Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

przez **ewa.p** » 5 stycznia 2016, o 16:17

qż się zdziwiłam,że znalazłam sie z zestawieniu,widać to był słabszy miesiąc nie tylko dla mnie...
Gratulacje dla Lilii i Lii,oraz dla Aniołka za podsumowanie

przez **obession** » 5 stycznia 2016, o 19:09

Aniołku brawa za podsumowanie.

Gratuluje wyróżnionym i wszystkim czytającym. :cheer:

przez **basik** » 8 stycznia 2016, o 22:06

Brawa dla Lilii, Ewy i Lia <bravo>

i Aniołka za podsumowanie

przez **KatiaBlue** » 8 stycznia 2016, o 22:10

ewa.p napisał(a):qż się zdziwiłam,że znalazłam sie z zestawieniu,widać to był słabszy miesiąc nie tylko dla mnie...
Gratulacje dla Lilii i Lii,oraz dla Aniołka za podsumowanie

Mnie to jakoś nie zdziwiło

Lilia, Lia i Ewo - gratulacje <bravo>

przez **ewa.p** » 8 stycznia 2016, o 22:29

dzięki dziewczyny

przez **LiaMort** » 9 stycznia 2016, o 18:11

dzięki..xD

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 17:23

Podsumowanie roku 2015 u Kawki:

42 książki przeczytane. Wiem, że mało, ale w 2014 było 42, a w 2013 zaledwie 38. Najwięcej przeczytałam w 2011 r. kiedy zaczęłyśmy robić listy. Wtedy było 56 książek więc chyba to moje maksymalne osiągnięcie. ^_^

Najwięcej czytałam w styczniu - 11 książek, a najmniej w lipcu - 0.

Największa klapa roku - trylogia o Greyu E. L. James. Nie mogłam zmęczyć.

Najlepsza książka roku - było kilka ale zdecydowanie na pierwsze miejsce wybija się Susan Elizabeth Phillips "Nikt mi się nie oprze".

Odkrycie roku - Susan Elizabeth Phillips. Zdecydowanie mam zamiar powrócić do tej autorki.

przez **LiaMort** » 15 stycznia 2016, o 21:49

Kawko.. każdy czyta tyle, ile może..

tu nie ma za mało ani za dużo. :wink:

przez **Lilia ❀** » 15 stycznia 2016, o 21:51

Szczerze mówiąc myślałam, że Kawka będzie więcej czytać odkąd dostała czytnik

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 22:25

No ja też tak myślałam, ale w praktyce to wychodzi, że zasypiam szybciej.

To nie wina czytnika tylko prawdopodobnie książek. Dlatego w tym roku będę uważniej dobierać sobie lektury i postaram się nie kończyć na siłę gniotów, choć będzie to trudne.

przez **klarek** » 15 stycznia 2016, o 22:30

Kawko, ja tez nie lubię porzucać książek przed końcem, ale niektóre nie są warte czasu jaki moglibyśmy im poświęcić

Tak zwykle po ludzku

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 22:36

Doskonale Cię rozumiem. Jak trafię na kiepską książkę to aż mnie skręca i mam czasem ochotę walnąć o ścianę (na szczęście kończy się na ochocie), odkładam, a potem mi coś podszeptuje: a może to tylko chwilowe? Może dalej będzie lepsza? A co było potem? No i zaciskam zęby i brnę jak jakaś powalona masochistka tylko po to, żeby się na końcu utwierdzić w przekonaniu, że nie warto było czytać.

przez **Lilia ❀** » 15 stycznia 2016, o 23:19

Kawko, pomyśl tak: ilość książek do przeczytania - długość twojego życia. Naprawdę chcesz marnować czas na gnioty, kiedy możesz czytać coś cudownego?? :yeahrite:

przez **LiaMort** » 15 stycznia 2016, o 23:22

ja tam nie lubię mieć nie doczytanych książek... nawet ich tytuły wtedy pamiętam. :zalamka:

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 23:26

Lilia napisał(a):Kawko, pomyśl tak: ilość książek do przeczytania - długość twojego życia. Naprawdę chcesz marnować czas na gnioty, kiedy możesz czytać coś cudownego??

Nie chcę ale to silniejsze ode mnie. :bezradny:

W tym roku postaram się porzucać gnioty bez wyrzutów sumienia

Takie męki przy Greyu przeżywałam. Dlatego na przeczytanie całości zeszło z dwa miesiące.

przez **Księżycowa Kawa** » 15 stycznia 2016, o 23:35

A jeden tom by nie wystarczył? Przecież reszta to powtórka tego, co już było.

Kierując się tą zasadą, że warto, rzuciłam jedną i nie mogę o tej pozycji zapomnieć, choć wiem, że nic ciekawego mnie tam nie czeka :evillaugh:

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 23:50

Można było jedną ale jednak zaczęłam drugą a potem trzecią i już było za późno.

przez **Księżycowa Kawa** » 15 stycznia 2016, o 23:55

Na raz? Faktycznie, gdy się zacznie… Akurat gdy po to sięgałam, zrobiłam ze świadomością, że to jest słabe i beznadziejne, a zatem to mnie nie raziło, pierwsza nawet bawiła swoją niedorzecznością :hyhy:

przez **Kawka** » 16 stycznia 2016, o 00:03

No chwilami też się śmiałam z absurdów, ale to nie zmienia faktu, że według mnie to jest strasznie słaba książka.

Chyba powoli robimy offa. :niepewny:

przez **Nocny Anioł** » 26 stycznia 2016, o 10:56

Statystyka roczna:
liczba przeczytanych książek łącznie: 3835;
liczba spisujących się uczestniczek: 39;
liczba przeczytanych książek na uczestniczkę: 98,33;
liczba przeczytanych książek dziennie: 10,50;
liczba książek przeczytanych dziennie na jedną uczestniczkę: 0,26;
liczba uczestniczek, które spisywały się systematycznie przez 12 miesięcy: 17.
Najwięcej książek przeczytały: LiaMort - 448, Ewa.p - 358, Lilia: 273, Basik: 245

Dziękuję wszystkim za udział w zabawię, zapraszam na spisywanie się w kolejnym roku. :angel:

przez **Bombelek** » 26 stycznia 2016, o 11:35

O Lia, ty książko-czarcie jeden :nonono:

A podobno ludzie prawie wcale nie czytają

Gratuluję wszystkim czytelniczką i brawa zwłaszcza dla Lii, Ewy, Lili i Basika! Wymiatacie :cheer:

przez **Lilia ❀** » 26 stycznia 2016, o 12:50

Gratulacje :cheer:

Znalazłam się na podium, ale szok :hihi:

Choć było słabiej o ponad 25 książek niż w poprzednim roku :ermm:

Strona WWW · przez **heartbeat** » 26 stycznia 2016, o 13:20

Dzięki, Aniele, za podsumowanie ^_^

A dla dziewczyn serdeczne gratulacje :wink:

wyniki imponujące :-D

przez **LiaMort** » 26 stycznia 2016, o 14:09

Chyba przesadziłam. :hyhy:

dziękuję i gratuluję.

przez **ewa.p** » 26 stycznia 2016, o 20:09

dzięki i gratulacje dla dla Lii,Lilii i Basik...U mnie też wynik słabszy niż w zeszłym roku,ale miałam chwilowy kryzys...nic mnie do czytania nie zachęcało

Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

Kto przegląda forum