Elle Kennedy

przez **LiaMort** » 9 marca 2016, o 17:28

hm.. i będziesz wchodzić

Spoiler:

poza tym przeczytałam wersję oficjalną..xD i równie dobra..xD

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 17:36

Yyyy, wolałabym nie, ale jednak gdybym już musiała, zachowam identyczny spokój ducha :evillaugh:

Dobra jest! Zaraz będę kontynuować, a czuję się, jakbym czytała po raz pierwszy ^_^

przez **aniazlipca** » 9 marca 2016, o 18:42

Hannah miała charakter i osobowość a Grace tego zabrakło. Niby później było lepiej, ale ja miałam wyobrażenie dziewczynki, która chce mieć cukierka ale sama niczego od siebie nie da. Taka bezbarwna po prostu.

Ja też juź chcę Deana :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 10 marca 2016, o 16:29

Deana nie wiem czy chcę, ale co do Grace zgadzam się, oczywiście

Aniu, jako właścicielka, mogłabyś pomyśleć o jakichś emblematach, czy jak się to tam zowie, dla członków Teamu Garretta :-D

Chętnie umieszczę sobie coś w tym stylu w podpisie :hyhy:

Przeczytałam "Układ" i pomijając okładkę wszystko jest jak trzeba. Odszczekuję całe swoje marudzenie

Uwielbiam tę książkę :bigeyes:

I mam na własność. Mogę ją macać :bigeyes:

przez **sunshine** » 10 marca 2016, o 22:23

Może sobie kupię ten UKŁAD skoro taki dobry

przez **rewela** » 10 marca 2016, o 22:28

Papaveryna napisał(a):Uwielbiam tę książkę I mam na własność. Mogę ją macać

też chcę swoją

do macania

bo też ją lubię!
:hihi:

dzięki Very

bo to Ty zaproponowałaś mi ją do czytania

(wielkie wow!)

przez **Papaveryna** » 11 marca 2016, o 08:38

Cieszę się, Rewelo :-D

Widać nawet mnie czasem się uda zrobić coś dobrego dla innego człowieka :evillaugh:

sunshine napisał(a):Może sobie kupię ten UKŁAD skoro taki dobry

Z całego serca zalecam zakupienie :-D

przez **kejti** » 11 marca 2016, o 08:57

Kurcze a ja jakoś nie mogę się skusić na powtórkę, pamiętam co nie co, podobał mi się humor co do części o Garecie ale jakoś dla mnie szału nie było a przynajmniej sobie nie przypominam :bezradny:

chyba za jakiś czas będę musiała znów przeczytać, a nuż coś się zmieni :mysli:

przez **•Sol•** » 11 marca 2016, o 11:46

Układ jest świetny, a skoro jeszcze nasze wydanie też robi wrażenie to bomba

Kejti może jak przeczytasz drugi raz to pokochasz

bo serio, powiedziałabym że to książka idealnie dla Ciebie

przez **kejti** » 11 marca 2016, o 12:00

Ja pamiętam, że mnie Garett z deczka wkurzał confused1

ale kto wie, może zrobię powtórkę za miesiąc, dwa... albo przed Deanem

przez **•Sol•** » 11 marca 2016, o 12:03

ło rety, czym Cię wkurzał? :shock:

przez **rewela** » 11 marca 2016, o 12:05

Garrett wkurzał? co Ty za książkę czytałaś?

przecież to...ach,och, ech.. koleś :bigeyes:

tak wiem, kwestia gustu...

przez **kejti** » 11 marca 2016, o 12:08

Mam sytuacje w głowie jak Hannah

Spoiler:

wiesz co, może lepiej nie będę się wypowiadać póki nie zrobię tej powtórki, za mało pamiętam :angel:

przez **rewela** » 11 marca 2016, o 12:11

boszzsz... a Logan chciał bzyknąć Grace, a myślał o innej... a Dean? to jeszcze bardziej zawiła historia... u Kennedy żadne z hokeistów nie jest święty... ale Garrett... o losie!

uwielbiam chłopaka!

przez **•Sol•** » 11 marca 2016, o 12:14

Kejti, ale jemu było wtedy wolno

i pasowało to do niego mimo wszystko...
i lepiej Ty powtórz

Garrett z nich wszystkich to chyba najgrzeczniejszy

przez **rewela** » 11 marca 2016, o 12:17

z Garrettem to chyba tak wyszło, że najgrzeczniejszy, bo miał jasno obraną drogę - wiedział co chce... a dziewczyny? jak chciały to dlaczego się nie zabawić? żadnej nic nie obiecywał.. wręcz przeciwnie

spoko koleś!

przez **•Sol•** » 11 marca 2016, o 12:20

właśnie on nikogo nie oszukiwał co do oczekiwań swoich i planów

był szczery w pełni

przez **kejti** » 11 marca 2016, o 12:22

to że był szczery to pamiętam, z góry wszystko mówił ale po prostu ja go nie widzę

ale ok, ciiii, przeczytam jeszcze raz

przez **•Sol•** » 11 marca 2016, o 12:26

czytaj, może spojrzysz inaczej

przez **phantera onca** » 11 marca 2016, o 13:34

Kurczę ja muszę zrobić powtórkę :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 11 marca 2016, o 15:08

Spoko, Kejti, mnie tez wtedy Garrett wkurzył

Mam ogromny problem, zeby zaakceptować w książce dotyczącej danej pary ich seksy z innymi. Jest to dla mnie odstręczające na maksa.
Garrett nie miał żadnego prawa bzykać się z inną, kiedy znał już Hannah. Kiedy jego ślepa ją pierwszy raz ujrzały już stracił to prawo. To powszechnie znany fakt

I gdyby Hannah choć ociupinkę zabolał ten jego odrażający uczynek, wysłałabym tę książkę w piii... i nigdy więcej nie zawróciła sobie nią gitary. Ale! Całość i Garretta ratuje kwestia tego, że Hannah ma to zupełnie w nosie. Ją zawstydza i obrzydza fakt, że natknęła się na takie brewerie. Nie jest zazdrosna. W koncu ma na celowniku innego pana

Normalnie przecież kopnęłaby w dupsko Garretta za marnotrawienie jej cennego czasu, a jednak nie robi tego tylko ze wzgledu na to, że wtedy Garrett nie pójdzie z nią na imprezę wzbudzać zazdrość w Justinie.
Muszę przyznać, że ładnie Kennedy z tego wybrnęła. Nawet ja, z lekkim nerwem, to kupuję

przez **kejti** » 11 marca 2016, o 19:25

Uśmiałam się :evillaugh:

wydaję mi się że mam tak jak Ty, że gdyby Hannah to zabolało to też bym.. no może nie rzuciła czytnikiem ale usunęła książkę

przez **emily temple** » 12 marca 2016, o 13:01

Czytam tu posty czyli mogę smiało wydać kase na polskie wydanie The Deal?

Bałąm sie kupić w ciemno , wa należę do dużego grona ( jak widzę)fanów Garrett wiec chciało by się mieć

przez **Papaveryna** » 12 marca 2016, o 17:31

Ja po angielsku nie czytałam, ale po polsku mi się ogromnie podoba, więc sądzę, że warto kupić

przez **•Sol•** » 13 marca 2016, o 14:13

u Garretta te seksy pasowały

mnie też na ogół uwiera jak bohatera uwiera, ale tu pasowało i nie mam pretensji

Nawet mam wrażenie że H&G przez to stali się sobie bliżsi

Elle Kennedy

Kto przegląda forum