Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:27

Romans + kryminał, sensacja, thriller, mafia

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 8 grudnia 2015, o 19:56

To było ze dwa lata temu, kiedy jeszcze przynajmniej przeglądałam to co czyta Mała. Wtedy przemknęły mi przed oczami dwa pierwsze tomy. Może nie od deski do deski, ale mocno przejrzałam, w wiadomym celu ;) Nie były złe. I w sumie nie wiem czemu porządnie nie zabrałam się za to :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 grudnia 2015, o 20:12

Sama zaliczyłam pierwszy tom, pozostałe miałam głęboko zakopane, to ich nie ruszyłam i tak już pozostało, a kiedyś ta seria mnie interesowała…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 8 grudnia 2015, o 20:15

Myślę, że warta jest przeczytania. I może kiedy nawet uda mi się to zrobić ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 grudnia 2015, o 20:21

Znajduję się w podobnej sytuacji – może kiedyś. Zwykle nawet już o tym nie pamiętam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 stycznia 2016, o 03:52

Co w Nowy Rok, to przez cały rok! - No to mam przechlapane. Skończyłam dziś czytać bardzo słabą książkę, więc cały rok będę mieć do czynienia tylko ze słabymi. Straszne.

Jennifer Apodaca "Ladykiller", czyli "The Sex on the Beach Book Club"
Za co ta książka ma tak wysokie oceny, to nie wiem zupełnie.
Czyta się dobrze i lekko, w trakcie czytania sprawia przyjemność, nawet bardzo, ale i tak ocena ogólna może być tylko jedna: zero punktów.
Książka jest po prostu źle napisana.

Jest to kryminał z romansem, typu 2 w 1. Pani Apodaca wcześniej pisała serię chicklitowo-sensacyjno-kryminalną, a tą książką po raz pierwszy spróbowała swych sił w klasycznym kryminale i w klasycznym romansie. Pierwszy raz wydała powieść z narratorem w trzeciej osobie i pierwszy raz wgłębiła się w sceny seksu. (Dosłownie się wgłębiła, aż po kres.)

Jest w niej o wiele za dużo niektórych elementów.
Za dużo seksów. Zupełnie jakby pani pisarka nie mogła się zdecydować, czy pisze kryminał, czy erotyk.
Za dużo powtórzeń idiomów (pewne wyrażenie, o kąsaniu wszystkich wokół siebie, padło na pewno więcej niż trzydzieści razy).
Za dużo pieprzenia o tym, że w związku trzeba sobie zaufać. Czy on jej zaufa, czy ona jemu zaufa, czy da radę zaufać, czy chcą zaufać, czy teraz zaufała, czy na pewno zaufała, czy teraz zaufał, czy domyślił się, że zaufała, a co jeśli jednak źle go zrozumiała i nie zaufał itd., itp. - Kilkaset razy? (Dam 5 złotych komuś, kto dla mnie policzy takie zdania w książce.)

Ponieważ to kryminał, to jest rzucony trop, żeby czytelnik łatwiej mógł zgadnąć, kto jest mordercą. Tylko że ten trop jest podany w złym miejscu. Trudno go przeoczyć, a mówi za dużo. Powinien być dużo wcześniej, żeby czytelnik zdążył o tym zapomnieć, gdy będzie wspominane drugi raz. A trzeci raz, skoro musiał być, to powinien być też w innym miejscu.
Spoiler:
W książce wspomniana jest trzy razy, a wszystkie trzy były na kupie. W efekcie po przeczytaniu dwóch trzecich książki, wiedziałam dokładnie, co jest grane.

A tak mówiąc na marginesie, powód do morderstw i knowania był zupełnie bezsensowny. Nie wystarczy być socjopatą i psychopatą, żeby wymyślić taką intrygę. Trzeba być jeszcze dodatkowo debilem. Przestępca to według mnie absolutna porażka. Jego logika postępowania nie trzymała się ani trochę kupy.

Główni bohaterowie niby tacy mądrzy, rozważni i skuteczni, ale ich decyzje pozostawiają wiele do życzenia. Nie zauważyli głupiej i całkowicie oczywistej pułapki. Zamiast sekundę się zastanowić, wpadli prosto w łapy mordercy.
Jak mój F. ogląda jakiś film sensacyjny, w którym kobieta robi coś ryzykownego, to zawsze się denerwuje i mówi np. "dlaczego ta baba tam poszła?". Ja go wtedy zawsze jeszcze bardziej wkurzam, odpowiadając, że jej na pewno kazał reżyser.
Tylko że w tej książce nawet nie można zwalić winy na reżysera, bo napisała ją kobieta. Kobieta, która posiadanym rozumem już się wykazała w innych książkach.
Więc co to było? Może pozwoliła książkę napisać swoim dzieciom i wydała jako własną? Albo mężowi?

I żeby nie było, że skupiam się tylko na tym co niefajne:
Piesek był słodki.

Okładka też jest przyjemna:
Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 2 stycznia 2016, o 21:18

Kochana, podrzucisz recenzję do działu z recenzjami? :prosi:
Z góry dziękuję :padam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 01:20

Oj, Duzz, i co ja mam teraz z Tobą zrobić?
Tego, co napisałam wyżej, naprawdę nie warto umieszczać w recenzjach, bo nawet pies z kulawą nogą tym się nie zainteresuje.
A jeśli się zainteresuje, to sam sobie będzie winny.

Mam propozycję, że niech to już zostanie tutaj, a "w nagrodę" dołożę skrót wątku kryminalnego. Tak pokotłowanej logiki przestępcy można gdzieś indziej nie spotkać, a czytać całą książkę, żeby się o tym przekonać, nie jest warto. Więc skrócona wersja może kogoś bardziej zainteresuje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 stycznia 2016, o 16:26

Kochać? :mrgreen:
Kochana, ale w recenzjach nie ma tylko tych polecanych, są również te przed którymi się ostrzega. Dlatego poprosiłam, żebyś podrzuciła do działu z recenzjami, może ktoś przeczyta i dla niego stanie się przestrogą. :) Szczególnie, że piszesz, że ona ma jakieś wysokie noty, na co ktoś się może złapać. :wink: Czytaj np. ja. Już nie raz noty na GR mnie zwiodły :facepalm:
W wątku za jakiś czas zostanie przysypana innymi postami :bezradny:
Jednak nie będę Cię do niczego kochana przymuszać, jeśli zdecydujesz się wrzucić do działu z recenzjami to super, jeśli nie to trudno. :wink:

A skróconą wersję wątku kryminalnego chętnie poczytam :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 21:43

OK, obiecałam sobie kiedyś, że będę się zawsze Ciebie grzecznie słuchać i robić co każesz, a to była tylko malutka próba, czy się nie wycofasz ze swojego zdania. To skoro się nie udało, to wstawię.
duzzza22 napisał(a):Kochać? :mrgreen:

Ależ proszę bardzo:
:lovju:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 5 stycznia 2016, o 15:25

Ojej :red: nie wiem aż co powiedzieć/napisać. :red:
Dziękuję :*

Ja Ciebie też :lovju:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 stycznia 2016, o 20:53

Przeczytałam pierwszy tom serii o szefowej policji Kate Burkholder autorstwa Lindy Castillo. Ten tom wyszedł też w Polsce ale wiadomo jak bywa z naszymi wydawcami. Tym razem Sonia Draga dała ciała. Linki: http://www.goodreads.com/author/show/54 ... a_Castillo albo http://lubimyczytac.pl/ksiazka/153708/p ... -milczenia

Jeśli ktoś lubi mocny thriller i mam na myśli naprawdę mocny, krwawy itp. to to jest strzał w dziesiątkę. Wiadomo, że teraz thrillerów jak grzybów po deszczu ale autorka zadbała żeby jednak trochę się wyróżniać. Akcja jej książek (zaczęłam tom drugi :P) rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku zamieszkanym częściowo przez Amiszów, wśród których urodziła się i wychowywała główna bohaterka. Pod wpływem tragicznych wydarzeń odeszła od swojej rodziny i została policjantką. W tomie pierwszym jest już szefem policji Painters Mill w stanie Ohio i jest pewnego rodzaju łącznikiem między zwykłymi Amerykanami a Amiszami. Sprawa nad którą pracuje jest totalnie makabryczna (ta z t. 2 też) więc nie jest to lektura dla wrażliwych. No i jest jeszcze John Tomasetti, również policjant, którego skierowano do pomocy przy sprawie, a który podobnie jak Kate może się pochwalić całym bagażem tragicznych wydarzeń w swoim życiu. Oczywiście między tą dwójką zaiskrzy więc odrobinę romansu jest ;)
Polecam wszystkim spragnionym mocnych wrażeń ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 stycznia 2016, o 22:27

Też czytałam i mile wspominam. :lol: mam ze starszą okładką.http://lubimyczytac.pl/ksiazka/67320/pr ... -milczenia
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 stycznia 2016, o 22:34

Polskie okładki to jakieś nieporozumienie :zalamka: Najlepszy przykład jak zapewnić książkę kiepską reklamę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 stycznia 2016, o 00:13

Tak, zdecydowanie z tym się zgadzam. Tylko czasem przy kiepskiej produkcji się wysilają. No i zdarzają się wyjątki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 stycznia 2016, o 00:39

Książki Lindy Castillo często wpadają mi w oczy w księgarniach. Ale skoro to są krwawe jatki, to raczej na razie spasuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 stycznia 2016, o 19:19

Krwawe są same zbrodnie ale to wystarczy. W tomie drugim też nie lepiej, może nawet gorzej ze względu na charakter zbrodni i na to co ją poprzedziło. Fascynująca ale trudna lektura.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 7 stycznia 2016, o 22:30

Bardzo żałuję, że Sonia Draga zrezygnowała z wydawania książek Castillo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 7 stycznia 2016, o 22:36

Liberty napisał(a):Przeczytałam pierwszy tom serii o szefowej policji Kate Burkholder autorstwa Lindy Castillo. Ten tom wyszedł też w Polsce ale wiadomo jak bywa z naszymi wydawcami. Tym razem Sonia Draga dała ciała. Linki: http://www.goodreads.com/author/show/54 ... a_Castillo albo http://lubimyczytac.pl/ksiazka/153708/p ... -milczenia

Jeśli ktoś lubi mocny thriller i mam na myśli naprawdę mocny, krwawy itp. to to jest strzał w dziesiątkę. Wiadomo, że teraz thrillerów jak grzybów po deszczu ale autorka zadbała żeby jednak trochę się wyróżniać. Akcja jej książek (zaczęłam tom drugi :P) rozgrywa się w małym amerykańskim miasteczku zamieszkanym częściowo przez Amiszów, wśród których urodziła się i wychowywała główna bohaterka. Pod wpływem tragicznych wydarzeń odeszła od swojej rodziny i została policjantką. W tomie pierwszym jest już szefem policji Painters Mill w stanie Ohio i jest pewnego rodzaju łącznikiem między zwykłymi Amerykanami a Amiszami. Sprawa nad którą pracuje jest totalnie makabryczna (ta z t. 2 też) więc nie jest to lektura dla wrażliwych. No i jest jeszcze John Tomasetti, również policjant, którego skierowano do pomocy przy sprawie, a który podobnie jak Kate może się pochwalić całym bagażem tragicznych wydarzeń w swoim życiu. Oczywiście między tą dwójką zaiskrzy więc odrobinę romansu jest ;)
Polecam wszystkim spragnionym mocnych wrażeń ;)



Znaczy się druga Slaughter? :bigeyes: Jeśli tak, to ja bardzo chętnie :drool:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 stycznia 2016, o 13:36

Czy ja wiem? Chyba trochę mniej drastycznie opisuje, ale dawno czytałam to mogę się mylić. A co do Slaughter to chyba następne wydawnictwo zrezygnowało, bo dawno nie było nic nowego, a ja bardzo lubię Willa Trenta :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 8 stycznia 2016, o 13:41

Nie wiem czy druga Slaughter ale w tomie pierwszym mamy "Slaughterhouse Killer" więc prawie prawie ;P

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 8 stycznia 2016, o 14:20

giovanna napisał(a):Czy ja wiem? Chyba trochę mniej drastycznie opisuje, ale dawno czytałam to mogę się mylić. A co do Slaughter to chyba następne wydawnictwo zrezygnowało, bo dawno nie było nic nowego, a ja bardzo lubię Willa Trenta :(



Harper Collins jest u nas, a to ich pisarka. Wydali Moje śliczne, ale to nie jest z cyklu o Trencie. Mam nadzieje, że uzupełnią cykl, tym bardziej, że teraz Slaughter pisze kolejną książkę z tej serii.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 stycznia 2016, o 20:50

Mam Moje śliczne jeszcze nie czytałam, ale tęsknię za Trentem ;)

A ten zapowiadany miniserial o Trentcie to w końcu powstał?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 9 stycznia 2016, o 21:22

Nic mi nie wiadomo o żadnym miniserialu :bigeyes:

Tez chciałabym Willa, ale wszystko już wyczytałam :roll: Pozostaje mi czekać na to co Slaughter pisze :czeka:

Moje śliczne tez już zaliczyłam, tylko Cop Town mi zostało z grubych i ewentualna powtórka, ech...

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 stycznia 2016, o 21:34

Chyba ze trzy lata temu były zapowiedzi http://deadline.com/2012/12/yellow-bird ... es-384517/

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2016, o 17:38

Joy Fielding "Zabójcze piękno"
Głównie jest to kryminał. Dodatkowo jest odrobinka sensacji. Oraz tyle, co kot napłakał, elementów związanych z miłością i erotyką.
Jeśli chodzi o wątki miłosne, to jest ich sporo, ale
Spoiler:
Jeśli ktoś by chciał sięnąć po tę książkę w poszukiwaniu romansu, to niech nie sięga.

Jako kryminał książka jest dobra, może nawet bardzo dobra. Trochę za wcześnie zgadłam, kto jest mordercą, ale był potem jeszcze moment, w którym zwątpiłam w swój wybór, więc w sumie jestem usatysfakcjonowana.
Czyta się płynnie i z przyjemnością. W napięciu trzyma raczej średnio, w porywach do dobrze.

Akcja toczy się w małym miasteczku na Florydzie, a że znam polskie miasteczko o tej samej liczbie mieszkańców, to cały czas porównywałam realia i nic mi nie pasowało. Np. wielkie centrum handlowe - w polskim miasteczku raczej byłoby bez sensu. "Biedronka" i kilkanaście małych sklepów koło rynku wystarcza w zupełności. Albo wielkość tego miasta - było ogromne i rozległe i powinno mieć 10 razy więcej mieszkańców w stosunku do tych przestrzeni. Tak więc miałam dodatkową rozrywkę czytając, bo co chwila coś mnie zadziwiało.

Bohaterowie mnie do siebie nie przekonali na tyle, bym miała kogoś z nich polubić. Głównie byli to uczniowie szkoły średniej, czyli młodzież na progu dorosłego życia, oraz ich rodzice i nauczyciele.

Raczej nie brzmię entuzjastycznie, ale to nie jest zła książka. Jest jak najbardziej godna polecenia.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości