Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:49

Judith McNaught

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 26 września 2015, o 00:11

Z jakiej czwórki :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 26 września 2015, o 00:33

Cykl "Kolejna Szansa"
Raj
Doskonałość
Szepty w świetle księżyca
Mój własny anioł stróż
Każdy twój oddech
Nawet jest pięć :smile: okazuje się że aniola stróża nie czytałam :smutny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 26 września 2015, o 10:22

Mój własny anioł stróż podobało mi się, tylko zakończenie mocno przesłodzone.
Myślałam, że Dary losu i Miłość pod choinkę to są te same opowiadanie pod różnymi tytułami. Teraz dopiero się dopatrzyłam, że jestem w błędzie :shock: .

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 26 września 2015, o 10:42

ja tylko "Dary losu" McNaught nie przeczytałam :) trudno mi ją zorganizować...
a czytając teraz "Raj", po raz kolejny, kolejny, mam takie oczyszczające wylewanie łez, że masakra! po prostu! cud, miód, malina! uwielbiam!
w moim prywatnym rankingu książka jest wysoko, wysoko w tych naj!

"Mój własny anioł stróż" odstraszał mnie początkiem, chyba 3 podejścia zrobiłam.. ale jak już się wkręciłam, to nie mogłam oderwać się od książki :) i mnie przesłodzone zakończenie nie przeszkadzało ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 26 września 2015, o 10:53

Mi trochę lukier zgrzytał między zębami :hihi: , ale i tak lubię tę książkę :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 26 września 2015, o 11:01

phantera onca napisał(a):Ja znowu bardzo lubię Mitchella :bigeyes: dla mnie najlepsza z calej czwórki :smile:


oj tam Mitchell :P Matt, Matt, Matt! :bigeyes: mój ideał :D
mnie chyba tylko Noah, bo chyba tak miał na imię bohater "Szeptów w świetle księżyca" nie przekonał do siebie... zresztą książki też nie polubiłam... :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 26 września 2015, o 11:27

Pamiętam że szepty czytałam, tylko już wogóle nie kojarzę o czym to było :red:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 26 września 2015, o 11:32

W "Szeptach..." już przegięciem było podzielenie córek między dwoje rodziców! Masakra jakaś! A potem ściągnięcie jednej z nich do tatusia, bo mu się bizness walił! Ech... No i Noah! Absolutnie mnie do siebe, babiarz jeden, nie przekonał! Chyba jego ojcec był już lepszy ;) i siostrzyczka, smarkula postrzelona :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 26 września 2015, o 11:36

Chyba będę musiała jednak powtórzyć, bo nie kojarzę :bezradny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 26 września 2015, o 18:38

rewela napisał(a):
phantera onca napisał(a):Ja znowu bardzo lubię Mitchella :bigeyes: dla mnie najlepsza z calej czwórki :smile:


oj tam Mitchell :P Matt, Matt, Matt! :bigeyes: mój ideał :D
mnie chyba tylko Noah, bo chyba tak miał na imię bohater "Szeptów w świetle księżyca" nie przekonał do siebie... zresztą książki też nie polubiłam... :)



A ja i Noaha i Szepty lubię :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 27 września 2015, o 17:30

W Aniele Stróżu najbardziej podobał mi się poboczny wątek policjantów (nie pamiętam ich imion, ale oboje byli bardzo fajni).
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 27 września 2015, o 17:58

Sam i Mac o ile dobrze pamiętam. Ja lubię obie pary z Anioła stróża :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 27 września 2015, o 19:41

dobra pamięć :) dla uzupełnienia Sam Littleton i porucznik McCorde :) wiem, bo często sobie robię notatki z książek :P i właśnie do zeszyciku zerknęłam :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 3 stycznia 2016, o 18:49

Uwielbiam tę autorkę. Jest znakomita. Mi tylko "Szepty w świetle księżyca" nie przekonały. Wszystko inne doskonałe. A ulubione to chyba "Doskonałość" ;)
Żałuję, że niczego nowego jej nie ma.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 3 stycznia 2016, o 22:03

Kasiu! też wielbię tę autorkę! lubię jej współczesne książki, kocham bohaterów historyków, nawet Claytona Westmorelanda! i chyba jestem tutaj jedyna w tym uwielbieniu! ;)
"Szepty..." też do mnie nie przemówiły, "Triumfy miłości" i "Podwójną miarą" też słabo, ale je w pełni akceptuje... tylko te nieszczęsne "Szepty..." tej książki nie mam zamiaru powtarzać... :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 5 sierpnia 2015, o 11:12
Ulubiona autorka/autor: McNaught,Quinn, Garwood,Heath

Post przez atram » 14 stycznia 2016, o 15:08

:wesoły: Ja też jestem ogromną wielbicielką pióra Judith McNaught, każdy jej historyk, bez wyjątku kocham! Co do współczesnych, ubóstwiam dwie pierwsze powieści z cyklu "Kolejna Sznasa", czyli "Raj" i "Doskonałość" :bigeyes: , później autorka w moim odczuciu jakby straciła polot...ale wybaczam jej to, za romanse historyczne, a także za "Raj" i "Doskonałość" długo nie spadnie ze szczytu mojej listy ulubionych pisarzy "romantycznych".
„- Żałuję, że nie mogę znaleźć właściwych słów, aby powiedzieć, jak bardzo nienawidzę ciebie i wszystkiego, co sobą reprezentujesz.
- Jestem pewien, że będziesz się starała tak długo, aż znajdziesz.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 stycznia 2016, o 15:38

czy ona nie zmieniła poglądów gdzieś w ramach ostatniej ksiązki?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 5 sierpnia 2015, o 11:12
Ulubiona autorka/autor: McNaught,Quinn, Garwood,Heath

Post przez atram » 14 stycznia 2016, o 22:10

A mianowicie, jakich poglądów? Zaciekawiłaś mnie.
„- Żałuję, że nie mogę znaleźć właściwych słów, aby powiedzieć, jak bardzo nienawidzę ciebie i wszystkiego, co sobą reprezentujesz.
- Jestem pewien, że będziesz się starała tak długo, aż znajdziesz.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 stycznia 2016, o 22:23

nie pamiętam szczegółów, przyznaję się, ale nie miała aby epifanii a la Anne Rice?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 5 sierpnia 2015, o 11:12
Ulubiona autorka/autor: McNaught,Quinn, Garwood,Heath

Post przez atram » 14 stycznia 2016, o 22:29

Nic mi o tym nie wiadomo, czytałam tylko, że miała super męża i bardzo go kochała, ale niestety umarł, przy czym to fakty jeszcze sprzed jej kariery literackiej.

Swoją drogą, ktoś mógłby się zdobyć na ekranizację któregoś z jej cykli, albo przynajmniej jednej powieści, przecież taki film byłby istną żyłą złota... :lol:
„- Żałuję, że nie mogę znaleźć właściwych słów, aby powiedzieć, jak bardzo nienawidzę ciebie i wszystkiego, co sobą reprezentujesz.
- Jestem pewien, że będziesz się starała tak długo, aż znajdziesz.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 stycznia 2016, o 23:23

Kiedyś też tak mi się wydawało, ale teraz nie jestem pewna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 15 stycznia 2016, o 16:07

Teraz już chyba tak dobrze by nie było. Gdyby ekranizowali na bieżąco wtedy byłby hit.
Czasy za bardzo się zmieniły.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 stycznia 2016, o 19:14

Niekoniecznie w tym rzecz, lecz to, że potrafią schrzanić praktycznie każdą ekranizację.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 15 stycznia 2016, o 19:16

Czym bardziej schrzanią tym lepiej się sprzeda ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 stycznia 2016, o 19:19

W zasadzie tak, ale ja tego nie oglądam :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości