Romans paranormalny

przez **Księżycowa Kawa** » 15 kwietnia 2016, o 18:28

Wprawdzie miałam zajrzeć (jak do wielu innych), lecz zwykle bywa mi nie po drodze.

przez **szuwarek** » 17 kwietnia 2016, o 20:02

Saddles and Spells M.R. Polish

co my tu mamy: czarownicę z rzucona klątwą, że jak nie ma miłości to nie ma czarów - raz, kowboja przekletego fatum króliczej łapki - raz, ślub po alkoholu w Vegas - raz. I czarne charaktery. i byłą..
W sumie fajnie napisana , trochę wesoła, trochę taka nawiedzona historia o tym, że czasem dwa pechy dają jedno wielkie szczęście. I że nie ma tego złego co by na dobre itd..

przez **Szczypta_Kasi** » 19 kwietnia 2016, o 15:42

kejti napisał(a):

Ale cześć tych okładek to lekka przesada.

przez **gabash** » 20 kwietnia 2016, o 13:49

Osobiście uwielbiam historię Justice i Wratha

Ja też uwielbiam Justice'a :lovju:

Z wszystkich NS on najbardziej jest "ludzki"

Ale Tiger też ma w sobie to coś :red:

nie mogę się doczekać kiedy przeczytam jego historię

przez **Nocny Anioł** » 20 kwietnia 2016, o 14:21

kejti napisał(a):

Laurann Dohner piszę typowo o samcach Alfa, co bardzo lubię
Przeczytałam serie Mating Heat, Zorn Warriors, Cyborg Seduction (oczywiście nie wszystko) i według mnie najlepsza seria New Spaces.
Mogłabym napisać co nie co o każdej serii ale największy poryw jest na New Spaces. Nie mam talentu do opisu więc tak napiszę pokrótce

Firma farmaceutyczna przeprowadzała nielegalne eksperymenty, naukowcy firmy połączyli ludzkie i zwierzęce DNA tworząc nowy gatunek. Osobnicy zostają uwolnieni i tworzą swoje miejsce do życia. Całe życie spędzili w celi, skuci łańcuchami i okropnie wykorzystywanymi przez ludzi więc teraz próbują się przystosować, jedni są bardziej "ludzcy" z wyglądu a drudzy bliżsi zwierzęcej formie. Jedni nienawidzą ludzi, inni można powiedzieć, wiedzą że nie każdy jest tym złym.

Bardzo podoba mi się, że osobnicy nie kryją się z uczuciami, występuje opiekuńczość, zazdrość, warczenie Wiadomo, wszystkie części które do tej pory przeczytałam są połączeniem mężczyzny nowego gatunku i kobiety, zwykłego człowieka. Chociaż pierwsza część nie porwała mnie jakoś super to zdecydowanie zachęciła do dalszego czytania, historie są na prawdę cudowne
Osobiście uwielbiam historię Justice i Wratha

Może ktoś się skusi a nuż stworzy się temat autorski

Coś mi majaczy nazwisko :red:

przez **kejti** » 21 kwietnia 2016, o 20:49

gabash napisał(a):Ja też uwielbiam Justice'a Z wszystkich NS on najbardziej jest "ludzki" Ale Tiger też ma w sobie to coś nie mogę się doczekać kiedy przeczytam jego historię

Ja też nie moge się go doczekać

chociaż przyznam że boję się trochę że od Tigera części staną się słabsze, nie wiem dlaczego :bezradny:

przecież nic na to nie wskazuje

Aniołku, może już Ci trułam o niej :hihi:

przez **Liberty** » 21 kwietnia 2016, o 22:05

Nocny Anioł napisał(a):
kejti napisał(a):

Firma farmaceutyczna przeprowadzała nielegalne eksperymenty, naukowcy firmy połączyli ludzkie i zwierzęce DNA tworząc nowy gatunek. Osobnicy zostają uwolnieni i tworzą swoje miejsce do życia. Całe życie spędzili w celi, skuci łańcuchami i okropnie wykorzystywanymi przez ludzi więc teraz próbują się przystosować, jedni są bardziej "ludzcy" z wyglądu a drudzy bliżsi zwierzęcej formie. Jedni nienawidzą ludzi, inni można powiedzieć, wiedzą że nie każdy jest tym złym.

Bardzo podoba mi się, że osobnicy nie kryją się z uczuciami, występuje opiekuńczość, zazdrość, warczenie Wiadomo, wszystkie części które do tej pory przeczytałam są połączeniem mężczyzny nowego gatunku i kobiety, zwykłego człowieka. Chociaż pierwsza część nie porwała mnie jakoś super to zdecydowanie zachęciła do dalszego czytania, historie są na prawdę cudowne
Osobiście uwielbiam historię Justice i Wratha

Może ktoś się skusi a nuż stworzy się temat autorski

Coś mi majaczy nazwisko

A mnie majaczy opis :hyhy:

Ktoś tu ściągał od Lory Leigh.

przez **kejti** » 21 kwietnia 2016, o 22:41

Lory Leigh? Kto to taki? Co napisała? :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 kwietnia 2016, o 00:12

Czytać, nie czytałam, ale kiedyś gdzieś była o niej mowa, bodajże o cyklu Bound Hearts: http://www.biblionetka.pl/author.aspx?id=102064

przez **kejti** » 22 kwietnia 2016, o 00:24

O raju czytałam tą pierwszą część, co za

Spoiler:

według mnie :ohlala:

te dwie serie mają tylko ze sobą wspólne "zmutowanie genów" nic więcej

przez **Księżycowa Kawa** » 22 kwietnia 2016, o 00:35

Nie wiem, nie miałam z tym do czynienia, ani z tą drugą autorką.

przez **kejti** » 22 kwietnia 2016, o 00:44

I oczywiście sorka jeśli kogoś uraziłam tą wypowiedzią, może komuś się jednak ta bestia podobała

przez **Księżycowa Kawa** » 22 kwietnia 2016, o 00:50

Wydaje mi się, że nie :wink:

Poza tym masz prawo do własnego zdania, a swego przecież nikomu nie narzucasz :-D

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 07:22

kejti napisał(a):
gabash napisał(a):Ja też uwielbiam Justice'a Z wszystkich NS on najbardziej jest "ludzki" Ale Tiger też ma w sobie to coś nie mogę się doczekać kiedy przeczytam jego historię

Ja też nie moge się go doczekać chociaż przyznam że boję się trochę że od Tigera części staną się słabsze, nie wiem dlaczego przecież nic na to nie wskazuje

Aniołku, może już Ci trułam o niej

ze smokami mi się kojarzy, wiec raczej nie trułaś :mysli:

Liberty napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):
kejti napisał(a):

Firma farmaceutyczna przeprowadzała nielegalne eksperymenty, naukowcy firmy połączyli ludzkie i zwierzęce DNA tworząc nowy gatunek. Osobnicy zostają uwolnieni i tworzą swoje miejsce do życia. Całe życie spędzili w celi, skuci łańcuchami i okropnie wykorzystywanymi przez ludzi więc teraz próbują się przystosować, jedni są bardziej "ludzcy" z wyglądu a drudzy bliżsi zwierzęcej formie. Jedni nienawidzą ludzi, inni można powiedzieć, wiedzą że nie każdy jest tym złym.

Bardzo podoba mi się, że osobnicy nie kryją się z uczuciami, występuje opiekuńczość, zazdrość, warczenie Wiadomo, wszystkie części które do tej pory przeczytałam są połączeniem mężczyzny nowego gatunku i kobiety, zwykłego człowieka. Chociaż pierwsza część nie porwała mnie jakoś super to zdecydowanie zachęciła do dalszego czytania, historie są na prawdę cudowne
Osobiście uwielbiam historię Justice i Wratha

Może ktoś się skusi a nuż stworzy się temat autorski

Coś mi majaczy nazwisko

A mnie majaczy opis Ktoś tu ściągał od Lory Leigh.

a dobra ta Pani?

przez **kejti** » 22 kwietnia 2016, o 12:20

Księżycowa Kawa napisał(a):Wydaje mi się, że nie Poza tym masz prawo do własnego zdania, a swego przecież nikomu nie narzucasz

Wiem Kawo ale ostatnio wyrażam się aż dosłownie jak mi coś nie pasi

chyba przechodzę jakiś etap bo przeważnie piszę łagodnie i się nie wychylam

Aniołku, czytałam tylko tą pierwszą część a czytając wiele pozycji na temat zmiennokształtnych stwierdzam że ta jest najsłabsza

aż jestem ciekawa co byś Ty powiedziała

przez **Nocny Anioł** » 22 kwietnia 2016, o 12:34

kurcze, to mnie zaciekawiłaś :mysli:

przez **szuwarek** » 26 kwietnia 2016, o 13:33

Fire Song
Val St. Crowe
There’s a serial killer stalking dragon shifters in Sea City, and pretty boy Detective Lachlan Flint wants my help tracking the killer down.
I’m a dragon shifter myself. Penny Caspian’s the name. But I’m trying to lie low, not run around interrogating half the dragon community—or one dragon in particular. My ex.
Yeah, I left my destined mate. I know, I know. Dragons don’t do that. Trust me. It’s better this way.
This detective, though, he’s not taking no for an answer. Did I mention he’s pretty? But haunted and hiding something. There’s some deep-down trouble in that boy’s hollow eyes, and I got enough trouble of my own. Vampire motorcycle gangs. Wounded gargoyles. Locked dragon crypts.
Maybe it’s because I saw that shifter’s broken body, washed up on the beach. Maybe it’s her dead, empty eyes. It’s something, the hell if I know what, but I am going to find that killer. This is my city, and I look after my own.
W pierwszej chwili nie podobało mi się. Potem bardziej mi sie nie podobało. A gdy doszłam do końca to byłam zła, że sie skończyło.
Bohaterka jest bardzo skryta, sprzedaje nam tyle wiadomości ile chce. I dawkuje powoli. Bohater jeszcze bardziej tajemniczy. W końcu, kiedy poznajemy jej przeszłość, jego przeszłość - nie nie staje się łatwiej i zrozumiale, ale jest jakby... lżej przebijać sie przez ich mury.
Trudno czasem zrozumieć ich postawę, ich reakcje, a z drugiej strony są one mało heroiczne i lukrowe, bardziej ludzkie.
a sama fabuła? Coś pomiędzy Pająkiem (nie tak brutalnie) a Mercy ( ale mało), Rudowłosą (ale mało). Taki klimat i styl. Jest dochodzenie, są trupy, jest czarny charakter. I wcale nie taki ładny świat dookoła.
Jestem bardzo ciekawa dalszych losów.

przez **Janka** » 26 kwietnia 2016, o 14:19

Szczypta_Kasi napisał(a):Ale cześć tych okładek to lekka przesada.

Ojej, jak ja lubię przesadę. Taką.

przez **gonia** » 26 kwietnia 2016, o 14:27

Szuwarku, a bohaterowie w jakim wieku są? Na okładce wygląda na małolatę hmmm

przez **szuwarek** » 26 kwietnia 2016, o 14:52

jest smokiem ale nie jest małolatą. Taka zmyłka.

przez **gonia** » 27 kwietnia 2016, o 02:23

Dzięki, rozejrzę się za tym

przez **Szczypta_Kasi** » 28 kwietnia 2016, o 11:28

Janka napisał(a):
Szczypta_Kasi napisał(a):Ale cześć tych okładek to lekka przesada.

Ojej, jak ja lubię przesadę. Taką.

Janko nie miałam na mysli muskulatury, bo ta akurat mi się też podoba, ale o te ich dziwne pozy...na Terminatora na przykład.

przez **Janka** » 28 kwietnia 2016, o 22:04

Oj tak. Pozy tam są koszmarne.

przez **Lucy** » 7 maja 2016, o 20:32

Nie jestem fankę tego typu powieści ,ale o dziwo byłam zadowolona.

Główną rolę odgrywa tu most. Most nawiedzony przez zjawy ,które doprowadzają do wypadków i nie tylko. Amelia została wybrana na partnerkę przez ''strażnika'' owego obiektu i dlatego ją z niego zepchnięto. Zmarła i błąka się między światami . Któregoś dnia jest świadkiem wypadku. Spieszy na ratunek i udaje jej się uratować pewnego chłopaka.Jakie jest jej zdziwienie,kiedy okazuje się ,że Josh ją widzi. Bohaterka ,która nie ma do kogo otworzyć ust ,zaczyna szukać towarzystwa chłopaka. Młodzi zakochują się w sobie co nie podoba się "strażnikowi" i babci Josha.Okazuje się ,że rodzina chłopaka ,to medium i mają wypędzać złe duchy. Amelia musi mieć się więc na baczności.

Mimo iż mam trzy dychy na karku ,to dobrze spędziłam czas czytając książkę. Nastolatki powinny być zachwycone :lol:

wydaje mi się ,że do nich taka romantyczna miłość przemówi w stu procentach.

przez **Księżycowa Kawa** » 7 maja 2016, o 21:12

Zamierzam za tym się rozejrzeć.

Romans paranormalny

Kto przegląda forum