Teraz jest 1 grudnia 2024, o 09:29

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 lutego 2016, o 15:52

caluteńki czarny, dlatego Lucjan
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 lutego 2016, o 15:53

ah... rozumiem.. :D fajny. ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 lutego 2016, o 15:55

fajny, serducho mi sie krajało, jak go zobaczyłam
nawet jak szukałam właściciela, to za mna polazł, a jak wracałam to się zgubił, to po niego wróciłam, głupia ja
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 lutego 2016, o 16:43

Lucek hmmm
(no kurcze, od razu widzę czerń oleistą usierściowienia jak u aktora w najnowszej adaptacji Lucyfera)
piąteczka ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 lutego 2016, o 17:02

:paluszki: pomyśleliśmy że pasuje :smile:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 lutego 2016, o 18:18

fajnie Aniołku :)
byliście u weta? wiecie, ile może mieć miesięcy?

i jak się uda proszę o zdj. en face :prosi:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 lutego 2016, o 20:50

Giovanno - przykro mi bardzo z powodu pieska.

Joakar - jak się ma Gilbert?

Lio - fajna śnieżna kula

Aniołku - macie z chłopem wielkie serca. Lucek jest przesłodki. Ja również czekam na fotę z pyszczka. A inne kotki nadal przychodzą czy Lucjan je wygryzł?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 7 lutego 2016, o 22:07

Aniołku wreszcie masz własnego kotka i taki śliczny, tylko czy pogodzi się z tymi dochodzącymi

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 lutego 2016, o 08:44

Lilia napisał(a):fajnie Aniołku :)
byliście u weta? wiecie, ile może mieć miesięcy?

i jak się uda proszę o zdj. en face :prosi:


niestety tam gdzie mieszkam nie ma weterynarza, musimy specjalnie do miasta jechać
na razie nie chce mu dokładać stresów, niech się poczuje trochę bezpiecznie, bo jak go ktoś z auta wywalił
na oko ma około 5 miesięcy w porywach do 6, ale to się dowiem u lekarza, jedziemy za tydzień
jak tylko przestanie się ruszać na sekundę to mu zrobię fotę

Kawka napisał(a):Giovanno - przykro mi bardzo z powodu pieska.

Joakar - jak się ma Gilbert?

Lio - fajna śnieżna kula

Aniołku - macie z chłopem wielkie serca. Lucek jest przesłodki. Ja również czekam na fotę z pyszczka. A inne kotki nadal przychodzą czy Lucjan je wygryzł?


dziękować,
wygryzł, widziałam jak pogonił Biełkę
cztery razy od niej mniejszy, a warczał jak by większy był

basik napisał(a):Aniołku wreszcie masz własnego kotka i taki śliczny, tylko czy pogodzi się z tymi dochodzącymi


niestety jak widać nie bardzo, pogonił wszystkie

kota znaleźliśmy w sobotę około 12 a wieczorem znajomi sie pytali ile on juz jest u nas tygodni, bo kumplowi na kolanach siedział
taki kot jak Pani, waleczny ale mięciutki w środku :hihi:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 lutego 2016, o 09:44

Aniołku, śliczny kotek :smile:

Kawko, ogólnie G. czuje się dobrze, ale dziwnie stawia przednie łapy i trochę mnie to niepokoi. Może panikuję, ale jedziemy dzisiaj do weta. :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 lutego 2016, o 12:01

Joakar, lepiej dmuchać na zimne. Jedźcie i koniecznie daj znać co z Przystojniakiem :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 lutego 2016, o 12:33

Dzięki, na pewno dam znać. :przytul:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 lutego 2016, o 15:04

Jok pisz koniecznie i powodzenia :*
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10135
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 8 lutego 2016, o 15:57

Śliczny kociak Aniołku, i imię super :bigeyes:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13123
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 lutego 2016, o 16:26

Tyłeczek i grzbiecik ma śliczny, teraz tylko mordkę jego nam pokaż. No to musicie teraz mieć wesoło.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 lutego 2016, o 19:14

