Julia Quinn

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 15:38

cieszę się że mogłam trochę odświeżyć wspomnienia :hyhy:

Gareth owszem

Crane też, nadrób sobie. Katia się w nim buja

o to to! Michael sam w sobie ok, ale ona i ten list na końcu :ohlala:

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 15:43

wiedzmaSol napisał(a):Stirling to drugi mąż Franceski, ten co robił za zapchajdziurę po swoim kuzynie i w sensie tytularnym i romansowym.

Dla mnie wcale tak nie było :-D

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 15:46

dlaczego mnie to nie dziwi?

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 15:50

A nie wiem. Nie bardzo rozumiem szum wokół tej książki. Ale chyba jak zawsze jestem inna, co mi w ogóle nie przeszkadza ^_^

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 15:51

ależ bądź sobie

mnie w sumie na początku to tak nie raziło póki nie zaczęły się dyskusje tu i nie przemyślałam sprawy

jakby odjąć tego ducha Johna wiszącego nad nimi to książka generalnie dobra. Lepsza od Podchodów

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 16:00

Dla mnie zdecydowanie lepsza. Jeśli o mnie chodzi wszystkie były od Podchodów lepsze oprócz ostatniej z serii. To już w ogóle była zgroza :rotfl:

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 16:01

od Podchodów każda lepsza, ostatnia też

wiesz że ja tą ostatnią też lubię

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 16:03

Wiem, tylko nie wiem za co

Jak ją czytałam praktycznie usnęłam. Głupota i nudy w sprayu :rotfl:

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 16:08

dla mnie była zabawna

pamiętam, jojczałaś a ja miałam taką nadzieję na Twój zachwyt

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 16:28

Nie było takiej możliwości

Bohaterka była nudna, bohater gówniarski, a jeszcze ta puszczalska Hermiona kojarząca mi się z Potterem :zalamka:

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 16:29

dla mnie był szał jak on w ślubie przeszkadzał

lubię takie sceny

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 16:35

Mnie to nie ruszyło. Może jakby cała reszta była bardziej ciekawa

przez **•Sol•** » 9 marca 2016, o 16:44

wiesz, ja lubię takie dramaty szybkie i mocno przeżyte przez bohaterów

no ale nie każdy to tak odbierać musi

przez **Papaveryna** » 9 marca 2016, o 17:13

To wszystko jakoś mało prawdopodobne było i ci bohaterowie zmienni niczym chorągiewki. Gregory (tak mu było?) kawałek głowy Hermiony zobaczył i on już się wielce zakochał. A ta Hermiona wzdychała do jakiegoś gościa, a później obściskiwała się w ogrodzie z bratem Lucindy.
Tej całej Lucy w ogóle nie mogłam polubić. Sprawiała wrażenie totalnie zamulonej i kojarzyła mi się ze starą sową. Ale zupełnie nie ze słodkimi sówkami, jakie lubię

przez **montgomerry** » 9 marca 2016, o 18:52

Mama zamiar zebrać cala polska Quinn (i Laurens, i Jeffries). Trzymajcie kciuki za wytrwanie

I oczywiście czytać

Strona WWW · przez **Duzzz** » 9 marca 2016, o 20:48

emily temple napisał(a):https://www.playbuzz.com/juliep21/which-bridgerton-hero-is-your-soulmate

Mi wyszedł Anthony .. Nie narzekam

Gareth St. Clair :hyhy:

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 11:48

Duz

Mongomerry, trzymam kciuki

Podchody są ciężkie do zdobycia, Carlyle też ma kilka takich kwiatków no a Laurens to osobna kategoria białego kruka :hyhy:

przez **montgomerry** » 10 marca 2016, o 12:32

widzę, że Laurens Bis będzie ciągnął :-D

przez **•Sol•** » 10 marca 2016, o 12:36

oby ciągnął a nie jak Prószyński ID - wznowił dwa tomy i wystarczy, a reszta drogich lata po niemal dwie stówy

przez **Lilia ❀** » 18 marca 2016, o 21:55

Która para jest waszą ulubioną?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 marca 2016, o 22:14

Colin i Penelope mają znaczącą przewagę

przez **LiaMort** » 19 marca 2016, o 19:31

Daphne i Simon u mnie.

przez **Lilia ❀** » 19 marca 2016, o 20:10

u mnie też

przez **Lilia ❀** » 22 marca 2016, o 12:48

The Beloved, Bickering Bridgertons Turn 15 This Year

przez **Lilia ❀** » 23 marca 2016, o 15:14

Jak dobrze znacie Bridgertonów?

Julia Quinn

Kto przegląda forum