Wizaż: pielęgnacja i makijaż

przez **klarek** » 10 stycznia 2016, o 14:29

Sol, jak na moje oko nie da rady. Aby utwardzić baze i top musiałabyś mieć i tak i tak lampę. Niby nie jest to największy koszt, ale zawsze. I baza i top nawet po utwardzeniu wcale nie są tak twarde jakby się zdawać mogło. Dopiero końcowe potraktowanie całości odtłuszczaczem sprawia, że hybryda nabiera twardości. W sumie do odważnych świat należy, ale ja bym chyba się nie zdecydowała.
Moje zwykłe malowanie paznokci - bez hybrydy wygląda tak:

przez **klarek** » 10 stycznia 2016, o 14:30

Hybryda wychodzi mi tak.
2 x Mała, 1 x ja

przez **•Sol•** » 10 stycznia 2016, o 14:39

że lampę to wiem, bardziej mnie przeraża zbieranie lakierów

no ale w takim razie skoro jest baza to to co pod nią powinno siedzieć grzecznie. Tak na mój mały rozumek

miałam też cichą nadzieję że któraś z Was próbowała tej gimnastyki

a paznokcie obie macie ślicznie pomalowane

zazdroszczę równego kształtu. U mnie paznokieć środkowego palca nie chce słuchać i mimo nadawania kształtu zawsze widocznie odstaje szerokością :ermm:

przez **klarek** » 10 stycznia 2016, o 16:07

ja nie planuję nawet myśleć o takich próbach. Za bardzo lubię swoje paznokcie w takim stanie w jakim są, aby ryzykować. Nie wiem jak zachowałby się normalny lakier. Czy top nie rozmyłby lakieru? Czy wszystko nie spłynełoby? I kiedy uznałabyś, że jest na tyle suchy, że można kłaść top? Jestem sceptyczna

fakt, kilka rzeczy nam wyszło. I paznokcie są jedną z nich

Małej będą ładniejsze w przyszłości. Ma dużą, równą płytkę

przez **joakar4** » 10 stycznia 2016, o 18:12

ślicznie paznokcie Klarek :bigeyes:

Sol, okazuje się, że można. Sposoby na to są różne.
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=815902

przez **klarek** » 10 stycznia 2016, o 18:55

No proszę. Czego to człowiek b e wymyśli

Dzięki, Joakar

przez **•Sol•** » 10 stycznia 2016, o 19:00

jednak

czyli w moim gdybaniu coś jest

ja bym jednak próbowała nie mieszać lecz robić warstwy

ale droga do kupna sprzętu jeszcze daleka, na razie bawię się zwykłymi lakierami. Za często lubię zmieniać kolory żeby to miało sens

no i nie umiem się nauczyć malować bazy, top też nie zawsze kładę, taki leniuszek ze mnie

przez **joakar4** » 10 stycznia 2016, o 21:55

Nie wiem czy u mnie takie normalne lakiery by się sprawdziły. Na razie nawet nie wszystkie marki hybrydowych dobrze mi się trzymają.

przez **klarek** » 10 stycznia 2016, o 22:18

Myślę jeszcze o jednym. Po tych kilku razach na sobie i kilkunastu na okolicznych chętnych, mam już wprawę. Hybryda zajmuje mi średnio 60 minut. Wiadomo, mniej jak zwykła więcej jak ktoś chce paski czy kropki, naklejek jeszcze nie próbowałam, ale na razie mnie to bawi więc pewni spróbuję. I przyznam, że jestem w stanie poświęcić tyle czasu na swoje paznokcie raz na dwa tygodnie. Malować, suszyć, malować, suszyć, malować..... Ale gdyby trzymało mi się to tydzień, to chyba jednak nie podobałoby mi się to. No i ściąganie. Nawet jak robi się to mega delikatnie, to i tak i tak płytka niszczy się podczas ściągania. Częstsze ściąganie, częstsze osłabianie płytki. Jak mam czas zakładam hybrydę i mam spokój. Jeśli w tym czasie mam bardzo silną potrzebę zmiany lakieru, maluję hybrydę zwykłym. Świetnie się maluje, bo powierzchnia gładziutka. Wysycha bardzo szybko, zresztą jak ma się lampę to jest tam też nawiew, można przyspieszyć suszenie. Potem zmywam zwykłym zmywaczem tylko bez acetonu i już. Zostaje hybryda

przez **szuwarek** » 11 stycznia 2016, o 08:54

klarku, a jak długo Ci sie trzyma? bo ja ciągle o cos uderzam ( i odpryskuje, co i tak jest lepsze, bo przy zwykłym lakierze łamałabym paznokieć), i robię mało dokładnie więc tydzień to maks.

przez **klarek** » 11 stycznia 2016, o 10:35

Dwa tygodnie średnio. Bywa że wydaje mi się że coś tam odkleja się ale na tyle silne to jest ze nigdy nic mi nie odskoczylo. Częściej sama zetrę jakiś czubek lekko podczas robót w domu. Mała swoje nosi i po trzy tygodnie

Może to kwestia bazy i topu :mysli:

przez **szuwarek** » 11 stycznia 2016, o 10:37

może, a jakie masz?

przez **klarek** » 11 stycznia 2016, o 10:39

Zabij mnie...
Jako starter miałam Estetiq, a teraz używam Gelish. Ale to diabelstwo kosztuje

przez **szuwarek** » 11 stycznia 2016, o 11:24

no musi.. jak dobra..

przez **klarek** » 11 stycznia 2016, o 12:31

A wiesz, że aż tak bardzo nie jestem przekonana. Różnica duża bo jedno to 50 drugie średnio 160, ale czy ja wiem... Czy warto :mysli:

przez **szuwarek** » 11 stycznia 2016, o 13:32

o matko!.. drogo

przez **klarek** » 11 stycznia 2016, o 14:29

Delikatnie powiedziane. Przy czym trzeba uważać bo masa jest podróbek

przez **Janka** » 11 stycznia 2016, o 18:34

Lucy, Duzz, tym całym gadaniem o brokatach i dodatkach do lakierów, zmusiłyście mnie do zakupu dwóch buteleczek farfocli:
Obrazek

przez **Janka** » 26 stycznia 2016, o 23:24

Wypróbowałam wreszcie lakiery z limitowanej serii "p2" the future is mine i efekt nie jest zadowalający.
Kolory są bardzo ładne, tylko że lakiery nie umieją same zrobić się gładkie. Trzeba mieć wielką wprawę w malowaniu, bo jeśli się nałoży lakier nierównomiernie, to już tak zostanie. Inne lakiery "p2" w takiej sytuacji same się wyrównują jak woda, a te nie były tak miłe. A dokładniej mówiąc, miętowy nie był, bo srebrny wypadł dużo lepiej, jest gładki i bez smug.
Pędzelki są bardzo krótkie, bardzo szerokie i bardzo płaskie. Lubię takie szczególnie do malowaniu paznokci u nóg i chyba tylko do nóg przeznaczę dwie swoje sztuki z tej serii.
Wypróbowałam też farfocle i drobny brokat z tej samej serii. Obsypywało się trochę, więc nałożyłam na wierzch drugą warstwę lakieru podkładowego. Wygląda bardzo dobrze. Muszę jeszcze kiedyś wypróbować to samo ale na kolorowym lakierze, np. na miętowym. Wyjdzie chyba efekt syrenkowy.

przez **Janka** » 2 lutego 2016, o 18:36

Mam nowy lakier:
https://www.dm.de/trend-it-up-nagellack-magical-illusion-nail-polish-020-p4010355097613.html
W tej serii jest 6 sztuk i wszystkie charakteryzują się tym, że perłowy efekt jest w dokładnie tym samym odcieniu, co kolor bazy.
Podoba mi się to niesamowicie.
Szukałam takiego odcienia czerwieni nieprzerwanie od czasów studenckich, bo moja koleżanka wtedy taki miała, a ja jej zazdrościłam. Ona miała w sumie jedną sztukę lakieru, dokładnie taką, a ja 51 sztuk (tylko innych) i oddałabym wtedy wszystkie za ten jeden jedyny.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 2 lutego 2016, o 22:44

Janka napisał(a):Na moich paznokciach "p2" trzymają się bardzo dobrze i dość długo. Wytrzymują średnie sprzątanie, większego nie. Nie pozostawiają przebarwień. Stosunkowo łatwo się zmywają. Nigdy nie robią się odpryski, po kilku dniach ścierają się nieco na brzegach.
Maluję zawsze dwie warstwy, a druga jest bardzo solidna, wiec może dlatego długo się trzymają.
Fajnym efektem ubocznym jest u mnie mniejsze łamanie się paznokci, gdy są pomalowane. Lakier bardzo je wzmacnia, powinnam malować stale.

Czyli warto ryzykować, siostra jedzie jutro do Hebe, powiedziałam jej, żeby mi chodź jeden lakier p2 zgarnęła :hihi:

wiedzmaSol napisał(a):Janko, powiem Ci o co chodzi z szusz: https://www.youtube.com/user/szusz1313
tylko nie wiem co w niej Dziewczyny aż tak widzą, do mnie jakoś tak średnio przemawia

Tu nie chodzi o jakieś uwielbienie etc., bo szczerze powiedziawszy to ja yt jakoś tak z przymrużeniem oka traktuję. :wink:

Jeśli chodzi o szusz to ona jak i każda yt ma swoje wzloty i upadki, nie oglądałam jej na początku, bo niczym mnie nie zainteresowała, zaczęłam oglądać na przełomie września i października i zainteresowałam się niektórymi jej filmikami dlatego że z sensem mówiła. Teraz znowu jej nie oglądam, bo mnie to chwilowo nie interesuje. :wink:

Aralku, śliczne paznokcie :mrgreen:

Wypróbuję to połączenie granatu i szarego, bardzo mi się spodobało. :-D

Do moich pudełek z lakierami trafił Avonowy...
Obrazek

Niestety teraz choruję na pomadki i eyelinery :red:

Powstrzymuję się przed zakupem kilku, potrzebuję w sumie jednego eyelinera, a mam na oku 4 :red:

A pomadki, lepiej nie mówić, Avon wprowadził w tym katalogu matowe :facepalm:

Nie powiem ile bym chciała, chyba kupię w końcu próbki i potem zdecyduję się na jakąś konkretną. :facepalm:

przez **Janka** » 3 lutego 2016, o 00:32

Znam to uczucie, gdy się za dużo rzeczy podoba, a aż tyle się nie potrzebuje. Staram się z tym walczyć i szaleć tylko z lakierami do paznokci, bo są tanie.
Moją bolączką są niestety nadal cienie do oczu, których mam o wiele za dużo. Chciałabym już wreszcie wyhamować z tymi zakupami.
A wszystko to wina drogerii i perfumerii, w których jest tak ślicznie i kolorowo, i kusząco.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lutego 2016, o 22:19

Zamówiłam sobie 9 próbek matowej szminki, zobaczymy co mi się spodoba :-D

A tymczasem...
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/234947 ... ki-z-miodu

przez **Alias** » 6 lutego 2016, o 13:42

Ja jestem mile zaskoczona jakością lakieru Avon Gel Finish. Kilka dni temu pierwszy raz kupiłam lakier z Avonu (kolor Berry Shimmer) i jestem pewna, że nie będzie to mój ostatni

przez **LiaMort** » 6 lutego 2016, o 14:04

ja mam taki i też nie narzekam..

http://1.bp.blogspot.com/-SLEijqg0cc8/U4Xnl6HjltI/AAAAAAAALtY/rlQKRxxFcYs/s1600/Avon+Gel+Finish+Marine+Blue+4.png
poza tym mam teraz Zmywacz do ciemnych lakierów... i fajnie się wszystko zmywa. ;D

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Kto przegląda forum