Teraz jest 25 listopada 2024, o 14:02

Czym jest dla Ciebie czytanie?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 29 grudnia 2015, o 20:50
Ulubiona autorka/autor: Rachel Van Dyken

Post przez Birdy Rhodes » 2 stycznia 2016, o 16:24

Któregoś dnia na facebooku przeczytałam, że książkoholizm jest najbezpieczniejszym z nałogów. Ja uważam inaczej, jest bardzo niebezpieczny.
Mam ten komfort, że mogę poświęcić czytaniu cały dzień i tak właśnie robię. Z małymi wyjątkami kiedy do domu wraca mąż.
Nie gotuję obiadów, nie jem, żyję kawą, wstaję około 6 rano, czasem wcześniej, spać idę 2-3 w nocy.
Denerwuje mnie każdy kto chce mnie odwiedzić, nie odbieram telefonów, bo mi przeszkadzają, nie wychodzę z domu z nikim nie utrzymuję kontaktów, chyba że wirtualnie.
Jestem w stanie poświęcić prawie wszystko. Utrata wzroku równałaby się dla mnie ze śmiercią. Podobnie ważna jest dla mnie muzyka, czytam słuchając jej, nigdy inaczej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 stycznia 2016, o 17:54

łał, to dopiero uzależnienie :shock:
byłam taka w liceum :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 2 stycznia 2016, o 21:17

O ja... to już chyba trochę... za dużo? Mocno problematyczne?
"utrata wzroku równałaby się dla mnie ze śmiercią. Podobnie ważna jest dla mnie muzyka", z tym jednak zgodzę się w stu procentach...

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 stycznia 2016, o 22:58

muzyka zawsze idzie w parze z książką. ;) chociaż jakby spytali co słuchałam to wam zapewne nie powiem, bo nie wiem. ;) chyba, że to piosenka której słuchałam non-stop przy określonej książce i potem jak ją słyszę to mi się tytuł przypomina. ;)
właściwie też potrafię nic nie robić i tylko czytać.. zwłaszcza jak mam wolną ndzl.. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 stycznia 2016, o 23:27

Czytać mogę wszędzie: w autobusie, w tramwaju, czekając w przychodni na swoją kolej, na plaży, nawet w czasie rehabilitacji, kiedy miałam kłopoty z kolanem cały czas czytałam - nawet podczas ćwiczeń na wyciągu. Ale najlepiej mi się czyta w pociągu, ale tylko kiedy jadę sama i nikt mi wokół nie gada. Za takie gadanie mam ochotę zabić. :krzyczy: Ta perspektywa paru godzin sam na sam z książką ... mhmmm... cudo. W lipcu kiedy wynajmowaliśmy domek na Mazurach tuż nad samą wodą w upalne dni kładłam się na wodzie na materacu i pływałam przy brzegu czytając. A kiedy było chłodno, to owijałam się kocem na tarasie i też całymi dniami czytałam. A na co dzień czytam wieczorami w wannie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 stycznia 2016, o 23:29

w wannie?. :shock:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 00:21

Birdy Rhodes napisał(a):Mam ten komfort, że mogę poświęcić czytaniu cały dzień i tak właśnie robię.

Miałam kilka lat temu podobną fazę. Na szczęście minęła, bo długo bym już nie pociągnęła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2016, o 00:30

LiaMort napisał(a):w wannie?. :shock:

Tak, w wannie. Zamykam się w łazience na godzinkę albo na dwie [jak mnie coś mocno wciągnie, to bywa że i na dłużej], napuszczam wody do wanny i włączam radio - ma mi grać, ale gadania nie lubię, więc czasami nastawiam sobie stację z muzyką poważną [najlepiej jak to jest długi koncert] i czytam, czytam, czytam. I obowiązkowo muszę mieć obok siebie kubek z gorącą herbatą i ołówek, bo jak mi się jakiś fragment szczególnie spodoba, to go sobie zaznaczam. To mój codzienny rytuał.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 01:02

Codzienne czytanie w wannie plus grające radio przerabiałam w czasach studenckich. Tylko że spędzałam dwie godzinki w wannie nie wieczorami, ale od razu po zajęciach na uczelni. Wieczorami wolałam czytać w łóżku.
Do dziś tak mi zostało, że wanna wieczorami absolutnie mnie nie korci, a koło 14-tej jak najbardziej. Tylko teraz już w niej nie czytam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 3 stycznia 2016, o 11:43

LiaMort napisał(a):muzyka zawsze idzie w parze z książką. ;) chociaż jakby spytali co słuchałam to wam zapewne nie powiem, bo nie wiem. ;) chyba, że to piosenka której słuchałam non-stop przy określonej książce i potem jak ją słyszę to mi się tytuł przypomina. ;)
właściwie też potrafię nic nie robić i tylko czytać.. zwłaszcza jak mam wolną ndzl.. :P

Od razu mi się przypomina "Mama" My Chemical Romance, słuchałam przez cały cykl Wampiratów. A teraz gdy ją słyszę to aż mi się niedobrze robi xd

Dorotka napisał(a):Ale najlepiej mi się czyta w pociągu, ale tylko kiedy jadę sama i nikt mi wokół nie gada. Za takie gadanie mam ochotę zabić. :krzyczy:

Dokładnie :disgust: Tak sobie myślę, że powinny być specjalne wagony dla czytelników. Ułatwiłoby mi to życie.


Wanna... a nie boicie się, że książka się zniszczy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2016, o 13:25

Nie, jeszcze nigdy żadna książka nie zniszczyła mi się przez to, że czytam ją w wannie, a przeczytałam ich mnóstwo. A PKP przebąkiwało już o wagonach ze strefą ciszy, w których spokojnie można byłoby popracować na laptopie albo poczytać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 stycznia 2016, o 21:14

Nigdy nie próbowałam w wannie i nawet jakoś to mnie nie nęci.

Birdy Rhodes napisał(a):Któregoś dnia na facebooku przeczytałam, że książkoholizm jest najbezpieczniejszym z nałogów. Ja uważam inaczej, jest bardzo niebezpieczny.

Widocznie od każdej reguły jest wyjątek :wink: Czytasz jeden gatunek czy też różne?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 stycznia 2016, o 21:18

Bombelek napisał(a):
LiaMort napisał(a):muzyka zawsze idzie w parze z książką. ;) chociaż jakby spytali co słuchałam to wam zapewne nie powiem, bo nie wiem. ;) chyba, że to piosenka której słuchałam non-stop przy określonej książce i potem jak ją słyszę to mi się tytuł przypomina. ;)
właściwie też potrafię nic nie robić i tylko czytać.. zwłaszcza jak mam wolną ndzl.. :P

Od razu mi się przypomina "Mama" My Chemical Romance, słuchałam przez cały cykl Wampiratów. A teraz gdy ją słyszę to aż mi się niedobrze robi xd

ja mam kilka takich..xD zwłaszcza, jeśli są to książki które mną wstrząsnęły. ;)
to https://www.youtube.com/watch?v=VP9I8ZUwKpc mi się np. kojarzy z Czarnymi kamieniami Bishop... ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 stycznia 2016, o 00:14

Bombelek napisał(a):Wanna... a nie boicie się, że książka się zniszczy?

Książka nie, ale raz wpadły mi wykłady do wody, gdy miałam plan, żeby się w wannie pouczyć do kolokwium. Woda uprała mi wtedy do zera dokładnie połowę każdej strony.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 4 stycznia 2016, o 08:51

LiaMort napisał(a):muzyka zawsze idzie w parze z książką. ;) chociaż jakby spytali co słuchałam to wam zapewne nie powiem, bo nie wiem. ;) chyba, że to piosenka której słuchałam non-stop przy określonej książce i potem jak ją słyszę to mi się tytuł przypomina. ;)
:P

Tez tak mam. Strasznie lubię to uczucie, gdy leci właśnie taki utwór, ami całe sceny z książki stają przed oczami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 5 stycznia 2016, o 11:48

LiaMort napisał(a):ja mam kilka takich..xD zwłaszcza, jeśli są to książki które mną wstrząsnęły. ;)
to https://www.youtube.com/watch?v=VP9I8ZUwKpc mi się np. kojarzy z Czarnymi kamieniami Bishop... ;)


Dobra nuta do dobrych książek :hyhy:

Janka napisał(a):
Bombelek napisał(a):Wanna... a nie boicie się, że książka się zniszczy?

Książka nie, ale raz wpadły mi wykłady do wody, gdy miałam plan, żeby się w wannie pouczyć do kolokwium. Woda uprała mi wtedy do zera dokładnie połowę każdej strony.

Podręczniki na studia to nie książki, więc można je spokojnie moczyć :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 stycznia 2016, o 11:52

też tak myślę. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 5 stycznia 2016, o 12:42

Zastawiałyście się co robią książki jak nas nie ma? :shades:

https://www.facebook.com/video.php?v=15 ... 83&fref=nf
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 16:28

Fajne.
Moje, jak chcą, to mogą mi zrobić niespodziankę i poukładać się kolorami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 5 stycznia 2016, o 16:47

Ja przy czytaniu murze mieć cisze, nie potrafię słuchać radia, czy ulubionej muzyki, bo to mnie rozprasza. Dlatego do autobusu, lekarza czy na plaże biorę jakiś hq, który nie wymaga uwagi i można go czytać w gwarze i hałasie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 16:52

Mam dokładnie tak samo. Nie umiem już czytać przy muzyce. Potrzebuję pełnego skupienia.
W innym wypadku miałabym wrażenie, że nie przeczytałam rzetelnie książki a tylko się pobieżnie ślizgałam po treści.
Efekt też jest inny. Dzięki czytaniu w skupieniu zapamiętuję treść na długie lata, a gdy w czasach studenckich czytałam przy radiu, to po trzech miesiącach nie mogłam sobie przypomnieć nawet najważniejszego faktu, np. kto był mordercą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 stycznia 2016, o 21:38

Kiedyś czytałam przy muzyce, ostatnio już rzadko, bo jakoś się odzwyczaiłam.

gosiurka napisał(a):Zastawiałyście się co robią książki jak nas nie ma? :shades:

https://www.facebook.com/video.php?v=15 ... 83&fref=nf

No cóż, książki również potrafią dobrze się bawić :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 2 lutego 2016, o 20:33

Też tak miałam, że grała jakaś muzyka a ja czytałam, teraz częściej mój ogląda TV, a ja gdzieś obok siedzę z nosem w książce :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 3 lutego 2016, o 00:07

hm.. ja się tak skupiam, że nie słyszę tej muzyki. ;) najgorzej jak się skończy książka, a telewizor czarny. :P chociaż nie umiem czytać jak ktoś rozmawia. :wink: telewizor mi nie przeszkadza.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 lutego 2016, o 00:20

Mi w sumie nic nie przeszkadza, potrafię się wyłączyć i zaczytać, że dopiero machanie ręką przed nosem mnie ocknie :rotfl:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości