Nasze zdrowie

przez **Lucy** » 7 stycznia 2016, o 12:42

Ja się ostatnio zajadałam :hyhy:

http://www.salami.pl/pl/produkty/przekaski/ borowiki i bekon :dribble:

przez **Księżycowa Kawa** » 7 stycznia 2016, o 19:24

Owoce, bakalie, pestki, prażona kukurydzę…

przez **Janka** » 7 stycznia 2016, o 20:58

LiaMort napisał(a):Wiecie co... dostałam wstrętu do słodyczy. A mogłam je jeść kilogramami.

To się zdarza bardzo często.
Samo przechodzi po dziewięciu miesiącach jedzenia kiszonych ogórków.

przez **LiaMort** » 7 stycznia 2016, o 21:22

Żebym coś z tego jadła Kawo.

Janko cuda się nie zdarzają.

przez **Janka** » 7 stycznia 2016, o 21:57

Podobno się zdarzają, ale w tym wypadku Ty wiesz lepiej.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 8 stycznia 2016, o 16:12

Lia, ale tak kompletnie na słodycze, czy np. na czekoladę tylko?

Księżycowa Kawa napisał(a):Owoce, bakalie, pestki, prażona kukurydzę…

Same dobre rzeczy :-D

przez **LiaMort** » 8 stycznia 2016, o 17:15

Na słodycze.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 8 stycznia 2016, o 19:07

To zostają ci orzeszki :mrgreen:

Uwielbiam te z biedronki z paprykową panierką :drool:

przez **Lilia ❀** » 8 stycznia 2016, o 19:09

A po czym pojawił się ten niechciej? Sam z siebie? To chyba jakiś cud...

przez **klarek** » 8 stycznia 2016, o 19:15

Ja bym takiego przygarnęła

Na jakiś czas oczywiście

przez **Lilia ❀** » 8 stycznia 2016, o 19:16

ja też

przez **Papaveryna** » 9 stycznia 2016, o 20:07

duzzza22 napisał(a):To zostają ci orzeszki Uwielbiam te z biedronki z paprykową panierką

Błe, ja ich nie lubię :evillaugh:

Najlepsze są te z samą solą tylko

LiaMort napisał(a):Wiecie co... dostałam wstrętu do słodyczy. A mogłam je jeść kilogramami.

Ja miałam to pod kontrolą, ale po tych wszystkich świętach ciągle mi się jakiegoś ciasta chce, a potem chipsów i jakichś sałatek z majonezem i tak na zmianę :facepalm:

Nie wiem jak do normy powrócić :ohlala:

Zazdroszczę Ci trochę tego wstrętu słodyczy

przez **LiaMort** » 9 stycznia 2016, o 20:10

Lilia napisał(a):A po czym pojawił się ten niechciej? Sam z siebie? To chyba jakiś cud...

po świętach Lilio. :hyhy:

przez **Lilia ❀** » 9 stycznia 2016, o 20:51

Czyli przejadłaś się w święta, a teraz masz odrzut - żaden cud :roll:

przez **LiaMort** » 9 stycznia 2016, o 20:53

się nie przejadłam... samo patrzenie wystarczyło.

przez **Lilia ❀** » 9 stycznia 2016, o 21:00

A to ciekawa dieta :mysli:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 9 stycznia 2016, o 22:07

U mnie było podobnie w święta :lol:

Ale potem szybko mi przeszło i nadrobiłam :lol:

przez **ewa.p** » 9 stycznia 2016, o 22:15

ale tak bywa,jak się przy tym stoi i się robi to później się jeść nie chce...jeszcze pamiętam takie odrzuty jak miałam po sezonach-truskawkowym,paprykowym,ogórkowym czy jabłkowym...jak ak przez cały dzień przerabiałam te rzeczy to później jeść ich nie mogłam...Przy czym akurat tak mi sie zdarzyło jednego roku,że miałam akurat pracowałam na przetwórni owoców i po dziesięciogodzinnej zmianie w pracy wracałam do domu a tam czekały na mnie owoce do przerobu :evillaugh:

Wierz mi,że miałam koszmary senne z owocami i warzywami w roli głownej :evillaugh:

Jeść mi się odechciewało na sam zapach,juz nawet widzieć ich nie musiałam

przez **Papaveryna** » 10 stycznia 2016, o 20:40

Dziewczyny, pije bądź piła któraś z Was koktajle czy tam smoothie na bazie szpinaku, jarmużu albo innych warzyw i owoców plus jakieś inne dodatki?
Ostatnio z każdej strony mnie te zielone koktajle atakują. W tv coś gadali, na filmikach youtuberki na śniadanie piją, na różnych stronach mi wyskakuje. Aż się zaczęłam zastanawiać czy nie spróbować samej. Boję się tylko, że będzie to odrażające w smaku. Nigdy nie miałam do czynienia ze szpinakiem pod żadną postacią :ermm:

http://kreatorniazmian.pl/szpinak-przepisy-na-zielone-koktajle/

http://ervegan.com/2015/09/twoj-smoothie-nie-powinien-smakowac-jak-trawa-poradnik-jak-komponowac-zielone-koktajle/#

przez **Lucy** » 10 stycznia 2016, o 23:47

szpinak jest dobry :bigeyes:

przez **Janka** » 10 stycznia 2016, o 23:50

Szpinak jest dobry - do straszenia dzieci.

przez **Papaveryna** » 11 stycznia 2016, o 00:03

No właśnie ja tylko z takich opowiastek go znam

Nie jadłam nigdy, a co dopiero na surowo taki rozbeblany :niepewny:

Lucy napisał(a):szpinak jest dobry

W jakiej postaci? Podrzuć coś, jestem zaciekawiona nim :prosi:

przez **Lucy** » 11 stycznia 2016, o 00:42

Uwielbiam makaron :bigeyes:

http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/ob ... szpinakiem
W sklepie można kupić http://www.sklep.fladra.pl/pl/p/LOSOS-W ... M-1-kg/288 :dribble:

Kocham pierogi ze szpinakiem i fetą ,oraz krokiety ze szpinakiem .
http://ostra-na-slodko.pl/wp-content/up ... xxxxxx.jpg

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2016, o 02:48

Papaveryna napisał(a):Dziewczyny, pije bądź piła któraś z Was koktajle czy tam smoothie na bazie szpinaku, jarmużu albo innych warzyw i owoców plus jakieś inne dodatki?
Ostatnio z każdej strony mnie te zielone koktajle atakują. W tv coś gadali, na filmikach youtuberki na śniadanie piją, na różnych stronach mi wyskakuje. Aż się zaczęłam zastanawiać czy nie spróbować samej. Boję się tylko, że będzie to odrażające w smaku. Nigdy nie miałam do czynienia ze szpinakiem pod żadną postacią

http://kreatorniazmian.pl/szpinak-przepisy-na-zielone-koktajle/

http://ervegan.com/2015/09/twoj-smoothie-nie-powinien-smakowac-jak-trawa-poradnik-jak-komponowac-zielone-koktajle/#

Mogłabym spróbować, gdyby ktoś to dla mnie zrobił.

przez **Papaveryna** » 11 stycznia 2016, o 03:45

Dobra, to ja zrobię, a Ty będziesz króliczkiem :hyhy:

Lucy napisał(a):Uwielbiam makaron http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/ob ... szpinakiem
W sklepie można kupić http://www.sklep.fladra.pl/pl/p/LOSOS-W ... M-1-kg/288
Kocham pierogi ze szpinakiem i fetą ,oraz krokiety ze szpinakiem .
http://ostra-na-slodko.pl/wp-content/up ... xxxxxx.jpg

Dzięki

Ten makaron wygląda naprawdę zachęcająco

Trzeba będzie kiedy coś w tym temacie pomyśleć i bliżej się ze szpinakiem zaznajomić

Zdopinguję się któregoś dnia i spróbuję zrobić sobie taki koktajl. Jeśli uda mi się przełknąć i utrzymać go na miejscu, będę piła

Nieraz się czuje jakoś podle, bez energii, apatyczna, wszystko mnie boli, jestem zdołowana, a moja 'dieta' to zazwyczaj jakieś dziadostwo na szybko. Zastrzyk witamin mile widziany, zwłaszcza że kiedyś ciągle zmagałam się z anemią. A długo badań nie robiłam, więc nie wiem, co jest teraz

Nasze zdrowie

Kto przegląda forum