Nora Roberts

przez **Lilia ❀** » 16 lutego 2016, o 14:38

Żaden 'jednostrzałowiec' nie upadł u mnie tak nisko jak poprzednia trylogia (i na razie obecna).
Nie wielbię wszystkich po równo, są perełki, inne wypadają u mnie na 'ach' tylko gdy jestem w odpowiednim nastroju. Faktem jest, że Nora potrafi pisać i do tego potrzebuje miejsca, czyli więcej niż 300 stron.
Książka, która jednego dnia okaże się słabsza, innego staje się perełką.
Nora królową romansów jest i już

(I powinna na kilka lat skończyć z magią. Po magicznych tomach nagle napisała Boonsboro i to był strzał w dziesiątkę. Powinna znowu zrobić sobie przerwę. Dłuższą.)

przez **•Sol•** » 16 lutego 2016, o 14:42

wiadomo że trzeba mieć dzień na daną książkę, czasem się czegoś nie doceni przy pierwszym czytaniu a czasem za drugim ma się wrażenie że to pierwsze było lepsze.
Chodziło mi o takie definitywne nie - u mnie jest to na pewno Księżyc nad Karoliną. No nie polubię, nie ma szans.
I masz rację Nora musi się rozpisać i harlequiny nie są jej mocną stroną. Z wyjątkami ale jednak.

i jakby zrobiła przerwę i napisała coś tak dobrego jak Boonsboro... Marzenie

przez **joakar4** » 16 lutego 2016, o 14:49

Też mi się coś takiego marzy - coś miłego, ciepłego, po prostu zwykłego życia. Bez magii, talizmanów, czy innego latania na smokach.
Nowa książka niebezpiecznie przypomina mi Trylogię kręgu, a to mnie dobiło. :ermm:

przez **•Sol•** » 16 lutego 2016, o 14:50

mam nadzieję że właśnie od Trylogii Kręgu to będzie inne

nie że mnie dobiła ale no... Nora umie lepiej

przez **•Sol•** » 27 lutego 2016, o 13:59

w Prawdach i zdradach Norka mogłaby sobie oszczędzić tych

Spoiler:

a tak w ogóle mam strasznie okropnie wielką nadzieję że Wade'owi jeszcze Kasey z Gabem utrze nosa. Uwielbiam sceny ucierania nosa więc no

przez **phantera onca** » 27 lutego 2016, o 16:47

Czytaj Sol ,uwielbiam tą książkę :bigeyes:

przez **•Sol•** » 27 lutego 2016, o 17:19

jeszcze mi trochę do końca zostało

postawiłabym ją obok Nieba Montany, ale niżej. Niebo lepsze

przez **phantera onca** » 27 lutego 2016, o 17:34

Ja wolę tą :evillaugh:

czyli na odwrot :evillaugh:

przez **•Sol•** » 27 lutego 2016, o 17:51

mnie się trochę ciągnie no i Pride... Wiesz :wryyy:

przez **phantera onca** » 27 lutego 2016, o 18:03

Wiem

wielka szkoda :smutny:

ale czytaj dalej :hyhy:

wiele się zdarzy jeszcze :smile:

przez **•Sol•** » 27 lutego 2016, o 20:47

dlatego się krzywię.
wiem

podglądałam

przez **phantera onca** » 27 lutego 2016, o 22:44

Nie ładnie tak podglądać :nonono:

jak już mówiłam to jedna z moich ulubionych norkowych książek :bigeyes:

dużo się dzieje- i sensacyjnie i romansowo , moim zdaniem jedna z najlepszych :bigeyes:

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 13:24

zawsze podglądam, myślałam że już wszyscy o tym wiedzą

dla mnie jakoś się ciągnie, ale nie chcę definitywnie mówić że nie jest naj, bo jednak mój stan odmienny zakatarzony może mieć tu dużo do powiedzenia.

przez **phantera onca** » 28 lutego 2016, o 13:28

No dobra wiedziałam tylko zapomniałam :evillaugh:

skleroza

Mimo wszystko Gabe jest fajny :bigeyes:

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 14:03

ma coś w sobie, ale jest go strasznie mało w książce.

przez **giovanna** » 28 lutego 2016, o 14:09

Moje ulubione to: Bogowie zła ( Mroczne tajemnice ), Miasteczko Innocence, Święte grzechy, Niebo Montany, chyba w sumie wszystkie starsze lubię.

przez **phantera onca** » 28 lutego 2016, o 14:43

Sol będzie go więcej :smile:

a w którym miejscu jesteś?

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 14:54

Giovanno z tych wymienionych przez Ciebie znam tylko Niebo Montany

Phantero, Kelsey już została wydziedziczona, teraz są na tym wyścigu trzylatków.

przez **phantera onca** » 28 lutego 2016, o 15:35

W takim razie jeszcze sporo dobrego przed Tobą :bigeyes:

przez **giovanna** » 28 lutego 2016, o 15:53

Świat Książki wydał niedawno wznowioną drugą część Świętych grzechów pt Bezwstydna cnota (ebook w promocji na ich stronie kosztuje chyba 19,94 ), lubię też Śmierć przed kamerą, chyba też została wznowiona pod innym tytułem. Tak że dużo dobrego przed Sol, aż jej zazdroszczę

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 16:18

Święte grzechy mam swoje, Cnoty chyba nie... Nie pamiętam

Z Norki jeszcze sporo mam zaległości, ale świadomych i bardzo się z tego cieszę. Wiem że sporo dobrego przede mną

przez **phantera onca** » 28 lutego 2016, o 16:19

Czyli w sumie nic innego nie pozostaje tylko zazdrościć :bigeyes:

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 16:21

to zazdrośćcie

mam jeszcze przed sobą całą Sagę Concannonów - nawet kupioną, całe Marzenia, Quinnów... No sporo radochy generalnie

przez **phantera onca** » 28 lutego 2016, o 16:24

o rany Sol jak możesz mieć aż TAKIE zaległości :shock:

Marzenia..... Quinn, czyli pychotki :evillaugh:

Ta pierwsza trylogia nie zbyt mi podeszła- jest trochę inna - dla mnie trochę dziwna....

przez **•Sol•** » 28 lutego 2016, o 16:33

Norkę poznałam w wakacje 2010 roku, niby dawno, ale nie czytam tylko jej

więc coś tam zostaje w zapasie nawet niechcący

Nora Roberts

Kto przegląda forum