Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:16

Świąteczne smakołyki

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 25 marca 2016, o 22:41

chętnie bym takie babeczki sobie zjadła, ale robić to już mniej chętnie :) ....bardzo smakowicie wyglądają Aralku

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 marca 2016, o 00:24

A gdzie fotka z babeczkami Młodego? Skoro robi draczne babeczki, to tym bardziej chcę je zobaczyć. :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 26 marca 2016, o 00:32

super wyglądają :bigeyes:
My mamy dopiero galaretkę z kurczaka i babkę limonkową. :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 marca 2016, o 10:53

Śliczne babeczki :bigeyes:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 marca 2016, o 12:25

Wczoraj robiłam potrawy dla brata, a dziś to samo powtarzam dla siebie i dla mamy. No i naszło mnie na pasztet z jajek i pieczarek, bo miałam do przerobienia pieczarki. Zrobiłam go z tartym żółtym serem, szczypiorkiem i śmietaną - właśnie się piecze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 marca 2016, o 15:06

Co to za pasztet? Pierwsze słyszę hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 marca 2016, o 15:24

Dorotka napisał(a): bo miałam do przerobienia pieczarki.

Skąd to znam. :wink: Walczyłam dziś z 2,5 kg pieczarek, chłop mnie tak uradował :facepalm:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 marca 2016, o 16:31

Bardzo prosty w przygotowaniu, Klarku. Zresztą sama zobacz - tu jest przepis:

PASZTET Z JAJEK I PIECZAREK ze szczypiorkiem:

10 jajek ugotowanych na twardo
3 jajka surowe
25 dag pieczarek [ja dałam 50 dag, bo tyle miałam i chciałam wszystkie wykorzystać]
1 duża cebula
1/2 szklanki gęstej kwaśnej śmietany 18%
2 ząbki czosnku
1 szklanka startego żółtego sera [na dużych oczkach tarki]
ok. 1 szklanka bułki tartej
drobno pokrojony szczypiorek lub inna zielenina - ilość do smaku [skroiłam cały pęczek]
sól i pieprz do smaku

- jajka ugotować na twardo, a potem zetrzeć na tarce z grubymi oczkami
- pieczarki również zetrzeć na tarce, ale można je też pokroić w niedużą kostkę
- cebulę drobno posiekać i przysmażyć z pieczarkami na małej ilości oleju
- przysmażone pieczarki z cebulką dodać do startych jajek, dołożyć starty ser, szczypior lub natkę [jak kto woli], wlać śmietanę i przeciśnięty przez praskę czosnek oraz surowe jajka. Dobrze wymieszać.
- następnie dodawać bułkę tartą [ale powoli i stopniowo, aż uznamy, że konsystencja jest odpowiednia czyli zwarta].
- całość doprawić do smaku solą i pieprzem.
- przełożyć do natłuszczonej foremki, wyrównać wierzch i piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku około godziny.
- po upieczeniu wystudzić i koniecznie schłodzić w lodówce.
- najlepiej smakuje z chrzanem lub ćwikłą.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 26 marca 2016, o 17:58

musi być przepyszny, szkoda, że nie mam pieczarek

U nas w końcu koniec. Mamy sałatkę warzywną, gyros i makaronowo-tuńczykową, galaretkę z kurczaka, kotlety z jajek, pieczeń z dzika, zapeklowaną kaczkę. Z ciast: babkę limonkową, mazurek z adwokatem, mazurek marcepanowy z białą czekoladą (przepyszny :bigeyes: ),sernik z frużeliną wiśniową i jabłecznik na kruchym cieście.
Wszystkie 3 padamy na pysk.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 26 marca 2016, o 18:41

;P my tam mamy bigos, sałatkę warzywną i gyros... poza tym ryby w occie i w sosie pomidorowym. ;) i dla nas i tak to dużo. :P a ciasta jednak kupiłyśmy. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 marca 2016, o 19:03

Dorotko, brzmi to przepysznie. Jak tylko dostanę pieczarki, to zrobię od razu. U mnie amatorów na takie rzeczy pełen dom ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 marca 2016, o 19:25

U mnie też już koniec. Właśnie umyłam ostatni gar i przetarłam podłogę, a teraz mam chwilę dla siebie. Dzisiaj zdecydowanie mniej miałam pracy, choć i tak się narobiłam. Mam duży gar bigosu, bo mój ślubny nie wyobraża sobie bez niego świat, białą kiełbasę, galaretę z kurczaka, sałatkę jarzynową, sałatkę warstwową, śledzie w oleju, pasztet z jajek i pieczarek, wędliny, a do tego sernik, makowiec, 3 bit i drożdżowe z kruszonką [zrobione przez moją mamę].
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 marca 2016, o 14:34

widzę,że poważnie podchodzicie do swiąt,ja sobie odpuściłam bo i tak prawie nie będzie mnie w domu(również we wtorek).Zrobiłam dwie sałaty jedynie,a z placków babkę cytrynową i śmietankową,babeczki,roladę z bananami, kremówkę i ciastka kokosowe.Babka cytrynowa już zjedzona,kremówki został ledwie kawałeczek,miałam jeszcze małą babkę piaskową,ale i po niej ślad nie został...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 marca 2016, o 13:22

Dziewczynki ja mam takie poświąteczne ciekawskie pytanie ;)
robicie jajka faszerowane? A jeśli tak to jakie?
Przysmażane czy tylko na zimno z jakąś pastą?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 marca 2016, o 13:44

Ja najlepiej lubię faszerowane na ciepło - jajka gotuję na twardo, przekrawam je [w skorupkach!] wzdłuż, delikatnie, tak żeby nie uszkodzić skorupek, wyjmuję białko i żółtko, siekam je drobno, dodaję przysmażone pieczarki i szczypiorek, doprawiam solą i pieprzem i tak przygotowanym farszem napełniam połówki skorupek i podsmażam je na maśle. Mniam,....uwielbiam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 marca 2016, o 13:50

Dorotko czyli mamy praktycznie takie same ukochane jajka faszerowane ;)
też w skorupkach, też smażone, z tym że u mnie pietruszka w ilości hurtowej i bez pieczarek ;) i masełko roztopione wmieszane w masę. Mmm... Jeszcze kilka sztuk się ostało :drool:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 29 marca 2016, o 14:03

my też mam identyczny przepis.
Kiedyś robiłyśmy też na zimno - jajka, plus szynka/łosoś, szczypiorek i majonez. Były smaczne, ale to już nie to.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 marca 2016, o 14:38

to musi być smażone ;)
u nas co prawda je się to na zimno potem ale najpierw obróbka cieplna być musi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 marca 2016, o 15:52

Moja najlepsza przyjaciółka robi jajka faszerowane bardzo podobnie, tylko jeszcze obtacza w tartej bułce tę stronę, gdzie nie ma skorupki i wydaje mi się, że nie smaży ich na patelni, tylko zapieka w piekarniku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 30 marca 2016, o 17:13

Jak się smaży na patelni, to powstaje smaczna "skorupka" na wierzchu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 marca 2016, o 18:08

noo jak się smaży to się robi taka panierka, jak na kotlecie. A przy zapiekaniu nie ma tego efektu ;) co prawda widziałam gdzieś przepis że było i zasmażanie i zapiekanie, tylko nie wiem po co tak.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 marca 2016, o 18:10

Ale efekt z zapieczoną bułką też jest fajny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 marca 2016, o 18:15

pewnie tak ;)
w sumie też ma prawo chrupać, jestem od małego przyzwyczajona do smażonej panierki na masełku na tych jajkach i stąd może przekonanie że tak wolę. Ale jakby mi ktoś zaproponował faszerowane jajko zapiekane to czemu by nie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 1 kwietnia 2016, o 11:08

Dorotko, w przepisie dwa razy podałaś 1/2 szklanki śmietany, czy to ma tak zostać?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 kwietnia 2016, o 14:33

Poprawiłam, dziękuję Joakar. Bo oczywiście tylko raz dodajemy śmietanę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość