Teraz jest 24 listopada 2024, o 03:26

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 22 grudnia 2015, o 23:20

no to muszę koniecznie przeczytać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 22 grudnia 2015, o 23:37

trzeba by przeglądnąć
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 22 grudnia 2015, o 23:41

o dziwo jest w bibliotece, więc sobie zamówiłam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 stycznia 2016, o 00:16

Kompletnie nie kojarzę autorki: Lila DiPasqua, ale przez przypadek wpadło mi w oko i ponoć ten cykl jest inspirowany na bajkach:

Obrazek - Kopciuszek


Obrazek - Roszpunka


Obrazek - Dziewczynka z zapałkami


Obrazek - Śpiąca królewna
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 12 stycznia 2016, o 10:23

Ta ostatnia pozycja to bardziej wygląda na Śpiącego księcia :)
Okładki całkiem ładne, ale o autorce też nie słyszałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 stycznia 2016, o 15:55

szyje ich nie bolą?.xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 stycznia 2016, o 18:29

Być może w tej wersji jest śpiący książę :wink: Jak nie zapomnę, to może kiedyś zajrzę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 21 stycznia 2016, o 22:03

To co proponował Szuwarek

Obrazek


Dla mnie "Nie ponaglaj rzeki" Jamesa Conroyd Martin to takie polskie "Przeminęło z wiatrem"
Dwie kuzynki, ta dobra Anna i ta zła Zofia kochają tego samego mężczyznę.
Na skutek intryg Zofii, Anna popada w tarapaty, jest zgwałcona, potem musi poślubić mężczyznę, któremu zależny jedynie na jej majątku.Jej ukochany Jan jest patriotą i walczy u boku Kościuszki, jej mąż sprzyja Rosjanom, a do tego chce jej śmierci. A Zofia ciągle coś złego knuje .
Po dramatycznych przeżyciach i uwięzieniu, ma nadzieję na połączenie z ukochanym, a wtedy do Warszawy wkraczają Rosjanie i znowu musi uciekać.
Piękna i wzruszająca książka, chyba po raz pierwszy czytam o historii Polski tego okresu. To nie tylko powieść historyczna, ale również świetny romans historyczny, który trzyma w napięciu, a kartki same się przewracają, żeby odkrywać co raz to nowe wydarzenia i zadziwiać podłością ludzkiego charakteru, jak również wiarą w miłość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 28 stycznia 2016, o 22:55

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 29 stycznia 2016, o 09:15

rany, a jak sie zamyślisz to można głupoty pokazywać :evillaugh:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 1 lutego 2016, o 11:24

Kilka wrażeń o historykach Mayi Banks:

viewtopic.php?p=1051980#p1051980
Ostatnio edytowano 9 czerwca 2016, o 17:18 przez Viperina, łącznie edytowano 1 raz
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 4 marca 2016, o 14:27

Skończyłam:

Obrazek

Vengeance would be his...

Ian Wentworth arrives in London with one goal: revenge. Now a duke of enormous wealth, he should settle down to the business of marrying and producing heirs. But nightmares of an ordeal from his past haunt him at every turn. All those he believes responsible have paid with their lives. All but one: Viola Bennington-Jones, the lovely Lady Cheshire. And he will not rest until he sees the tempting beauty suffer.

Viola keeps her secrets—and there are many—safe from society's prying eyes. When she first spies Ian at a glittering ball, the rush of recognition immediately turns to panic. Does he remember the tender touches that once passed between them? Does he feel the electric passion that binds them still? Or does he blame her for the awful horrors her kin bestowed upon him? The enigmatic duke holds her captive: in desperate thrall to his powerful sensuality, her future—and her heart—in his hands.


No i cóż... Powiedziałabym tak: to jest książka o obsesji. Dobrze napisana, trzymająca w napięciu, ale jednak opowiadająca o dziwnym uczuciu. Viola uratowała Iana, choć on uważa ją za (przynajmniej po części) odpowiedzialną za swoje uwięzienie, a w każdym razie ma do niej pretensje o to, że go nie uwolniła. Prawda, jak to zwykle bywa, nie jest wcale oczywista, a historia jednoznaczna. Być może Viola faktycznie mogła zrobić więcej. Okoliczności, w jakich się znalazła, spowodowały jednak, że zrobiła tyle, ile zrobiła.

Mija pięć lat i Ian w końcu wdraża w życie swój plan zemsty. To nie jest klasyczna romansowa bajeczka z serii "kto się lubi, ten się czubi", gdzie bohaterowie niby się ścierają, ale wiemy, że to tylko dla zachowania pozorów. To jest historia nienawiści, żalów, faktycznego zranienia i poczucia niespłaconych krzywd. Z jego strony. Z jej strony to historia młodzieńczej, nieszczęśliwej miłości i rezygnacji ze szczęścia w imię wyższych wartości i odpowiedzialności. Lubię ją. Jest dumna, pełna poczucia godności i przede wszystkim broniąca siebie i swojego dziecka. Samodzielna. Dzielna. Pełna klasy.

Z nim mam problem, z jednej strony został rzeczywiście potraktowany okropnie, przeżył paskudne doświadczenie, które nie mogło pozostawić go niezmienionym. Z drugiej, zachowuje się jak rasowy osioł i dopiero na koniec potrafi skutecznie zawalczyć o to, co najważniejsze.

To jest dziwna, ale dobra książka, z serii takich, które się zapamiętuje. Bez głupot, ale z fajnym przesłaniem, że do miłości i szczęścia dochodzi się czasem zupełnie pokrętnymi drogami, nawet takimi, które wedle wszelkich oznak wyglądają na ślepe uliczki...

Jakieś 7/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 4 marca 2016, o 14:41

Brzmi jak coś, co zdecydowanie mogłoby przypaść mi do gustu :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 4 marca 2016, o 14:52

Też tak myślę. Koniecznie muszę się za nią rozejrzeć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 4 marca 2016, o 15:13

Dziewczyny, to jest seria, Winter Garden. Najlepszą częścią serii jest druga, właśnie Winter Garden (jest recenzja Agaton na recenzjach). Pierwsza część jest średnia, trzecia słaba, czwarta to ta, którą właśnie skończyłam. Teoretycznie należałoby przeczytać całą serię, ale nie uważam, żeby było to konieczne, bo spokojnie można sobie pierwszą i trzecią darować, bez szkody dla rozumienia fabuły pozostałych części. Ja gdzieś chyba pisałam coś także o pozostałych częściach, może nawet w tym wątku.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 4 marca 2016, o 15:19

Właśnie się rozglądam i widzę, że to seria i myślę, że na pierwszy ogień wezmę Winter Garden. Dzięki Vip :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 4 marca 2016, o 15:23

Winter Garden czytałam...lata temu
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 4 marca 2016, o 16:57

Niech to przetłumaczą :prosi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 4 marca 2016, o 17:00

Nie, biorąc pod uwagę jakość ostatnio wydawanych tłumaczeń, to niech raczej tego nie tłumaczą.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 4 marca 2016, o 17:03

Wiesz, jak ktoś dobry za to się weźmie, to nie jest źle. Gorzej jak na łapu capu, ale tak jest właściwie z każda książka nie tylko w przypadku romansów

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 4 marca 2016, o 17:13

Nie, to nie chodzi o to, że weźmie się ktoś dobry (raczej się nie weźmie, bo dobrzy tłumacze nie tłumaczą romansów), chodzi o całkowity brak redakcji, a niekiedy i także korekty. Kasa, misiu, kasa, czyli przeświadczenie wydawców, że kucharki i gospodynie domowe, które czytają takie książki, i tak nie zorientują się, że tłumaczenie jest skopane.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 4 marca 2016, o 18:17

Mówiąc szczerze wydawcy zatrudniają tłumaczy po studiach, lub w trakcie, bowiem tacy oczekują właśnie miej pieniędzy. Jak ktoś jest anglistą, wykłada, a nie daj Boże tłumaczył już od lat - to zna swoją cenę.
Korekta czasami jest do bani w normalnych książkach ;)
Ostatnio edytowano 4 marca 2016, o 18:59 przez montgomerry, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 4 marca 2016, o 18:25

Jest właśnie dokładnie tak, jak mówisz. Profesjonalni tłumacze literatury nie tłumaczą romansów, a ponieważ wydawcy nie inwestują następnie w korektę ani w redakcję, to efekty są, jakie są. Od dłuższego czasu nie przeczytałam po polsku żadnego romansu, od którego nie rozbolałyby mnie zęby... (inna rzecz, że niektóre są już w oryginale fatalnie napisane).
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 kwietnia 2016, o 14:33

Rozmowa o Zakazanej miłości Lee Linda Francis została przeniesiona do tematu autorskiego.
viewtopic.php?p=1035502#p1035502

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 czerwca 2016, o 15:19

Rozmowa na temat Untamed Elizabeth Lowell została przeniesiona do tematu autorskiego.
viewtopic.php?p=1051333#p1051333

W związku z tym, że to powtarzający się problem, przypominam o tym, że mamy spis tematów autorskich.
viewtopic.php?f=150&t=1249
Zerkajcie czy tematu danej autorki czasem nie mamy. :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości