Teraz jest 22 listopada 2024, o 13:23

Anime i mangi

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 2 lutego 2016, o 13:36

Lia, jeśli chodzi o Darker than Black to to jest na podstawie mangi, która ciągle wychodziła jak robili anime - i w sumie ma inną fabułę (to tak jak z Kuroshitsuji albo FMA, wersją pierwszą) ;)
Ale fakt, HEA czy to w anime czy w dramie pojawia się rzadziej, niż bym sobie tego życzyła :wryyy:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 2 lutego 2016, o 14:40

Lia dzięki ;) na dniach będę kontynuować :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 lutego 2016, o 00:15

Asieńka napisał(a):Lia, jeśli chodzi o Darker than Black to to jest na podstawie mangi, która ciągle wychodziła jak robili anime - i w sumie ma inną fabułę (to tak jak z Kuroshitsuji albo FMA, wersją pierwszą) ;)
Ale fakt, HEA czy to w anime czy w dramie pojawia się rzadziej, niż bym sobie tego życzyła :wryyy:

że niby kończy się też inaczej?. hmmm hm... muszę chyba zacząć czytać mangi.
w Ao no exorcist jako tako było HEA... i to jedyne z tych które oglądałam... ;)
teraz oglądam to: Uragiri wa boku no namae wo shitteiru. ;)
właściwie te wszystkie anime.. to mają takie ponure kolory. :ermm: tylko Code Geass mają takie żywe barwy i to mnie chyba najbardziej zachwyciło... te kolory... normalnie bajka. ;)
ah... chciałam cię zapytać Asieńko... widziałaś to Code Geass: Akito the Exiled ?. :P zaczęłam i mi nie podeszło. :mysli: dziwna ta kreska jakaś.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 3 lutego 2016, o 08:45

Nie widziałam, nie wiedziałam nawet, że jest :D
Co do Ao - nie oglądałam (za to cały czas czytam mangę :D )
Jeśli jesteś w stanie przeżyć złą kreskę to jest takie stare anime, komediowo-poważne, Trigun. Polecam bo to coś innego, dużo strzelanek ;) :shifty:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 lutego 2016, o 10:06

Zobaczę. ;) moja lista do "obejrzenia" ciągle się powiększa. Kiedy ja to będę oglądać. ;)
A co do Code... To dzieje pomiędzy 1 a 2 częścią. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 lutego 2016, o 13:50

tak patrzę co oglądacie i chyba wolę pozostać przy romansach; przynajmniej jest miło i nikt nie ginie, a przy okazji można się pośmiać ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 lutego 2016, o 18:49

Ja raz akcje raz romanse, niestety romansów jest coraz mniej a wkurzają mnie te wszystkie wystające cycki i żarty z tym związane więc omijam takie - a jest ich od groma :ohlala:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 lutego 2016, o 23:57

ja tam lubię.. jak się dużo dzieje... do tego trochę fantastyki... mroczności.. krwi... jakiś romans w tle. ;P
same romanse mnie nie interesują. :wink:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 lutego 2016, o 01:21

obejrzałam to: Uragiri wa Boku no Namae wo Shitteiru... może nie jest to anime najwyższych lotów.. ale niektóre postacie... po prostu cud, miód i orzeszki...a zwłaszcza Ruka. :bigeyes:
końcówka, mówiąc szczerze, mnie rozczarowała... spodziewałam się jakiejś wielkiej bitwy... a tu prawie nic. :czeka: chociaż jest HEA... i :wryyy: to było słodkie.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 lutego 2016, o 12:40

O ja tego nie oglądałam, to o gejach? Bo tak patrze na grafikę google i tak to z deczka wygląda :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 lutego 2016, o 12:56

właściwie to tak...xD :hyhy: nie jest to powiedziane tak do końca. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 lutego 2016, o 13:01

okej ;) dodałam sobie, kiedyś obejrzę :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 lutego 2016, o 16:44

LiaMort napisał(a):obejrzałam to: Uragiri wa Boku no Namae wo Shitteiru... może nie jest to anime najwyższych lotów.. ale niektóre postacie... po prostu cud, miód i orzeszki...a zwłaszcza Ruka. :bigeyes:
końcówka, mówiąc szczerze, mnie rozczarowała... spodziewałam się jakiejś wielkiej bitwy... a tu prawie nic. :czeka: chociaż jest HEA... i :wryyy: to było słodkie.


to anime medytacyjno-dramatozowe :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 lutego 2016, o 17:01

zauważyłam..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 lutego 2016, o 13:44

zaczęłam Death Note... no i ten debil zaczął mnie wkurzać... eh... ta jego postawa "jestem bogiem" itp. są nie do zniesienia, więc to porzuciłam i nie wiem czy w ogóle będę kontynuować. :ermm:
jedyne co mi się podobało to L. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2016, o 13:46

Jeśli chodzi o Death Note obejrzałam film i to mi w zupełności wystarczyło :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 lutego 2016, o 13:48

film kejti?. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2016, o 13:56

1 część -> Link
2 część -> Link

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 lutego 2016, o 14:03

dzięki kejti. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 16 lutego 2016, o 18:02

Tylko proszę się nie śmiać. Oglądam Kuroko no Baske i to juz drugi sezon :hyhy:
Może po tych ostatnich okropieństwach potrzebuję czegoś takiego ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 16 lutego 2016, o 18:17

A wiesz, że często się zastanawiałam czy to obejrzeć :P jest tam coś romansu?

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 16 lutego 2016, o 18:41

Nic nie ma. Zero romansu. Same wyżyłowane koszykówką chłopaki :)
Nie jest to coś wyjątkowo ambitnego, ale akurat mam wysoki poziom zapotrzebowania na coś takiego ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 16 lutego 2016, o 18:46

aż się dziwię, że tak dużo osób to ogląda, może to coś typu Kapitan Tsubasa :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 16 lutego 2016, o 21:36

ej, bo to jest fajne :)
idealne na reset:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 lutego 2016, o 11:05

czasem czegoś takiego potrzeba..xD kiedyś oglądałam Galactik Football...xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości