Nora Roberts

przez **Aish214** » 9 marca 2016, o 23:56

A ja lubię te, w których pojawia się motyw zbrodni typu: "Prawdy i zdrady", "Dom na skarpie", "Kolekcjoner", "Willa", "Więzy krwi', "Księzyc nad /karoliną", "/niebo Montany".... A poza tym uwielbiam "Uczciwe złudzenia", "Braci MacKade" i "Trylogie Boonsboro"

przez **Księżycowa Kawa** » 10 marca 2016, o 00:24

Niewątpliwie jest z czego wybierać nie tylko pod tym względem.

przez **phantera onca** » 10 marca 2016, o 00:57

montgomerry napisał(a):Podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu i mam pytanie do znawczyń Nory:

Która Waszym zdaniem książka jest naj, naj, naj ?

Jak dla mnie wszystkie są takie :smile:

Każda książka ma w sobie coś.....

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 11:47

Montgomerry, Norka ma tak wielką rozpiętość że zależy co lubisz

jeśli mocniej sensacyjne to Świadek lub Poszukiwania (te są z ciepełkiem i psami, cud) jeśli paranormalnie to dobrze od serii Kluczy, a jeśli mocniej z dreszczykiem horrorowatym ale nadal paranormalnie to Znak Siedmiu. A jeśli samo domowe ciepełko to Boonsboro

Very Ty byś się mogła w końcu też wziąć

przez **phantera onca** » 10 marca 2016, o 11:49

Sol a gdzie miejsce na KWARTET? :bigeyes:

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 11:57

Kwartet jest w grupie z Boonsboro, ale wiem że ślubne klimaty nie dla każdego

przez **phantera onca** » 10 marca 2016, o 12:00

Niby tak , ale te śluby to tylko ich praca :smile:

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 12:02

ale jest ich dużo

otoczki i w ogóle i jak ktoś nie lubi no to klops

ale żeby nie było ja lubię bardzo

przez **phantera onca** » 10 marca 2016, o 12:19

Tak jak i ja :bigeyes:

przez **montgomerry** » 10 marca 2016, o 12:34

ja paranormalnych to nie, raczej w kierunku ciepełka :wink:

może być z wątkiem kryminalnym, ale niekoniecznie

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 12:35

no to Boonsboro, Kwartet, Poszukiwania, Kolekcjoner (tu sensacji więcej) tak na początek

albo całe In Death tylko pod pseudonimem pisane

tu kryminał na pierwszym miejscu ale ciepełka trochę jest

przez **montgomerry** » 10 marca 2016, o 12:44

podkreśliłam sobie tytuły, dzięki

a ten cykl MacGregorów, to jaki jest? równy czy taki sobie?

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 12:46

dla mnie trochę harlequinowaty

ale Dziewczyny lubią i chwalą. Raczej ciepełko niż dramaty

przez **Szczypta_Kasi** » 10 marca 2016, o 13:32

Zdecydowanie Harlequinowaty. Dwie pierwsze części nawet wydawane są razem tak krótkie. A motyw z przespaniem się przez przypadek mnie załamał to chyba było w "Kodeksie uczuć".

przez **montgomerry** » 10 marca 2016, o 17:28

Acha

Mnie nie przeszkadza harleqinowatość, byle nie nagminna

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 17:29

ta seria jest lubiana więc może się okazać że sama bardzo polubisz

musisz koniecznie spróbować

przez **Księżycowa Kawa** » 10 marca 2016, o 17:29

Akurat u Roberts pod tym względem jest w porządku, od samego początku pisze w miarę rozsądnie :wink:

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 17:34

zgadza się

ma kilka słabszych ale tak poza tym to każdy coś dla siebie znajdzie

przez **Księżycowa Kawa** » 10 marca 2016, o 19:11

W porównaniu z pewnymi historiami, nawet jej słabe wydaja się dobre :wink:

przez **klarek** » 10 marca 2016, o 21:12

montgomerry napisał(a):Acha Mnie nie przeszkadza harleqinowatość, byle nie nagminna

To raczej nie powinnaś czuć się zawiedziona. Tutaj więcej ciepła niz hq

przez **Aish214** » 10 marca 2016, o 23:29

Ojj tak, każdy coś znajdzie dla siebie... Mi została właściwie jeszcze seria In Death (czytam od nowa i doszłam dopiero do tomu 5) i będę miała właściwie prawie komplecik... Ale te typowo harlekinowate są jak dla mnie troszkę nudnawe i przesłodzone

ale to moja opinia

zdecydowanie wole, jak co,s się dzieje

Mimo wszystko Boonsboro, MacKadowie i Kwartet bardzo mi się podobały

przez **Księżycowa Kawa** » 10 marca 2016, o 23:32

A ta seria wcale nie jest taka krótka :evillaugh:

przez **Aish214** » 10 marca 2016, o 23:50

Wieczory długie, więc staram się ogarniac temat, ja już kiedyś przeczytałam ich kilka tylko jakoś potem zrobiłam sobie trochę wolnego i pozapominalam już

przez **Księżycowa Kawa** » 10 marca 2016, o 23:59

Zawsze można powrócić albo zrobić sobie powtórkę

przez **Aish214** » 11 marca 2016, o 00:07

Dlatego właśnie znów idę od początku, zakochując się w Roarku

Nora Roberts

Nora

:)

;)

:)

Kto przegląda forum