Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:52

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 14:46

jakoś mnie ten spoiler od Very (nie że dopiero teraz, wiedziałam wcześniej) kompletnie zniechęca do poznania tej historii ;)

Wyobraź sobie było takie sobie ;) nie że nudy i flaki ale no nie było tego efektu co np przy Starsach czy Arenie ;)
no właśnie się dziwię że po takim początku... :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2016, o 14:47

Znowu posiłkowałam się google, bo nie pamiętam tytułów. "Wyobraź sobie" bardzo mi się podobało.

Trudno się pisze w tym temacie. Ledwie zdążę przeczytać nowe posty i pomyśleć co chcę napisać a już dodajecie kolejne. Czasem nawet nie zdążam edytować pomyłek.

Edit

Sol jakich Starsach?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 14:48

czasem tak tu bywa ;) a potem cisza cmentarna przez miesiąc :P

Kawko seria Chicago Stars ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2016, o 14:50

A możesz mi powiedzieć co konkretnie jest w tych Starsach i w jakiej kolejności czytać? :prosi:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 14:51

Kawko, pierwszy post w razie czego Cię poratuje, jakby to się zakopało:
Cykl "Chicago Stars"
To musiałeś być ty
Podróż do nieba
Kandydat na ojca
Odrobina marzeń
Natchnienie
Idealna para
Urodzony uwodziciel
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2016, o 14:53

Dzięki.

Wygląda na to, że znowu wzięłam się za cykl od połowy. :disgust:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 14:55

zdarza się ;)
ja też zaczęłam go mniej więcej od połowy - Kandydat na ojca była Podróż do nieba, i szłam dalej, a na samym końcu przeczytałam tom pierwszy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2016, o 14:59

Całe szczęście, że w tym przypadku wątki poboczne nie wymagają znajomości poprzednich książek i spokojnie można było czytać dalej. Zdarzało mi się już sięgać po książkę i po kilku stronach zorientować się, że zupełnie nie wiem o co biega i nie znam wcześniejszych losów bohaterów bo to cykl.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 15:02

tu aż tak nie ma ;)
poznaje się bohaterów jednej książki w poprzedniej ale nie ma to tak ogromnego znaczenia ;) warto dla smaczków i chronologii ale krzywdy sobie nie da zrobić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 lutego 2016, o 15:05

Moim zdaniem na każdej książce powinno być napisane, że to część cyklu i konkretnie który tom. Byłoby uczciwie.

A poza tym, już wiem gdzie Ty tyle postów trzaskasz Sol. :P Zobaczyłam swój licznik i aż się zdziwiłam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 15:06

powinno, święta racja ;)

Kawko, jak się nawiąże jakaś dyskusja to się trzaska posty nie ma siły :P
a u SEP jest tak że jak zaczniesz to się zlatuje towarzystwo i nie ma że nie ma z kim gadać :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 lutego 2016, o 16:26

Kawka napisał(a):Trochę utknęłam na "Słodka jak miód", głównie dlatego,
Spoiler:

Dlatego dobrze się stało, że ich związku SEP nie zakończyła rozwodem. Czytelnicy, którzy odbierają ich jako parę w taki sposób jak Kawka, mogliby wtedy nie uwierzyć w rozstanie. Oczekiwaliby, że jeśli ona miała do niego uczucia
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 24 lutego 2016, o 18:06

Kawka napisał(a):Dzięki.

Wygląda na to, że znowu wzięłam się za cykl od połowy. :disgust:

Ja ponad rok temu przeczytałam 4 i 5 część a jakie zdziwienie miesiąc temu że to była seria :P została mi ostatnia część ;) ale warto czytać :) nie zniechęcaj się jeśli początek Ci się nie spodoba, nie wiem dlaczego ale mnie większość początków zniechęca u SEP ale wiem że warto czytać dalej :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2016, o 18:09

też tak miałam za pierwszym czytaniem że te pierwsze kilka (dosłownie kilka) stron mi się ciągnęło a potem jak ruszyło to nie mogłam książki odłożyć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 lutego 2016, o 18:48

Ja tego efektu ani razu nie miałam, bo gdy czytałam książki SEP pierwszy raz, to ich nie miałam w domu.
Czytałam SEP bardzo dziwnym systemem.
Początek każdej książki, jakieś 15-20 procent, był na stronie wydawnictwa. Zaczynałam czytać 3-4 książki, które miały interesujące blurby. Po przeczytaniu próbek, miałam wybrać te, które mnie najbardziej zaciekawiły, ale nigdy nie miałam żadnej gorszej do odrzucenia. Wtedy leciałam do księgarni, żeby je kupić i za każdym razem tak trafiałam, że moich wybranych akurat w tym momencie nie było i musiałam je zamówić. Następnego dnia odbierałam, a jak wszystkie zamówione przeczytałam, to znowu siadałam do próbek w internecie i wybierałam następnych kilka do zamówienia.
Całą SEP załatwiłam mniej więcej w miesiąc.
Przez to, że nie miałam książek pod ręką, czytając ich początki, podobały mi się bardziej, niż gdybym je miała w domu. Nie wiem jak to określić, ale towarzyszyły mi w czytaniu dodatkowe emocje, oczekiwanie, niecierpliwość, nawet niepewność, bo nie wiedziałam, czy książkę zastanę w księgarni, czy będę musiała zamawiać i czekać, czy może już nakład się wyczerpał i wcale jej nie dokończę. Stawały się przez to dla mnie cenniejsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 lutego 2016, o 09:30

Janko - przez pół książki czekałam właśnie na rozwód, bo oni mi do siebie nie pasowali. Tak samo było w przypadku "Na przekór wszystkim". Też mi bohater nie leżał kompletnie. :P Rozwód bym na pewno zaakceptowała.

