Janka napisał(a):W pewnej Perełce chodziło o to, że bogaty tatuś szantażował córkę, żeby urodziła mu wnuka na spadkobiercę. Jako kartę przetargową miał jej córeczke, czyli swoją wnuczkę. Nasza bohaterka urodziła córkę bardzo młodo, a tata ją adoptował, czego bohaterka bardzo żałowała. Teraz tata obiecał, że odda jej z powrotem pierwsze dziecko, jeśli ona zgodzi się na urodzenie syna z mężem, którego tata jej sam wybierze. Brzmiało to bardzo niemoralnie, ale ona się na to świadomie godziła. Zrobiłaby wszystko, żeby odzyskać córkę. I wtedy zakochał się w niej facet, którego jej tata miał czym szantażować i zmusić do zostania ojcem. Ten wybranek taty miał dodatkową zaletę, że od stu lat (czy iluśtam) w jego rodzinie nie rodziły się dziewczynki. Pobrali się. Zaszła szybko w ciążę. A dalej był rollercoaster uczuć i emocji. Jeny! Wszystko tam było perfekcyjnie dla mnie. Co tam się działo!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość