Domowy zwierzyniec

przez **Fringilla** » 18 lutego 2016, o 17:29

Tygrysia mina przednia :lol:

Stefan - najważniejsze, aby nie bolało życie za mocno

ps cóż, tak to z diagnozami

przez **gonia** » 18 lutego 2016, o 17:31

Biedny Stefuś :przytul:

Dobrze, że los się do niego uśmiechnął i trafił pod troskliwą opiekę.

przez **Kawka** » 18 lutego 2016, o 19:23

Dzięki za miłe słowa w imieniu Tygrysa.

Lilio - najważniejsze, że Stefuś jest z Wami, bo trafił do dobrych ludzi. Mam nadzieję, że go nie będzie ciągle bolało i dojdzie do formy.

przez **basik** » 18 lutego 2016, o 22:23

Lilio to świetna wiadomość, że Stefuś nie ma padaczki ani kociego wirusa, tylko jest mi go żal że nieraz coś go boli, ale pod Waszą troskliwa opieka ma teraz całkiem inne życie

przez **LiaMort** » 24 lutego 2016, o 21:10

kolejna sesja zdjęciowa...

czasem patrzenie na niego aż boli... za bardzo Nin przypomina. :smutny:

przez **Dorotka** » 24 lutego 2016, o 21:58

Słodziak. A jak on zniósł stratę matki i towarzyszki zabaw?

przez **LiaMort** » 24 lutego 2016, o 22:00

hm... nie było po nim widać, żeby jej szukał, tęsknił czy coś.

chociaż to nas teraz zaczepia żebyśmy się z nim bawili... mojego tatę to aż po stopach gryzie.. :wink:

przez **basik** » 24 lutego 2016, o 22:04

Lia ważne że jest Reksiu, ja wiem że to boli bo taki podobny, ale to przecież nie jego wina....a jest cudny :-D

przez **LiaMort** » 24 lutego 2016, o 22:13

wiem Basik..

gdyby nie on... byłoby ciężej.

ale to nie Nin... każdy pies jest jedyny w swoim rodzaju.

przez **Kawka** » 25 lutego 2016, o 09:50

Fajny. Strzyżesz go jakoś czy zawsze taki kudłaty?

przez **LiaMort** » 25 lutego 2016, o 12:18

Zawsze taki ale musimy z nim iść.

przez **Janka** » 25 lutego 2016, o 21:47

Fajny piesio. Dobrze by się nadawał do tarmoszenia.

przez **LiaMort** » 25 lutego 2016, o 21:54

Oj nadaje się i do przytulania też. Aż czasami mam ochotę go udusić.

przez **Janka** » 25 lutego 2016, o 21:58

Ale postaraj się powstrzymać, bo byłoby go szkoda.

przez **Nocny Anioł** » 28 lutego 2016, o 14:20

Lia ja kocham twojego psa :lovju:

A tutaj Białka, zwana micha
Obrazek

przez **Janka** » 28 lutego 2016, o 22:15

Ślicznie umie spać.

przez **LiaMort** » 28 lutego 2016, o 22:22

Śliczna jest.

A imię to skąd wzięło się?

przez **basik** » 28 lutego 2016, o 22:23

Grubiutka ta Białka

Aniołku a jak się chowa Lucjan

przez **Nocny Anioł** » 29 lutego 2016, o 08:56

Janka napisał(a):Ślicznie umie spać.

przekaże

LiaMort napisał(a):Śliczna jest. A imię to skąd wzięło się?

Białka? tak ją chyba ktoś wcześniej nazwał, a micha to ja na nią mówię, bo przychodzi na michę

basik napisał(a):Grubiutka ta Białka
Aniołku a jak się chowa Lucjan

nie mam Lucjana, znaleźli się właściciele i Lucjan wrócił do domu, okazało się że się zgubił
została mi kropelka na pchły, obroża z dzwoneczkiem, domek i umówiony weterynarz, ale cóż ważne że wrócił do domu, chodz smutno mi było :smarkam:

przez **LiaMort** » 29 lutego 2016, o 09:26

Białka po kaszubsku żona lub kobieta.

temu się pytam.

Oj szkoda Aniołku. :glaszcze:

przez **Nocny Anioł** » 29 lutego 2016, o 09:36

dziękować

przez **Kawka** » 29 lutego 2016, o 18:19

Aniołku współczuję. To może tę kotkę weźmiesz? Śliczna jest a właściciela tak do końca nie ma więc nic pewnie nie powie jak się nią zaopiekujesz.

przez **gonia** » 29 lutego 2016, o 19:24

Jeśli Białka nie jest wysterylizowana to niedługo, Aniołku, będziesz miała w czym wybierać :przytul:

Ja sporo kotów przygarnęłam, a tylko raz mi się trafiło, że znalazł się właściciel.

Byłam dziś u weta z Amigo oczywiście, ropień mu się zrobił blisko ucha. Część ropy wleciała do tego ucha. Trzeba było ropień przepłukać i ucho doprowadzić do porządku. Nie chciał współpracować, więc beż narkozy się nie obyło. Teraz śpi.

przez **Fringilla** » 29 lutego 2016, o 21:10

cóż, trzymać kciuki za Lucjana

widać inny kot Ci pisany, Aniele :lol:

przez **•Sol•** » 29 lutego 2016, o 22:18

Goniu, zdrówka dla Amigo :przytul:

Dziewczyny https://secure.avaaz.org/pl/petition/Do ... TVmkb&pv=7
jeśli chcecie i możecie, podpiszcie. A nóż to coś pomoże.

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum