Teraz jest 24 listopada 2024, o 04:15

Meg Cabot => Patricia Cabot

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 11:17

Szkoda Janko ;)
a co do lekkości, nie jest tak źle, w cyklu o dziewczynie od pioruna poruszane są nawet całkiem poważne sprawy ;)

Very zgadzam się z Tobą. Pamiętniki wyróżniające się to własnie pierwsza 3 i ostatni. Resztę też mocno lubie ale żeby tak powiedzieć co w którym to niespecjalnie ;)
Tak, w tej nowej Księżniczce bohaterka jest nowa i na dodatek bez sensu wprowadzona jak pisałam kilka postów temu.
Pośredniczka - tu sprawdziłby się jakiś długi epilog dodany za darmola na stronie i tyle a nie półtora nowego tomu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 stycznia 2016, o 12:47

Zwłaszcza, że Pośredniczka ostatecznie jakoś tam się zakończyła, więc nie wiem o czym ciekawym te dalsze części mają być. Pewnie Cabot nakręci i pokomplikuje wszystko, żeby w razie potrzeby móc dopisać 50 kolejnych tomów :-D
Janka napisał(a):"Poszła na całość" bardzo jej się udała. Leciutkie jak piórko i nie obciążające psychiki czytelnika żadnymi problemami.
To chyba jej jedyny klasyczny romans współczesny, co nie? Szkoda, że wtedy na fali nie pociągnęła ich więcej.

Nie znam się na definicjach, ale wydaje mi się, że tak :) Dla mnie również szkoda, bo tam i humor był i fajna chemia, nie było wydumanych i rozwleczonych problemików z tyłka, które mają inne jej bohaterki. Zwłaszcza to Włoskie szaleństwo ciągnęło się wokół jakichś nieistotnych, nudnych głupot.
Albo w tych Pamiętnikach księżniczki. Wiem, że to dla dziewczynek i bohaterka jest nastolatką, ale raczej wątpię czy w tym wieku wałkuje się w kółko jakieś dyrdymały zamiast po prostu zapytać o to drugą osobę. W którejś części rozchodziło się o to, że bohaterka podejrzewała iż jej chłopak chce uprawiać z nią seks. I cały czas było tylko o tym. Każdą jego wypowiedz czy spojrzenie podciągała pod to, że to na pewno była sugestia dotycząca seksu. I dalej następowały dywagacje dotyczące jej wątpliwości rozpisane na milion stron :D Ale żeby zapytać, porozmawiać o tym. Broń Boże! :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 15:04

nie kracz co? :P
w epilogu fajnie by było jakieś dalsze losy, co się z nimi stało i w ogóle. Ślub czy coś takiego. Małe drobne, ale może być że nic.

A ona zacznie komplikować w kierunku że Jesse się nie będzie mógł odnaleźć że problemy że coś... Przekombinuje. Tak się obawiam :P

Very zgadza się że tam rozpisane wszystko na pół książki albo lepiej, ale to na ogól wygląda tak że jedna książka to około tydzień z życia. Więc przez tydzien taką nastolatkę może coś dręczyć, a nam się wydaje że to się wlecze rok :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 stycznia 2016, o 15:17

Pewnie tak, ale to jej stękanie i przeżywanie wszystkiego jak mrówka okres mnie nieco dobijało. Zwłaszcza, że w tych dla dorosłych też Cabot takie rozkminy bohaterkom daje, że szok. Tak jak ta Papla
Spoiler:
:evillaugh:

W ogóle ciekawa jestem jaka byłaby moja reakcja teraz na powtórki Pamiętnika. Pośredniczkę miałam sobie zebrać i powtórzyć, ale jakoś zawsze mi szkoda kasy ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 15:48

pamiętam! Papla
Spoiler:


podejrzewam że Pamiętnik byłby zrównany z podłogą. Pośredniczka nie wiem, nie umiem przewidywać w tym temacie, jako że ona jest naprawdę dobra ;)
nooo jeden wątek mógłby być mocno krytykowany. Paul :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 15:52

wiedzmaSol napisał(a):a co do lekkości, nie jest tak źle, w cyklu o dziewczynie od pioruna poruszane są nawet całkiem poważne sprawy ;)

Nie wiem, jak to określić, ale mówiąc o lekkości, nie chodzi mi o tematykę, tylko o to, jak jest podana.
Prawdopodobnie chodzi o mieszankę stylu, humoru i talentu pisarza.
Lekko napisane w znaczeniu, że nie obciąża psychiki czytelnika, nie zalega ciężarem na sercu.
Cabot, nawet jak pisze o morderstwach, to tak, że nie robi mi tym krzywdy. - Jasne, na pewno znajdzie się na świecie ktoś, kto jej książkami tak się przejął, że zwariował, ale mnie to na pewno nie grozi.

Czego się obawiam przy młodzieżówkach, to po pierwsze tego, że jeśli starała się pisać dla młodzieży jeszcze lżejszym piórem niż dla dorosłych, to dla mnie będzie już za lekko. A po drugie, że problemy bohaterów, bez znaczenia czy poważne, czy głupiutkie, będą dla mnie zupełnie nieinteresujące.
Papaveryna napisał(a):Dla mnie również szkoda, bo tam i humor był i fajna chemia, nie było wydumanych i rozwleczonych problemików z tyłka, które mają inne jej bohaterki. Zwłaszcza to Włoskie szaleństwo ciągnęło się wokół jakichś nieistotnych, nudnych głupot.

Zgadzam się idealnie i z pierwszym, i z drugim.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 stycznia 2016, o 16:06

Super, że się ze mną zgadzasz. Powinnam to gdzieś zapisać? :-D Żartuję oczywiście ;)
Zapomniałam napisać, że mnie się jeszcze w Poszłej podobała cała ta akcja z pościgiem, zabójcami, ukrywaniem się :) Idealnie to było wkomponowane w całość. Nie było nudno i jednocześnie nie czułam przesytu w żadną stronę, że za słodko, czy za bardzo sensacyjnie. Dla mnie było w sam raz :)
wiedzmaSol napisał(a):pamiętam! Papla
Spoiler:


podejrzewam że Pamiętnik byłby zrównany z podłogą. Pośredniczka nie wiem, nie umiem przewidywać w tym temacie, jako że ona jest naprawdę dobra ;)
nooo jeden wątek mógłby być mocno krytykowany. Paul :P


O matko,
Spoiler:


Wtedy to mi się Paul nawet podobał. Ja mam jakąś dziwną skłonność do podejrzanych typków :red:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 16:20

Papaveryna napisał(a):Super, że się ze mną zgadzasz. Powinnam to gdzieś zapisać? :-D Żartuję oczywiście ;)
Zapomniałam napisać, że mnie się jeszcze w Poszłej podobała cała ta akcja z pościgiem, zabójcami, ukrywaniem się :) Idealnie to było wkomponowane w całość. Nie było nudno i jednocześnie nie czułam przesytu w żadną stronę, że za słodko, czy za bardzo sensacyjnie. Dla mnie było w sam raz :)

Chyba się nigdy jeszcze do tego nie przyznałam, ale miałam malusi kłopocik z "Poszłą". Czytało mi się ją z ogromną przyjemnością, ale brakowało mi tam czegoś ważnego. To był jeden z pierwszych romansów przeze mnie czytanych lub nawet całkiem pierwszy i jeszcze nie byłam przyzwyczajona do faktu, że książka może czegoś nowego nie wnosić. Że może dawać tylko przyjemność z czytania i nic więcej. Żadnej nowej wiedzy, żadnego pożytku, żadnego morału - tylko czysta przyjemność obcowania z nią.
Chwilę trwało, zanim doceniłam ją porządnie. Bo w pierwszej chwili po skończeniu czytania byłam zdziwiona, że się skończyła, zanim coś mi dała na wieki.
Teraz już dobrze wiem, że są książki tylko "na tu i teraz" i umiem je doocenić, ale wtedy było mi tak: :niepewny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 16:44

Poszłej to ja całkiem nie lubię ;) jedyny wyjątek.

Janko, chyba aż tak lżej to nie. Lekko ale nie ma jakiejś przepaści a przynajmniej nie odczułam tego tak ;)

Very, wybacz ten spojler :sorry:

a żeby nie było ja też tak gdzieś głębiej miałam nadzieję na większy epizodzik Suzy z Paulem :P ale Jessego wolę generalnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 stycznia 2016, o 16:55

Czyli nie byłam dziwna z tym Paulem. To dobrze :lol:

A i nie podobała mi się ta seria z pierunem. Jakaś taka była :roll:

Te durnoty w stylu "Ally radzi dziewczynom" to też Cabot były?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 17:51

Ne nie byłaś :P
miał coś w sobie diabeł :P

piorunowa była spoko ale do Pośredniczki to jj duuuużo brakowało ;)

Tia. Ale tego nie czytałam i nie zamierzam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 stycznia 2016, o 01:09

Również tego nie czytałam. Za duża już byłam :rotfl: Ale trochę tych jej młodzieżówek zaliczyłam ;)
"Dziewczyna Ameryki" była nieco dziwna. Nie to, że zła, ale nie przekonała mnie, bo mi się wydała taka na siłę w porównaniu z Pamiętnikiem. No i w drugiej części też było coś, że bohaterka miała obsesję iż jej chłopak zaprosił ją na wyjazd do jakiegoś domku, bo chce tam uprawiać seks. A on tak naprawdę miał zamiar
Spoiler:
:rotfl: Matko, tak mnie to teraz śmieszy, że nie mogę :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 stycznia 2016, o 20:51

nooo bo to wyszło w okolicy już gdy obie miałyśmy dowody albo blisko tego wydarzenia :P to raczej za stare pupy byłyśmy :P

nooo taka nie do końca ;) zgodzę się. Czytało się fajnie ale czegoś brakowało.
Cabot z tym seksem to miała chyba jakąś falę - Pamiętnik co rusz traktował, druga Ameryka i w dziewczynie od pioruna w ostatniej też się tentegują ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 lipca 2016, o 19:10

Powtarzam właśnie książki z cyklu o chłopaku.
Na pierwszy ogień poszła "Kiedy chłopak poznaje dziewczynę", czyli część druga. Powtarzałam metodą czytania tylko tego, co mi się w ksiażce podobało i opuszczania fragmentów nudniejszych, nieciekawych lub męczących. Odpadła mi prawie połowa. (Głównie maile brata głównego bohatera do swojej narzeczonej oraz wszystkie maile tej narzeczonej.)
Po niej się zabrałam za część pierwszą, czyli "Chłopak z sąsiedztwa". Nadal tą samą metodą. Byłam pewna, że również odpadnie mi ok. połowa. Ale się okazało, że wcale nie. Jestem już za połową książki, a jeszcze nie odrzuciłam ani jednego wyrazu. Nie sądzę też, żeby mi się dalej udało cokolwiek opuścić.
Myślałam zawsze, że te książki są dla mnie jednakowo wspaniałe, ale z tego opuszczania wynika, że tylko część pierwszą mogę uznać za całkowicie genialną. W części drugiej na miano perełki zasługują dla mnie tylko wątki główne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 4 lipca 2016, o 20:06

Janko, jak powtarzasz Cabot, to w wolnej chwili zerknij do Cykli, czy tam jest ok.
Na mój gust niektóre jej cykle są dziwaczne: dla nastolatek i dla dorosłych w jednym :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 lipca 2016, o 15:35

Goniu, nie widzę nic dziwnego. Co konkretnie masz na myśli?
W PPA nie ma jednego cyklu ("Gwiazdka" i "Amazonka" mogłyby być razem), bo nikt nigdy nie potwierdził oficjalnie, że stanowią kontynuację.
Poza tym nic nie rzuca mi się w oko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 5 lipca 2016, o 22:40

Nie czytałam nic Cabot, więc tak naprawdę nie wiem, ale wydało mi się dziwne, że seria dla nastolatek (u nas taka literatura jest określana dziecięca/młodzieżowa) jest uwieńczona książką, przy której jest adnotacja "dla dorosłych".

Odnośnie Amazonki i Gwiazdki w Cyklach też nie zrobiłam takiej serii, nie ma jej na ff i GR, ale zajrzałam (teraz) na FictionDB i tam również zauważono powiązania między tymi książkami, więc nie jesteś osamotniona w swoich przekonaniach. Ja nie jestem za tym, aby sztywno trzymać się tego co na GR, bo robimy te Cykle na nasze potrzeby, a nie GR (no i przekonałam się, że różnie to na GR wygląda). Myślę, że dobrze byłoby przedyskutować to z dziewczynami (Duzz i Sol). Duzz w tej chwili nie ma, ale jak wróci trzeba zacząć ten temat.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 lipca 2016, o 22:44

Dziewczynki, bardziej nie z nami dyskusja lecz najlepiej z kimś kto zna Gwiazdkę i Amazonkę i wie czy to się jakoś wiąże ;)
blurb nic nie mówi niestety. Może też być tak że bohater jednej powieści pojawił się w tle drugiej. Wtedy możemy powiązać, ale jeśli to nigdzie nie jest zaznaczone, a jak kiedyś chyba Janka pisała GR na siłę powiązań szuka, to dałabym spokój.
Jedynie w razie przeczytania przez kogoś z forum i stwierdzenia wyraźnego połączenia postacią, miejscem, pokrewieństwem między bohaterami, możemy złożyć w cykl.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 5 lipca 2016, o 23:31

Sol, ja zrozumiałam, że Janka czytała obie pozycje i że wie jakie są między nimi powiązania :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lipca 2016, o 00:39

Niestety, Goniu, ja ich właśnie nie czytałam.
Bardzo dawno temu znalazłam na niemieckiej stronie informację, że główni bohaterowie tych dwóch książek są ze sobą powiązani.
"Amazonka" to powieść, a "Gwiazdka" opowiadanie w antologii. Pierwsza jest o mamie, druga o córce.
Ja bym z nich bardzo chętnie zrobiła cykl, jednak na naszym forum żadna z osób, które czytały, nigdy tej informacji nie poparła.

Wydaje mi się, że czytała je Nana, bo kiedyś, dawno temu o tym pisała tu w tym wątku tak:
Janka napisał(a):
nana_rlbi napisał(a):co do "Amazonki" to wydaje mi się, że to było o losach córki bohaterów z którejś jej innej książki :wink: ale nie pamiętam już której :?

Nie jestem na 100 procent pewna, ale chyba chodzi o „Gwiazdkę“.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lipca 2016, o 11:06

wiedziałam że Janka nie czytała, z racji że to historyk ;)

a wydaje mi się to za mało :bezradny:
jeśli to jest prawda że rodzice - robimy cykl. Ale ktoś to musi przeczytać na świeżo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 6 lipca 2016, o 11:25

Tu zgadzam się z Sol, wiadomości powinny być z pierwszej ręki, czyli od osoby, która czytała i w stu procentach wie o czym mówi :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lipca 2016, o 11:31

w ogóle, uświadomiłam sobie że ja Żmiję posiadam. Muszę ją odkopać i może coś się wyjaśni ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lipca 2016, o 11:39

Świetnie. Ja posiadam "Amazonkę".
gonia napisał(a):Tu zgadzam się z Sol, wiadomości powinny być z pierwszej ręki, czyli od osoby, która czytała i w stu procentach wie o czym mówi :bezradny:

Właśnie z tego powodu nadal nie prosiłam o zapisanie w PPA książek w postaci cyklu.

A w ogóle, nie jestem w tej chwili pewna, która z nich jest o matce, a która o córce. Jeśli umiem czytać ze zrozumieniam, to wygląda mi na to, że Nana mówi odwrotnie niż ja.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lipca 2016, o 11:47

też posiadam,ale u rodziców ;)

postaram się to jak najszybciej sprawdzić i napisać, imiona, może nazwisko, tytuł, miejsce akcji ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości