Julia Quinn

przez **Papaveryna** » 14 stycznia 2016, o 23:49

No tak jakoś wyszło :red:

Księżycowa Kawa napisał(a):Dla mnie wszystkie wydawały się dość podobne.

Mnie jakoś nie

Może ewentualnie druga i trzecia, bo takie spokojniejsze. Ale druga miała fajny humor, a trzeciej jakoś w ogóle nie potrafiłam czytać :zalamka:

przez **•Sol•** » 15 stycznia 2016, o 14:50

Very, czyli znów mam sklerozę, bo byłam pewna że narzekałaś na drugą

ale musiałam z trzecią pomylić. Ten rosyjski książe był w drugiej?

przez **Papaveryna** » 15 stycznia 2016, o 15:47

Tak, książę i Władimir byli w drugiej :rotfl:

przez **iwwww** » 30 stycznia 2016, o 00:14

Hej dzeiewczyny, niedawno skończyłam czytać cykl o rodzinie Bridgertonow, nie ukrywam że historie bohaterów bardzooo mnie wciągnęły

Są może jeszcze jakieś książki o tej rodzince ? :bigeyes:

przez **klarek** » 31 stycznia 2016, o 21:10

Sekrety małżeństwa - wyczytałam przed chwilą, że część nie lubi, część lubi, ale... a część chwali bo inne, inne niż inne, nowy trudny temat, nowe odkrycie.
Ja? Nie jestem w stanie tego przeżyć. Dawno nie czytałam książki, której temat tak by mnie wkurzył, zdenerwował, w pewien sposób obraził i nie pozwolił polubić. Wiem, że mam szaleństwo w oczach kiedy czytam o przymuszaniu i kłamstwie. A tutaj w zasadzie od początku było wiadomo, że to stanowi podstawę. Gdyby nie to, że oprócz tej książki nie miałam nic innego do czytania przez tę noc, nie skończyłabym tego za diabła. Bezsenności została mi opieką nad bandą dzieciaków narzucona więc chciał nie chciał czytałam.
Jak nie uczestniczę w rankingach na najpiękniejszych i najgłupsze, tak Richarda nominowałabym do kategorii egoistycznych idiotów, którzy zakładają, że odkupią swoje winny obowiązkową i posłuszną żoną. Iris? Ciężko powiedzieć, że nie jest do lubienia, choć konia z rzędem temu, kto wie za co ona tego idiotę kochała.
Pewnie gdybym chwilę pomyślała, to uznałabym, że nawet w tej fabule jest sens, ale emocjonalnie powiem, że to najgorsza książka Quinn jaką czytałam

przez **szuwarek** » 31 stycznia 2016, o 21:15

no weź, nie bronię go , ale byli gorsi i bardziej egoistyczni.

przez **klarek** » 31 stycznia 2016, o 21:23

Nie jednemu psu burek, ale akurat ten mnie ostatnio pogryzł i tego pamiętam

Innych jakoś nie bardzo

przez **emily temple** » 31 stycznia 2016, o 21:26

klarek napisał(a):Sekrety małżeństwa - wyczytałam przed chwilą, że część nie lubi, część lubi, ale... a część chwali bo inne, inne niż inne, nowy trudny temat, nowe odkrycie.
Ja? Nie jestem w stanie tego przeżyć. Dawno nie czytałam książki, której temat tak by mnie wkurzył, zdenerwował, w pewien sposób obraził i nie pozwolił polubić. Wiem, że mam szaleństwo w oczach kiedy czytam o przymuszaniu i kłamstwie. A tutaj w zasadzie od początku było wiadomo, że to stanowi podstawę. Gdyby nie to, że oprócz tej książki nie miałam nic innego do czytania przez tę noc, nie skończyłabym tego za diabła. Bezsenności została mi opieką nad bandą dzieciaków narzucona więc chciał nie chciał czytałam.
Jak nie uczestniczę w rankingach na najpiękniejszych i najgłupsze, tak Richarda nominowałabym do kategorii egoistycznych idiotów, którzy zakładają, że odkupią swoje winny obowiązkową i posłuszną żoną. Iris? Ciężko powiedzieć, że nie jest do lubienia, choć konia z rzędem temu, kto wie za co ona tego idiotę kochała.
Pewnie gdybym chwilę pomyślała, to uznałabym, że nawet w tej fabule jest sens, ale emocjonalnie powiem, że to najgorsza książka Quinn jaką czytałam

Tak. Ryszard to po prostu egoista w każdym calu. I szczerze nie liczy sie z uczuciami wogole, Ja wiem lepiej ty siedź cicho. z sytuacjami z siostrami wybacz ale usiadł by z nimi przegadał a nie od razu To ja znajde ze zonę od razu i meczenika z siebie jeszcze zrobim :foch:

Mnie chyba już całkiem odrzucił i nie przekonam sie do niego nigdy iż "nie dał " iris wyboru juz po odkryciu prawdy. W uporszeczeniu
"Laska spiepszylem ale cie kocham to powinno wystarczyć i zyjmu dlugo i szcześliwie)

szuwarek, oczywiscie bywali gorsi, tu wynikta fakt ze całkiem nie Quinnoqy jest i powinien miec w sobie cos do polubienie czy winny wybaczyć. u mnie rysiek nie miał nic.. a nic.. Iris zasłużyła na kogoś lepszego

Tyle czasu minieło od czytanie tej ksiażki a mnie nadal sie otwiera nóz w kieszeni ja o Rysku K pomysle :evillaugh:

przez **•Sol•** » 1 lutego 2016, o 11:30

Aralku aż tak źle z tym?
O dziwo mimo że mam tę książkę już jakiś czas jakoś mnie nie ciągnie. Nie że naczytałam się Waszych negatywnych opinii, no bo wiem że często bywa różnie, zwłaszcza z Quinn, ale jakoś no książka nie ma grawitacji. Może to znak by jej nie tykać?

przez **Lilia ❀** » 1 lutego 2016, o 16:23

Przyłączacie się do zabawy Julii na FB? Odlicza do ukazania się nowej książki, w związku z tym każdego tygodnia będą rozmowy, zabawy i konkursy z rodzinką Bridgertonów. Każdego tygodnia będzie czytany/omawiany nowy tom. Od dzisiaj "Książę i ja".
Ktoś ma ochotę na powtórkę z cyklu?
https://www.facebook.com/AuthorJuliaQuinn/

http://happyeverafter.usatoday.com/2016 ... ya-rodale/

przez **montgomerry** » 1 lutego 2016, o 18:16

A czy Książę i ja i Mój książę to ten sam tłumacz? Które wydanie lepsze?

przez **klarek** » 1 lutego 2016, o 20:06

wiedzmaSol napisał(a):Aralku aż tak źle z tym?
O dziwo mimo że mam tę książkę już jakiś czas jakoś mnie nie ciągnie. Nie że naczytałam się Waszych negatywnych opinii, no bo wiem że często bywa różnie, zwłaszcza z Quinn, ale jakoś no książka nie ma grawitacji. Może to znak by jej nie tykać?

Dla mnie nie najlepiej. Facet mnie wykańczał. Ja bym go chyba własnoręcznie ubiła, mam po nim traumę. Ale nie wszystkie dziewczyny narzekają. Sol, może akurat tobie podejdzie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 lutego 2016, o 23:31

Mnie Sekrety też zawiodły, ale nie tak bardzo jak Ciebie Aralku. :wink:

Dałam temu jak pamiętam ocenę 3, chyba przez wzgląd na bohaterkę. :wink:

Bohater był bardzo irytujący, najbardziej mnie chyba zirytował pod sam koniec jak jednak

Spoiler:

Najlepszy jest chyba początek jak oni są jeszcze w Londynie. Gdy mamy koncert czy to przedstawienie, potem no cóż...

przez **•Sol•** » 2 lutego 2016, o 12:57

Aralku, wiem, tak jest np z Mirandą

ale jak do Mirandy jeszcze czułam przyciąganie tak tu coś mi mówi - daruj

a na dodatek nie polubiłam tej Iris w poprzednich częściach :bezradny:

przez **emily temple** » 2 lutego 2016, o 16:19

Ja miałam wrażenie ze na odczep się napisała ostatnią cześć.. Choć czy napradw wierzyła ze ktoś bedzie lepszym bohaterem z tej sadze niż Marcus i Hugh :bigeyes:

oraz wydaje mi się ze
Myślami była już rodzinką B

przez **•Sol•** » 2 lutego 2016, o 16:20

na dobrą sprawę mogła nie pisać skoro robiła to na siłę. Kwartet kwartetem, no ale nie trzeba wcale. A jak będzie chciała na siłę to jeszcze trochę panien z rodziny S-S ma

przez **emily temple** » 2 lutego 2016, o 16:49

ona chyba mówiłam ze o siostrach Sary nie chce pisać bo nie chce by dorastały ( czy cos w ten desen lub to fani sie wypowiadali)

Coż .. ja nawet ostatniej cześci nie kupiłam, choć zbieram Quinn.. to coś znaczyć musi ..

Teraz czekam spokojnie na nowa jej książke. Bez wiekszych oczekiwan

przez **LiaMort** » 9 lutego 2016, o 23:32

https://www.playbuzz.com/juliep21/which-bridgerton-heroine-are-you
Sophie Beckett...
Obrazek

czy ja wyglądam na Kopciuszka?xD :hyhy:

przez **montgomerry** » 10 lutego 2016, o 10:08

A niedawno przeczytałam "Zakochanego hrabiego"

przez **Lilia ❀** » 10 lutego 2016, o 13:49

A to ciekawe hmmm

przez **szuwarek** » 10 lutego 2016, o 13:55

Lilia napisał(a):A to ciekawe

tak samo

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 lutego 2016, o 14:12

A mi wyszło tak samo jak montgomerry :hihi:

Stubborn, outspoken, and fiercely protective of family, you're just the sort of woman who is going to fall in love against her better judgment... with the guy you've warned to stay away from your sister!

Cóż muszę przyznać, że coś w tym jest :rotfl:

przez **klarek** » 10 lutego 2016, o 18:08

No i wszystko jasne:
Obrazek

przez **Agrest** » 10 lutego 2016, o 18:57

Jak aralk, Penelope

The world thinks you're a wallflower, but underneath... you've got secrets. Whipsmart and funny, you'll get your guy in the end.

przez **Lilia ❀** » 13 lutego 2016, o 22:00

piękna brytyjska okładka :lovju:

THE MALLET OF DEATH!!

Julia Quinn

Kto przegląda forum