Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Nocny Anioł** » 27 grudnia 2015, o 18:27

koniec lenistwa, trening zaliczony

przez **Kawka** » 4 stycznia 2016, o 22:36

A ja się leniłam i obżerałam. Zawsze tak mam jak pojadę do Polski. Kompletny brak czasu na ćwiczenie i chęci też nie ma.

O dziwo na wadze 70 kg więc bez większej tragedii i do odrobienia o ile znów wezmę się za siebie.

przez **Nocny Anioł** » 5 stycznia 2016, o 09:08

ja teraz mam przerwę :red:

przeprowadzka, rowerek sie jeszcze nie przeprowadził i urwanie głowy

przez **Szczypta_Kasi** » 5 stycznia 2016, o 10:40

A ja ciągle marzę, że się odchudzę. Chociaż wszyscy mówią, że mi nie trzeba. Jednak brzuch po ciążach wypukły został i mnie to boli.
Dziś w ramach odchudzania kupiłam sobie zupkę knorra ser w ziołach i wafle ryżowe z czekoladą.
A w lutym wybieram się na siłownie....chyba.

przez **Nocny Anioł** » 5 stycznia 2016, o 10:45

powodzenia, informuj nas o postępach

przez **szuwarek** » 5 stycznia 2016, o 12:18

To o mnie.

przez **Kawka** » 5 stycznia 2016, o 13:31

O mnie w sumie też, ale myślałam, że ktoś się nabierze. :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2016, o 22:11

Szczypta_Kasi napisał(a):Dziś w ramach odchudzania kupiłam sobie zupkę knorra ser w ziołach i wafle ryżowe z czekoladą.

Ale to chyba nie na poważnie? Takich zupek właśnie trzeba unikać przy odchudzaniu, bo nie mają żadnych wartości odżywczych.

przez **Szczypta_Kasi** » 5 stycznia 2016, o 22:12

No przecież, że nie

Na poważnie to na kolację zjadłam pomelo.

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2016, o 22:14

Dawno tego owocu nie jadłam, choć zwykle owoce jadam w dzień z pewnymi wyjątkami :lol:

przez **tajemna** » 8 stycznia 2016, o 01:46

Dziewczyny znacie jakiś sprawdzony środek wspomagający odchudzanie? Dieta to podstawa, i trzymam się jej kurczowo, jednak jako że do stracenia mam ogromną ilość kilogramów to chciałabym się wesprzeć czymś, co skutecznie przyspieszy chudnięcie.
Coś, co mocno hamuje apetyt i co pomaga w szybszym ubytku wagi - a jednocześnie nie rujnuje żołądka.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 stycznia 2016, o 19:17

Jeszcze czegoś takiego nie wymyślono. Po prostu trzeba być konsekwentnym…

przez **szuwarek** » 8 stycznia 2016, o 19:22

Moja Mama jak stosowała dietę z Naturhouse to dostawała do picia raz dziennie dawkę wyciągu z karczocha. Moja koleżanka kupowała to w sklepie zielarskim i piła rano rozcieńczone - syf straszny. ale obydwie uważają, że pomaga.

przez **Alias** » 8 stycznia 2016, o 19:28

Tajemna, zawsze możesz spróbować z czerwoną herbatą. Może trochę pogonić

, więc nie można przesadzać z ilością żeby się przypadkiem nie odwodnić.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 8 stycznia 2016, o 19:53

Tajemna, a co z błonnikiem?
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/abc ... 37734.html

przez **tajemna** » 9 stycznia 2016, o 14:32

Księżycowa Kawa napisał(a):Jeszcze czegoś takiego nie wymyślono. Po prostu trzeba być konsekwentnym…

Konsekwencji mi nie brakuje, nie chcę czegoś, co za mnie odwali robotę, tylko wspomóc się, żeby kręgosłup odciążyć szybciej i sprawniej, żebym mogła bezpiecznie wprowadzać ruch, który przy odchudzaniu jest nieodzowny.
Odchudzam się zdrowo, dietą ściśle zaleconą przez lekarza więc wiem, że robię to dobrze.
Kiedyś przepisała mi lekarka mieszankę ziół, która hamowała apetyt, zmniejszała ochotę na słodycze i miałam nadzieję, że może coś podobnego znajdę np. w tabletkach czy herbatach.

Dzięki dziewczyny. Z czerwoną herbatą mogłabym spróbować, tylko u mnie bieganie do łazienki to coś na porządku dziennym, błonnik raczej pomaga przy zaparciach a u mnie zupełnie odwrotnie. Ze mnie się śmieją, że jakby ktoś inny się odchudzał i latał tyle razy dziennie do kibelka co ja, to już dawno ważyłby 20 kilo

Ludzie często chcą coś na przeczyszczenie żeby schudnąć, a ja chciałabym uspokoić jelita. Mam tak od kilku lat, przypuszczam, że rozregulowałam sobie gospodarkę jelitową stosowaniem dużej ilości słodzika, to w końcu sama chemia. Lekarz też jakoś zaniepokojony tym nie jest, więc się przyzwyczaiłam...
Za te męki mogłabym chociaż schudnąć, ale po co ma mi być łatwiej :roll:

Czytałam trochę na ten temat i przy takich wrażliwych jelitach powinnam ograniczyć błonnik :bezradny:

Może poszukam tej mieszanki ziół, chyba je można było też przez neta kupić, nie jest to może wygodne rozwiązanie bo trzeba je parzyć i smakują średnio

ale jak już kiedyś trochę pomagało to warto...? :mysli:

przez **szuwarek** » 9 stycznia 2016, o 17:31

spróbuj tego karczocha. W Naturhausie go stosują.

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2016, o 02:55

Lubię czerwoną herbatę, ale chyba najlepiej zacząć od smakowej, np. wiśniowa, grapefruitowa. Najwięcej wartości ma, gdy ją się parzy 2-3 min. Są jeszcze herbaty ziołowe, np. rumiankowa, z pokrzywy albo mieszanki ziołowe, choć bardziej na wyregulowanie (na jelita również coś widziałam). Na hamowanie apetytu jest ponoć morwa, ale tego nie próbowałam.

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 20:37

Na dietach się nie znam. Jedyna jaką czasem stosuję to MŻ, więc niestety nie doradzę. O czerwonej herbacie też słyszałam, ale brakło mi cierpliwości, żeby się nią katować, bo efektu po paru tygodniach nie było a to zdecydowanie nie mój klimat jeśli chodzi o smak. Słyszałam jeszcze, że warto wprowadzić do diety chilli i cynamon - bo zwiększają przemianę materii. Osobiście uwielbiam chilli ale nie wiem czy osoby z wrażliwymi jelitami mogą jeść takie ostre rzeczy.

przez **szuwarek** » 15 stycznia 2016, o 22:24

dzisiaj sie dowiedziałam, że jestem gruba... :czeka:

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 22:27

Kto Ci tak powiedział?

przez **klarek** » 15 stycznia 2016, o 22:29

szuwarek napisał(a):dzisiaj sie dowiedziałam, że jestem gruba...

Świat pełen jest ludzi z innym postrzeganiem świata i jego mieszkańców. Są nawet dla nich specjalnie wyznaczone miejsca

przez **szuwarek** » 15 stycznia 2016, o 22:32

zajawione na mega ćwiczenia i diety wychudzone koleżanki. Zrobiły mi wykład jak jestem zapuszczona i że waga 65 kg to koszmar (jedna z nich mojego wzrostu waży 54 i jeszcze walczy o 3 kg).

przez **Kawka** » 15 stycznia 2016, o 22:40

Szczerze - odpuść sobie takie koleżanki. Widać, że nie zależy im na Tobie. Czemu mają służyć takie hasła? Chyba tylko podniesieniu własnej samooceny czyimś kosztem. Trochę słabe zwłaszcza, że wcale nie jesteś gruba.

przez **klarek** » 15 stycznia 2016, o 22:41

Ja na miejscu koleżanki powalczyła bym o szare komórki, choć nie wiem czy to nie za późno.

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum