Media: ludzie i wydarzenia

przez **Dorotka** » 11 stycznia 2016, o 19:13

Skoro Bowie wydawał ci się wieczny, Janko, to co powiesz, gdy nadejdzie czas Jaggera? Bo dla mnie to on jest niezniszczalny i niezatapialny.

przez **Desdemona** » 11 stycznia 2016, o 19:26

szok i smutek...a niedawno wydał płyte po latach ciszy...i jest co posłuchać...zdecydowanie jest...naprawdę słucha się z zachwytem...

przez **szuwarek** » 11 stycznia 2016, o 19:45

płyta wydana na urodziny, a teraz jej treść nabiera zupełnie innego wyrazu.. dla mnie ostatni z Wielkich Artystów.

przez **Janka** » 11 stycznia 2016, o 20:16

Dorotka napisał(a):Skoro Bowie wydawał ci się wieczny, Janko, to co powiesz, gdy nadejdzie czas Jaggera? Bo dla mnie to on jest niezniszczalny i niezatapialny.

Co masz na myśli, Dorotko, mówiąc, że nadejdzie czas Jaggera?
Jego czas nigdy nie nadejdzie. Oczywiście, że jest niezniszczalny.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 stycznia 2016, o 00:15

Szczęka mi opadła :shock:

No nie mogę uwierzyć, że go już nie ma :shock:

Wielka strata :smarkam:

Desdemona napisał(a):szok i smutek...a niedawno wydał płyte po latach ciszy...i jest co posłuchać...zdecydowanie jest...naprawdę słucha się z zachwytem...

Dokładnie. Przez to byłam przekonana, że z nim wszystko ok.
Jestem w szoku.
Dopiero co teledysk do Lazarusa na yt się ukazał. Aż się nie chce wierzyć, że już go nie ma :ohlala:

przez **Lilia ❀** » 14 stycznia 2016, o 14:53

Alan Rickman nie żyje. Aktor miał 69 lat, chorował na raka

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/news-alan-ric ... d,1954328#

http://www.bbc.com/news/entertainment-arts-35313604

przez **•Sol•** » 14 stycznia 2016, o 14:59

kolejny szok :smarkam:

69 rok życia to jakiś pechowy jest...

przez **Janka** » 14 stycznia 2016, o 15:02

Nie mogę w to uwierzyć.
On też?

przez **joakar4** » 14 stycznia 2016, o 15:03

O matko, właśnie usłyszałam w radiu.
Nie mogę uwierzyć. :smarkam:

przez **•Sol•** » 14 stycznia 2016, o 15:12

ja też nie mogę uwierzyć...
Bowiego nie słuchałam i nie miałam sentymentu takiego, no szkoda gościa mógł jeszcze pożyć, ale Rickman... Uwielbiam go, genialny aktor... Nawet nie wiedziałam że chorował

przez **joakar4** » 14 stycznia 2016, o 15:14

U mnie tak samo. A jeszcze niedawno oglądałam go w filmie z Colinem F. i Cameron Diaz i myślałam jak postarzał.

przez **•Sol•** » 14 stycznia 2016, o 15:15

na ostatnich zdjęciach to już ciężko go poznać, postarzenie postarzeniem ale choroba jak go wymęczyła...
A 69 lat to nie wiek na umieranie

przez **Fringilla** » 14 stycznia 2016, o 15:31

facet miał prawie 70 lat! (rany, obaj mieli...)
miał prawo tak wyglądać

(przez granie niesiwego snape'a wielu umknął jego wiek

cóż, szacun za dorobek, którym cieszyć się można.

rany, pozostaje seans z robin hoodem, pułkownikiem, labiryntem i chlipanie w poduszkę... ech... :smarkam:

zimy jakieś takie są...

ech, epoki się kończą hurtowo...

przez **LiaMort** » 14 stycznia 2016, o 17:49

szkoda człowieka.
nie wiem co jest z tym rokiem... :zalamka:

mojemu brygadziście umarła teściowa... a wczoraj matka jednej z "koleżanek" z pracy. :mur:

przez **Berenika** » 14 stycznia 2016, o 18:50

Kolejne szokujące wiadomości - najpierw Bowie, teraz Rickman - też się czuję tak, jakby kończyła się jakaś epoka. Obaj świetni w swoim fachu. Szkoda, że już nic nowego nie stworzą.

przez **gonia** » 14 stycznia 2016, o 18:53

Co za fatalny początek roku :facepalm:

. Obu bardzo lubiłam :roll:

przez **Fringilla** » 14 stycznia 2016, o 18:59

Berenika napisał(a):Kolejne szokujące wiadomości - najpierw Bowie, teraz Rickman - też się czuję tak, jakby kończyła się jakaś epoka. Obaj świetni w swoim fachu. Szkoda, że już nic nowego nie stworzą.

a ja własnie od paru tygodni tez sobie wpisałam eye in the sky na listę do obejrzenia niedługo...
i mały chaos mam na liście zakupów "bo chcę mieć!"...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 stycznia 2016, o 19:52

Kolejne zaskoczenie, kolejny szok. :shock:

Ale strata :smarkam:

przez **Liberty** » 14 stycznia 2016, o 20:46

Rickman!

Jak żyć bez tego głosu?

przez **Alias** » 14 stycznia 2016, o 21:14

ale się nam rok zaczął...

u mnie tutaj wszyscy przeżywają to bardzo mocno, nawet w szkole w najmłodszych klasach wspominają obu panów...

przez **tajemna** » 14 stycznia 2016, o 23:31

Zmarł mąż Celine Dion, na jej facebookowym profilu jest taka informacja:
Rene Angelil, 73, passed away this morning at his home in Las Vegas after a long and courageous battle against cancer. The family requests that their privacy be respected at the moment; more details will be provided at a later time.
-Team Celine-

/edit:
http://gwiazdy.wp.pl/artykul/5950698527568513/maz-celine-dion-nie-zyje.html

przez **Księżycowa Kawa** » 14 stycznia 2016, o 23:38

Liberty napisał(a):Rickman! Jak żyć bez tego głosu?

No cóż, na powtórkach – w takim przypadku przydaje się yt i inne udogodnienia.

przez **Liberty** » 14 stycznia 2016, o 23:45

Ha! No niby można i tak, ale zawsze czekałam na jakiś nowy film z AR. Jak ktoś dobrze skomentował śmierć Alana: "teraz już można dubbingować filmy, jedyny powód by tego nie robić jest już nieaktualny"

przez **Księżycowa Kawa** » 14 stycznia 2016, o 23:52

Racja, tyle że jest, jak jest i tego się nie zmieni.

przez **Lucy** » 15 stycznia 2016, o 01:48

http://www.pudelek.pl/artykul/88009/z_o ... line_dion/

Media: ludzie i wydarzenia

Kto przegląda forum