Wróciliśmy od weta, dalej nic nie wiadomo. Oglądało go trzech lekarzy, w końcu wymyślili, że to coś neurologicznego. Dostał 2 zastrzyki, z witaminy b i sterydy. Jak będzie lepiej to mieli racje, a jak nie to nie wiadomo. Może jakieś zwyrodnienie. Ogólnie u starszych kotów wskazywałoby to na cukrzycę, ale on jest za młody. Mam w domu nagrać jak biega i swobodnie chodzi, bo u nich nie chciał i jutro przyjść go pokazać. Mają dalej myśleć. Jak znam życie jutro żadne na nic nowego nie wpadnie. :zalamka:
Ogólnie kot jest okazem zdrowia tylko zamiast na pazurkach chodzi na całych przednich łapach. Prawie jak ten
https://www.youtube.com/watch?v=zQXDJ1vZCC8
Nie wiem od kiedy tak ma, zauważyliśmy w piątek, ale nie wydaje mi się żeby zawsze tak miał i to przegapiliśmy. Zresztą lekarz mów, ze oni by też to widzieli przy kastracji.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2016, o 08:13

kejti napisał(a):Śliczny kociak Aniołku, i imię super :bigeyes:

dziekować :smile:

Dorotka napisał(a):Tyłeczek i grzbiecik ma śliczny, teraz tylko mordkę jego nam pokaż. No to musicie teraz mieć wesoło.

oj wesoło mamy, ciągle patrzymy by sie o niego nie przewrócić, on ciągle jest pod nogami :red:

Jok bardzo mi przykro, mam nadzieje że lekarze cos wymyślą i będzie dobrze :przytul:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 lutego 2016, o 08:19

Dzięki, boję się o niego. Dzisiaj chodzi tak samo, ale może jeden zastrzyk ze sterydu to za mało. :smutny:
Wyczytałam w necie, że to może być za mało witamin i suplementów i nadgarstki nie wytrzymują wagi kota. Wet chyba też o tym myślał, ale po sprawdzeniu czym go karmię, stwierdził, że to nie tu leży wina. Ale może mimo wszystko ich nie wchłania i trzeba suplementować dodatkowo. Zobaczymy co dzisiaj powie.:mysli:
Ostatnio edytowano 9 lutego 2016, o 09:11 przez joakar4, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2016, o 08:23

chyba są takie co się z woda miesza :niepewny: trzymam kciuki :* fajny ten twój futrzak, szkoda futrzaka :smutny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 lutego 2016, o 12:35

Są też takie pasty albo proszki, które miesza się z jedzeniem. Jestem skłonna siłą mu to wciskać do gardła. Zgodnie z google, sterydy powinny dać efekt w pierwszej dobie po podaniu, czyli dzisiaj.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2016, o 12:42

Joakar, niektóre pasty witaminowe są chętnie przyjmowane przez koty. Antoni ochoczo spożywa bezopeta mimo że na początku nie był chętny.
Oby to był tylko niegroźny niedobór, wtedy szybko zwalczycie i będzie wszystko dobrze :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2016, o 14:00

joakar4 napisał(a):Są też takie pasty albo proszki, które miesza się z jedzeniem. Jestem skłonna siłą mu to wciskać do gardła. Zgodnie z google, sterydy powinny dać efekt w pierwszej dobie po podaniu, czyli dzisiaj.

nie znam sie, ale mój pies dostawał sterydy i mu pomogło, a był na etapie do uśpienia
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 lutego 2016, o 14:06

A poprawa była jak szybko? Bo dzwoniłam do domu i kot chodzi tak samo, biega, skacze, bawi się, ale na całych stopach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40283
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2016, o 14:11

trzech wizytach, czasowo to trzy tygodnie były, po pierwszym nie było widocznego efektu
potem dostawał zastrzyki raz na 3 miesiące
a teraz raz w roku dostaje tabletkę
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lutego 2016, o 14:18

Joakar, każdy organizm czy to człowiek czy kot czy rybka reaguje inaczej. A weterynarz jak mu powiesz że w internecie to tak czy tak pisali powie Ci żebyś przestała całkiem ;) wiem że się martwisz i Ci się wcale nie dziwię, ale daj Gilbertowi kilka dni. Skoro się bawi to znaczy że nie czuje się źle, a jest pod opieką weterynarza.
Jeśli coś to pamiętaj że możesz zawsze iść do innego weta na konsultację.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości