Strasznie dużo nieszczęść spada ostatnio na forumowe zwierzaczki. Serce się kraje.
Trzymam kciuki za wszystkie, żeby były najzdrowsze na świecie i najszczęśliwsze na świecie, i najbardziej kochane, jak tylko się da.
Lilia napisał(a):Ktoś musiał go kijem uderzyć lub potrącić samochodem.
Mam nadzieję, że do tego gnoja wróci wszystko z nawiązką.
Jak tylko uszyję laleczkę voodoo, to mu pokażę, gdzie raki zimują.