Kejti - wiesz, zazwyczaj mam tak, że w każdą książkę muszę się wczuć, a to zajmuje zazwyczaj parę stron, czasem więcej, a czasem wcale się nie udaje, jak książka jest kiepska. Dlatego nigdy nie skreślam książki już na wstępie (dwa wyjątki od tej reguły to: "Ferdydurke" Gombrowicza i Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" Masłowskiej - tego się nie dało po prostu przeczytać). W przypadku SEP nie mam tego problemu, bo jej powieści wciągają mnie od razu.

Na chwilę obecną od najlepszej do najgorszej:

1. "Nikt mi się nie oprze"
2. "Wyobraź sobie"
3. "Odrobina marzeń"
4. "Z miłości"
5. "Na przekór wszystkim"
6. "Słodka jak miód"

Zaznaczam, że wszystkie są dość dobre.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 25 lutego 2016, o 12:16

rozumiem niechęć do Sama z "Na przekór.." bo to był pajac i doopek! Irytujący jak diabli.. młody buntownik, idealista zafascynowany światem komputerów.. ma marzenie zmienić świat i stworzyć mały komputer osobisty i robi wszystko by osiągnąć swój cel i rzeczywiście to w tym wszystkim było w dla niego najważniejsze...ale jaką musiał mieć niesamowitą charyzmę skorą potrafił przekonać poukładaną Susannah, żeby z nim uciekła? Pociągała ją jego wizja, szaleństwo, śmiałość, a bliskość z nim dawała jego siłę, energię, pewność, czyli wszystko to co on posiadał w nadmiarze a jej brakowało! więc potrzebny był taki gnojaszcz na drodze Susannah, by ona sama mogła znaleźć w sobie sił!
ale Dash.. smuteczek, że został tak odebrany... ;) on już nie mógł sobie pozwolić na kolejny rozwód, bo mimio wszystko on też miał swoją przemianę przejść.. więc stało się co się stało.. SEP
Spoiler:


lubię "Wyobraź sobie.." ale tylko z powodu Barona Caine'a :D Kit był płytka jak diabli, tylko ta jej Risen Glory i Risen Glory... nie umiałam jej polubić.. ale chyba wolę jednak współczesne SEP ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lutego 2016, o 12:24

Kit była zarozumiała i zbyt harda ;)
źli nie byli i lubiłam ich oboje, ale wkurzający też byli oboje :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 lutego 2016, o 14:00

Dokładnie Sol - oboje byli irytujący chwilami, ale ogólnie książkę czytało mi się świetnie.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lutego 2016, o 14:05

mnie chwilami szło ciężej, ale ogólnie fajna lektura ;) może nie do częstego powtarzania ale przyjemna
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 25 lutego 2016, o 17:35

Kawka napisał(a):Kejti - wiesz, zazwyczaj mam tak, że w każdą książkę muszę się wczuć, a to zajmuje zazwyczaj parę stron, czasem więcej, a czasem wcale się nie udaje, jak książka jest kiepska. Dlatego nigdy nie skreślam książki już na wstępie

Ja kiedyś skreślałam albo kierowałam się opisami książki gdzie teraz mam wrażenie że w Polsce opisy pisze osoba która w ogóle nie tknęła danej książki, już nie raz się spotkałam z tym że opis beznadziejny a książka zupełnie inna...
Dajmy np The Deal - Elle Kennedy :zalamka:

Ja niestety czytałam tylko Chicago Stars i Arene więc nie mogę z wami podyskutować :smarkam: :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 26 lutego 2016, o 00:13

Kejti - czyli tak jak ja :hyhy:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 lutego 2016, o 01:31

kejti napisał(a):Ja niestety czytałam tylko Chicago Stars i Arene więc nie mogę z wami podyskutować :smarkam: :P

Ależ możesz. Najlepsze dyskusje są o Starsach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 26 lutego 2016, o 13:15

Chodzi mi o to, że zaczęliście dyskutować o innych książkach i patrzę tylko powierzchownie bo boje się o spojlera :P
Jestem w połowie Uwodziciela, coraz bardziej mi się podoba :) Dean jest super :lovju: a laska nie jakaś tępa więc tym bardziej fajnie się czyta :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lutego 2016, o 13:22

Blue jest do pokochania ;)

Kejti, ale pomyśl że tyle dobra jeszcze przed Tobą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości