do tego kilka technicznych rzeczy jak postawa i ustawienie wysokości kijków do twojego wzrostu. :wink:

Ja staram się dziennie robić 6-8 km. W weekend planuję 16 km, pewnie w sobotę :evillaugh:

Ze swojej strony powiem, że np. nie mam bóli kręgosłupa odkąd chodzę systematycznie na kijki. Myślałam, że będzie odwrotnie, że kręgosłup mi się zbuntuje, ale nie. Chodząc mam postawę wyprostowaną i chyba też na co dzień się mniej garbię. :wink:

Do tego uciekają cm z nóg, ale i z brzucha, musiałam wywalić na koniec szafy kilka par spodni, z materiału, bo są jak worki :facepalm:

Pracują też ręce i na początku troszkę mnie pobolewały, ale teraz jest już ok. :wink:

Co jeszcze :mysli:

Zauważyłam też u siebie, że nie mam już tak dużych problemów z zasypianiem i śpię dłużej. Nie wiem czy to akurat kwestia kijków czy samego przebywania na powietrzu :wink:

przez **Kawka** » 26 kwietnia 2016, o 17:12

Krótko mówiąc - ruch to zdrowie. A ja się powoli zabieram za trening. Nie chce mi się bo mam mieć okres, ale nie odpuszczam.

przez **szuwarek** » 26 kwietnia 2016, o 21:10

nie biegałam dzisiaj... mam lenia i leżałam oglądając dr Who.. :wstyd:

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum