zażenowanie na paru poziomach:
- bohaterowie zachowują się żenująco
- żenująco nie odpowiada to rzeczywistości w stopniu najmniejszym
- z zażenowaniem stwierdzam, że żenada jednak trafia się tez w rzeczywistości ("to nie fikcja, to się dzieje naprawdę")
- czuję zażenowanie w imieniu autorki - jak ona to robi, że wciąż to pisze
- jestem zażenowana samą sobą, że to czytam.
czekam teraz na najnowszą książkę palmer, która podobno bije rekordy żenującej fabuły z żenującym bohaterem na czele
się nie mogę doczekać