joakar4 napisał(a):Co do tych jajek to chyba niemiecki obyczaj. Może Janka będzie więcej na ten temat wiedziała.
montgomerry napisał(a):przypomniało mi się, że jak byłam na Mazurach na weselu u przyjaciółki (jakieś 11 lat już będzie), to dzień wcześniej na podwórze schodzili się ze wsi z butelkami pustymi i tłukli o dom, młodzi mieli za zadanie sprzątać. Potem wszyscy zasiadali za przygotowane stoły i balanga W sobotę oczywiście normalnie ślub i wesele.
montgomerry napisał(a):przypomniało mi się, że jak byłam na Mazurach na weselu u przyjaciółki (jakieś 11 lat już będzie), to dzień wcześniej na podwórze schodzili się ze wsi z butelkami pustymi i tłukli o dom, młodzi mieli za zadanie sprzątać. Potem wszyscy zasiadali za przygotowane stoły i balanga W sobotę oczywiście normalnie ślub i wesele.
wiedzmaSol napisał(a):montgomerry napisał(a):przypomniało mi się, że jak byłam na Mazurach na weselu u przyjaciółki (jakieś 11 lat już będzie), to dzień wcześniej na podwórze schodzili się ze wsi z butelkami pustymi i tłukli o dom, młodzi mieli za zadanie sprzątać. Potem wszyscy zasiadali za przygotowane stoły i balanga W sobotę oczywiście normalnie ślub i wesele.
na pomorzu też ten zwyczaj jest cała wieś się schodzi, tłuką butelki przyniesione przez siebie a potem balety. Prawie jak weselne balety
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości