Janka napisał(a):Ale jaja! Ty je naprawdę odróżniasz!
A ja myślałam, że te imionka to tylko dla picu, bo się pieski i tak pomieszają.
Nie mogło być inaczej
Pierwsze co widzisz jak patrzysz na nie razem to to, że chłopcy są więksi od dziewczynek.
Pan Darcy to w rzeczywistości Charlie. Jest troszkę jaśniejszy na pyszczku niż Mr Perfect.
A Mr Perfect to w rzeczywistości Ash czyli Acheron, inaczej lamentujący, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego
Pierwszy pyszczek na zdjęciach to Molly, a w rzeczywistości Goya
Ma ciemniejszy łepek niż inne panienki
Coco, czyli Janka ma dłuższą sierść i jest na zdjęciu nr dwa i trzy z pyszczkami, ona zaczyna już kolor na główce zmieniać.
A Enya czyli forumowa Daisy ma na łapce przy paznokciach białą plamkę i też idzie w ślady Janki[Coco] zmieniając umaszczenie na łebku. Daisy, akurat brak, to największa rozrabiaka i ustawiacz
Na zdjęciu nie widać, ale one już się fajnie puszyste robią, dostają dłuższych włosków
Goście jak przyjeżdżają to nie chcą się z nimi rozstawać, są takie milutkie w dotyku i tak fajnie puszyste i słodkie.
Ostatnio wychodzę na troszkę z nimi na dwór jak wracam z pracy, zmieniam im posłanie w koszyku, a one sobie biegają koło moich nóg