Teraz jest 25 listopada 2024, o 14:17

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 marca 2016, o 13:05

Daj je sobie zrobić u kosmetyczki. Wyjdzie Ci taniej niż kupować 10, a może przy okazji podejrzysz, jaką ma sztuczkę na to, żeby przełamać zieloną klątwę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 marca 2016, o 13:10

też jakiś pomysł...
O ile jedynym sposobem na przełamanie tej klątwy nie jest akryl czy żel :P
hybryda na pewno, ale marzy mi się zwykły zielony dobrze kryjący.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2016, o 17:21

Mam nowy lakierek do paznokietków:

Obrazek

Muszę szybko wypróbować. Podejrzewam, że efekt będzie za*ebisty.
To jest lakier piaskowy i brokatowy na raz. Możliwe, że na łapkach będzie się bardziej mienił niż cała dyskoteka.
Będę się z nim na pewno czuła jak królewna ze Srebrnej Bajki.

Bardzo możliwe, że po pomalowaniu będę twierdzić, że mam najśliczniejsze rączki na świecie. Dlatego z góry przepraszam za swoje zachowanie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 marca 2016, o 18:03

Dziewczynki ,byłaby któraś zainteresowana kupnem zestawu ? Dostałam go ,ale nie dla mojej cery.

sucha i podrażniona
http://images76.fotosik.pl/411/cd46e0a453d7cb9f.jpg
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 11 marca 2016, o 19:06

Janka napisał(a):Mam nowy lakierek do paznokietków:

Obrazek

Muszę szybko wypróbować. Podejrzewam, że efekt będzie za*ebisty.
To jest lakier piaskowy i brokatowy na raz. Możliwe, że na łapkach będzie się bardziej mienił niż cała dyskoteka.
Będę się z nim na pewno czuła jak królewna ze Srebrnej Bajki.

Bardzo możliwe, że po pomalowaniu będę twierdzić, że mam najśliczniejsze rączki na świecie. Dlatego z góry przepraszam za swoje zachowanie.

W buteleczce wygląda extra. Wypróbuj i pokaż an paznokciach - koniecznie!

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 marca 2016, o 19:17

Ze zdjęciem może mi się nie udać, bo moje aparaty się nie sprawdzają do takich zadań.
Ale spróbuję.

Zobaczcie, co znalazłam:
http://www.hypnoticpolish.com/collections/cupcake-polish
Jestem pod wrażeniem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 marca 2016, o 19:22

zakochałam się. :bigeyes:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 marca 2016, o 20:00


“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 marca 2016, o 20:02

Janka napisał(a):Zobaczcie, co znalazłam:
http://www.hypnoticpolish.com/collections/cupcake-polish
Jestem pod wrażeniem.

fajne ;) ale cenę też mają odlotową.

Duz :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 marca 2016, o 01:24

Pomalowałam pazurki nowym lakierem brokatowym i wyszło tak: wieczorem i przy sztucznym oświetleniu jest bosko, można by było zrobić nimi furorę na każdym sylwestrze. Ale za dnia jest koszmarnie. Dzienne światło sprawia, że na wylot prześwitują paznokcie pomiędzy drobinkami brokatu i to nie jest ładny efekt. Na dokładkę brokat w dziennym świetle przestaje błyszczeć i szarzeje.
Całe szczęście, że nie kupiłam więcej kolorów, a tylko jeden na próbę.
wiedzmaSol napisał(a):fajne ;) ale cenę też mają odlotową.

Okropnie drogie. Ciekawe, czy ich jakość uzasadnia tę cenę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 marca 2016, o 08:39

Lucy napisał(a):Dziewczynki ,byłaby któraś zainteresowana kupnem zestawu ? Dostałam go ,ale nie dla mojej cery.

sucha i podrażniona
http://images76.fotosik.pl/411/cd46e0a453d7cb9f.jpg

a za ile>, bo to jak dla mnie
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 marca 2016, o 11:20

Janka napisał(a):Dzienne światło sprawia, że na wylot prześwitują paznokcie pomiędzy drobinkami brokatu i to nie jest ładny efekt
jak mnie takie lakiery drażnią :zalamka:
Janko, możesz malować tym brokatem najwyżej na inny lakier kryjący ;)
Janka napisał(a):Okropnie drogie. Ciekawe, czy ich jakość uzasadnia tę cenę.

Essie też są koszmarne w cenie ale ma to odniesienie do jakości ;) więc może może ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 marca 2016, o 13:51

wiedzmaSol napisał(a):Janko, możesz malować tym brokatem najwyżej na inny lakier kryjący ;)

Raczej się nie da. Obawiam się, że warstwa koloru jako tło zabije efekt błyszczenia, no i przy malowaniu może się rozpuścić i nierówno przesunąć. Ale wypróbuję i zobaczę.

To jest lakier typu piaskowego. Nakłada się go bardzo grubo, jak galaretkę, potem galaretka się sama kurczy, zostają tylko piaski i brokat. W zwykłych piaskowych galaretka była w tym samym kolorze co piasek i efekt był bardzo dobry. Tutaj jest przezroczysta, prawdopodobnie po to, żeby lepiej widoczny był brokat. Sprawdzę jeszcze, co by dało położenie trzeciej warstwy.
Na plus mogę mu policzyć, że jest bardzo trwały, nawet nie zaczął mi się ścierać na brzegach. Tylko znowu, z drugiej strony patrząc, nic łapami wczoraj nie robiłam, więc każdy lakier mógłby okazać się trwały.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 marca 2016, o 13:54

a to widzisz, nie znam się na piaskowych, w życiu takiego nie miałam, stąd moja niewiedza ;)

jak się nic nie robi to lakier na ogół daje radę. Co prawda miałam taki co się od mycia rąk ścierał. Był prześliczny, z Gosha, holograficzny we wszystkie kolory tęczy, ale wystarczyło że ze dwa razy opłukałam dłonie, nawet mydła nie było trzeba i się ścierał.
Nawet nie wiem co się z nim stało, chyba zginął w czasie przeprowadzki :bezradny:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 marca 2016, o 14:01

Chyba bym wolała, żeby on się sam ścierał od byle czego. Już sobie wyobrażam swoje męczarnie, gdy będę próbować go zmywać. I swoją walkę z brokatem. Będę go drapać z wszystkich sił, a on się będzie trzymał jak teściowa parapetu. O rany!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 marca 2016, o 14:03

Janko :hahaha:
Dlatego jednak brokatów zdecydowanie unikam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 marca 2016, o 14:51

Też nie jestem miłośniczką brokatów. Żeby mnie skusiły, muszą mieć dodatkowy bajer.
Ten mnie skusił, bo to jest całkiem nowa seria firmy "p2", a mnie ciągną wszystkie ich nowinki.
Najbardziej kocham lakiery perłowe. Czym bardziej perłowe, tym lepiej.

Drugą nowinką na wiosnę są kolory neonowe. Nie wiem, czy się rzucę, muszę sobie to jeszcze przemyśleć. To są lakiery dwufazowe i jest inny efekt ze specjalną bazą, a inny bez bazy. Może wyjść efekt przezroczysty lub nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 marca 2016, o 22:04

szukam porady :)
moja ciotka szuka tuszu do rzęs - takiego na codzień, ciemny brąz / czerń - w okolicach 60zł?
dodtąd używała lancome hypnose, ale nie uzywa dużo, więc jej wysycha i się robi cała zabawa nieopłacalna (czyli lepiej kupić tańszy, ale częściej zmieniać).

znacie coś godnego polecenia, niealergicznego, niekruszaąego się i z dobrą szczoteczką?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 marca 2016, o 16:11


“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 marca 2016, o 20:08

Dla mnie od ostatniego zakupu Max Factor - CLUMP DEFY EXTENSIONS. Nie jest tani jak na Rossmana, ale cena około 50 zł, rekompensuje jakość. Nie poleciłabym tego tuszu na wielkie wyjścia, choć nie udało mi się go rozmazać. Ale jest delikatny, nawet po trzy krotnym malowaniu. Przede wszystkim nie oblepia rzęs. Nie osypuje się. Nie ma grudek. Silikonowa wyprofilowana szczoteczka. Ja mam dokładnie taki jak na zdjęciu, ale w necie sa jakieś inne opakowania. Nie znam ich, nie wiem czy to poprzednia czy następna wersja. Moja, taka jak na zdjęciu pochodzi z Rossmana :)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 marca 2016, o 21:40

dzięki :)

duz - a nie jest za "wyjściowo" czarny? ciotka jest szatynką "jasną", a to ma być codzienny ;)
klarek - a jak często używasz? (codziennie?)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 marca 2016, o 21:43

Pięć dni w tygodniu. Do pracy. Głównie ze względu na trwałość i lekkość. Nigdy nie miałam po nim zmęczonych oczu. W weekendy nie maluję się, chyba, że wychodzimy dalej, ale wtedy jako, że używam jedynie tuszu (zero cieni i kredek) to używam mocniejszego, silniejszego, z większym efektem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 marca 2016, o 22:01

Fringilla napisał(a):znacie coś godnego polecenia, niealergicznego, niekruszaąego się i z dobrą szczoteczką?

Przetestowałam w życiu pewnie ze sto tuszów lub więcej i gdybym musiała wybrać tylko jeden ze średniej półki cenowej, to byłby to żółty Maybelline.
"The Colossal Volum' Express", są różne odmiany, wybrałabym wersję najbardziej podstawową, bez dodatkowych wyrazów w nazwie. (Są różne wersje kolorystyczne, np. brąz.)
Ma grubą szczoteczkę z włosia, łatwą w obsłudze także dla niewprawnych rąk.
Jedyną wadą tuszów Maybelline jest to, że przez pierwszy tydzień lub dwa za dużo nabiera się na szczoteczkę. Ale opłaca się to przeczekać, bo potem już jest dobrze.
Tusz daje piękny efekt, maluje się szybko i łatwo. Nie rozmazuje się i nie obsypuje.
Nie wiem, czy jest niealergiczny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 marca 2016, o 22:08

Fringilla napisał(a):duz - a nie jest za "wyjściowo" czarny? ciotka jest szatynką "jasną", a to ma być codzienny ;)

Nie. Jak pomalujesz na jeden raz to jest delikatnie umalowane oko, sama maluję nim na co dzień na zamianę z Astorem. Jak chcesz mocniejszy makijaż malujesz na dwa bądź trzy razy. :wink: On też wydaje mi się lekki dla tych rzęs, niektóre tusze są takie jakby ciężkawe ten taki nie jest.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 marca 2016, o 00:41

dzięki :)

ps a ten żółty Janki to ja chyba na forum gdzies już widziałam...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości